Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupisz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Brynna Lee i małżonek
Lokalizacja: Danvers, Massachusetts
Rodzaj domu: Apartament
Rozmiar: 1050 stóp kwadratowych
Lata przeżyte w: 3 miesiące, wynajem
Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy tam mieszkają: Nasz dom został niedawno odnowiony ze starego strychu szkolnego na rustykalne, ale nowoczesne podejście na piątym piętrze! Mój mąż i ja wprowadziliśmy się 1 czerwca z bardzo jasną wizją tego, czym chcieliśmy, aby ta przestrzeń stała się. Oboje kochamy wszystko, co używane i vintage, więc od razu przejrzeliśmy wszystkie sklepy z używanymi rzeczami (i posty na Facebooku), jakie mogliśmy. Nasz dom jest prawie całkowicie umeblowany i urządzony ze sklepów z używanymi rzeczami, pchlich targów i znalezisk z wyprzedaży, co czyni go dla nas o wiele bardziej wyjątkowym.
Ponieważ nasza przestrzeń to stary strych szkoły, stropy są bardzo wysokie, co sprawia, że mieszkanie jest tak otwarte i pozwala pięknie nieść dźwięk, co sprawia, że wszyscy śpiewamy i tańczymy czas. Dodatkowo mamy dwa ogromne świetliki, które oświetlają całe mieszkanie i otwierają się łatwo, abyśmy mogli wyjrzeć z dachu… całkiem magiczne! Jedną z rzeczy, które kochamy najbardziej w tym mieszkaniu, jest idealne połączenie nowoczesności i rustykalnego. Projektanci pozostawili stare drewniane belki i rury, odświeżając ściany i okna świeżą farbą i szkłem, uzyskując niesamowitą mieszankę starego i nowego, która bez wysiłku opowiada historię.
Czy Twoja tożsamość znajduje odzwierciedlenie w Twoim domu (sztuka, palety kolorów, akcesoria itp.)? Nathaniel i ja uwielbiamy spędzać czas w ciszy. Ponieważ on jest byłym studentem teologii, a ja byłam studentką angielskiego, uwielbiamy nasze książki i wycofujemy się do spokojnej przestrzeni, aby się zrelaksować. Nie mamy telewizora, więc jest to coś, co ludzie zauważają po raz pierwszy, gdy wchodzą w kosmos. Nasza przestrzeń życiowa została skonstruowana w taki sposób, że chcieliśmy, aby ludzie byli naprzeciw siebie, skupieni wokół stołu, który zawsze nas łączy. Nasz salon jest zdecydowanie dość minimalistyczny i naprawdę wypełniony tylko rzeczami, które opowiadają historię, mają bardzo wyjątkową umieścić w naszym sercu (np. lampę oliwną babci Nathaniela, przycięty odcisk „Stworzenia Adama” i zaoszczędzone przedmioty, które my miłość).
Głównym elementem w naszym salonie jest przycięty nadruk „Stworzenie Adama”, który zaoszczędziliśmy. To dzieło sztuki przynosi nam tyle spokoju za każdym razem, gdy na niego patrzymy i przypomina nam o pokoju i miłości, które Bóg daje nam wszystkim, i na tym właśnie chcemy, aby nasz dom był skoncentrowany. Wreszcie, ja (Brynna) uwielbiam oglądać kolekcje drobnych przedmiotów w domu, które zawsze wywołują pytania odwiedzających. Uwielbiam tworzyć obrazy natury w całej naszej przestrzeni, ponieważ uwielbiamy przebywać na zewnątrz i oboje jesteśmy z Smoky Mountains w Północnej Karolinie i poczuj, że te elementy przyrody odzwierciedlają tę część tego, kim jesteśmy są. Nieustannie zbieram patyki, kamienie i drewno z zewnątrz, aby udekorować nasz dom. Uwielbiam przebywać na zewnątrz i wszystkie dary, które Bóg dał nam przez naturę i chcę, aby to była główna sztuka, którą ozdabiam nasz dom.
Opisz styl swojego domu w 5 lub mniej słowach: Kurator, duński i rustykalny minimalista.
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Moim ulubionym pokojem jest salon. Uwielbiam to, jak jest zalane światłem od słońca do zachodu słońca. Uwielbiam to, że jest minimalistyczny, a moje ulubione rośliny i grafika są głównymi punktami tego pokoju. Uwielbiam to, że wszystkie znajdujące się tam meble zostały ocenione na poboczu drogi, na Facebooku lub w sklepie z używanymi rzeczami. Uwielbiam też to, że w chwili, gdy do niej wchodzisz, masz poczucie spokoju i spokoju dzięki światłu i żywiołom. Zawsze ewoluuje i zmienia się wraz z porami roku.
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś!) do swojego domu? Ostatnią rzeczą, jaką znaleźliśmy, było zabytkowe drewniane krzesło z połowy wieku z wyprzedaży na podwórku. Kupiliśmy jeden z nich (była para) i odeszliśmy, żałując, że nie kupiliśmy obu. Później tego popołudnia przeszliśmy obok domu, który miał wyprzedaż na podwórku i wszystko, czego nie sprzedali, było na poboczu drogi za darmo. I oto drugie krzesło siedziało tam! Skończyło się na tym, że przywieźliśmy oba do domu: jeden do salonu, drugi do sypialni.
Masz jakieś rady dotyczące stworzenia domu, który kochasz? Nie staraj się, aby wszystko było gotowe i gotowe szybko! Dobre rzeczy wymagają czasu. Zbieraj tylko przedmioty, które kochasz i które pomagają opowiedzieć Twoją historię. Zwracaj uwagę na to, jak czuje się Twój dom, a nie na to, jak wygląda. Piękno będzie kształtować się powoli, ale pewnie, gdy skupisz się na uczuciu, które pielęgnuje w tobie i twoich gościach. Nie bój się też łamać zasad!