Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Abbe Wright i wspólnik Nick Devlin
Lokalizacja: Crown Heights, Brooklyn, Nowy Jork
Rozmiar: 728 stóp kwadratowych
Rodzaj domu: Przedwojenny (budynek wybudowano ok. 1925), Apartament z 1 sypialnią
Lata przeżyte w: 10 lat, wynajem
Od dziesięciu lat Abbe Wright, który jest starszym redaktorem działu marketingu konsumenckiego w Penguin Random House i współautorem „Klub Książki: Dziennik”, wynajęła to przedwojenne mieszkanie z jedną sypialnią w Crown Heights dzięki swojemu przyjacielowi Tomowi, który znalazł to mieszkanie na Craigslist. „Wysłał mi link i między lokalizacją (po drugiej stronie ulicy od Brooklyn Botanic Gardens!) a ceną (zabezpieczony czynszem!), powiedział, że „to może być zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe”, ale mieszkanie okazało się tak dobre, jak było w reklamie” Abbe wyjaśnia. Następnie wyjaśnia znaczenie tego mieszkania w ciągu ostatnich 10 lat:
„Wprowadziłem się w środku huraganu Irene (doprawdy, pośród grzmotów i błyskawic) pod koniec sierpnia 2011 roku. To mieszkanie było naprawdę moim azylem i bezpieczną przystanią przez dekadę zawieruchy. U mojego taty zdiagnozowano raka w grudniu 2011 roku. Co drugi weekend spędzałam podróżując do mojego rodzinnego miasta Filadelfii, aby spędzić z nim czas, ale kiedy byłam na Brooklynie, moje mieszkanie obejmowało mnie jak przytulny uścisk. To tam zakończyłem mój ostatni związek, osiem lat temu, i gdzie znów nauczyłem się być singlem.
Zmieniłem pracę dwukrotnie w ciągu ostatnich dziesięciu lat — po spędzeniu pięciu lat w O, magazyn Oprah, Poszłam do Przepych i wreszcie wylądowałem w wydawnictwie książkowym w Penguin Random House i mimo całej tej zmiany, wciąż wracałem do tego samego znajomego mieszkania. Mój tata zmarł w 2015 roku i pogrążyłam się w głębokim żalu. Wypłakałam galony łez na mojej kanapie, a mieszkanie przytuliło mnie przez to wszystko. Moje mieszkanie było również miejscem, w którym zacząłem coraz więcej pić, gdzie potykałem się w domu pijany i gdzie w końcu trafiłem na dno. To także to samo miejsce, w którym w lutym 2017 roku zaczęłam liczyć dni w trzeźwości. Teraz jestem trzeźwy od nieco ponad czterech lat.
I w końcu zakochałem się w środku globalnej pandemii. Nick i ja spotkaliśmy się na Tinderze na początku kwietnia 2020 roku, a po datach Zoom i długich wątkach tekstowych w końcu się spotkaliśmy. Stamtąd utworzyliśmy kapsułę z dwóch i spędzaliśmy razem każdy dzień zeszłego roku — gotując, jeżdżąc na rowerze po Brooklynie, oglądając filmy i leżąc na kanapie, rozmawiając. W ciągu mniej więcej miesiąca wiedziałem, że spotkałem mojego życiowego partnera. Teraz moje mieszkanie było świadkiem błogich wczesnych etapów małżeństwa po tak wielu smutkach i trudnościach.
Nick wprowadził się w październiku 2020 r. i było to trochę wyzwaniem projektowym, aby włączyć jego rzeczy i sprawić, by mieszkanie wyglądało jak nasze, a nie moje. Przy odrobinie kreatywnego przestawiania mebli i wielu ze mnie sprzątających ubrania, aby dać mu trochę miejsca w szafie, to działa dobrze.
Niestety mam zamiar pożegnać się z tym mieszkaniem. Nick i ja właśnie kupiliśmy dom jednorodzinny w Filadelfii i chociaż jestem podekscytowany powrotem do domu w czerwcu i mam dużo więcej miejsca, jest mi też bardzo smutno, że opuszczam to mieszkanie. Czuję, że te ściany tak wiele mnie widziały — smutek, szczęście, rozpacz, depresję, śmiech i miłość. Jestem bardzo wdzięczna za ten rozdział w tym pięknym domu i cały wzrost, który nastąpił podczas mojego pobytu w Nowym Jorku.
Mój styl: Mój styl to czeski maksymalizm z tradycyjnymi akcentami. Uwielbiam łączyć antyczne meble z kolorowymi tkaninami boho, takimi jak ikat i shibori. A potem książki. Dużo, dużo książek! Mam dużą osobowość i skłaniam się ku mieszaniu kolorów i wzorów, co jest wyraźnie widoczne w moim domu. Jestem wielkim czytelnikiem i mam wiele półek z książkami przepełnionymi książkami. Uwielbiam podróżować i zawsze zabieram ze sobą rzeczy do domu: poduszki z Indii; zabytkowa mapa Pacyfiku z Hawajów; girlandy pomponowe z Mexico City. Moje mieszkanie wydaje się odzwierciedleniem tego wszystkiego.
Uwielbiam rzeczy vintage, które opowiadają historię, a szczególnie uwielbiam pamiątki z mojej własnej rodziny. Mam między innymi stolik z liści, wiśniową skrzynię i neoklasyczne krzesło Ram's Head od mojej zmarłej babci ze strony matki oraz dywan, który mój tata zabrał podczas swoich podróży. Pochodzę też z rodziny artystów i rzemieślników — po obu stronach mojego drzewa genealogicznego. Mam autoportret, który namalowała moja babcia ze strony matki, wiszący nad obrazem olejnym mojego kuzyna ze strony ojca. Siostra mojego taty wykonała mój portret w mediach mieszanych, który wisi nad moją kanapą. Mój zmarły dziadek był stolarzem, a ja mam piękną witrynę, schodkowy stołek i stojak na przyprawy, które wykonał własnoręcznie. Moja mama jest zręczną wskazówką i zrobiła mi między innymi podnóżek i poduszkę. Ledwie zostało mi miejsce na ścianie na całą sztukę upchniętą na ścianie, ale wizualny kolaż sprawia, że jestem bardzo szczęśliwy.
Przede wszystkim myślę, że jestem sentymentalistą, który kolekcjonuje rzeczy, bo to budzi wspomnienie. Skrawki efemeryd trzymane są za pomocą magnesów w mojej szafce na akta z lat 30., ponieważ podoba mi się to, co mi przypominają. Mój długi hol wejściowy ma ponad sto oprawionych w ramki zdjęć przyjaciół i rodziny, ponieważ widok ich, kiedy wychodzę i wchodzę, wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Wiem, że wiele osób wchodzi do mojego mieszkania i idą… „Wow, to dużo rzeczy”, ale każda rzecz, która Zebrane przeze mnie elementy sprawiają, że czuję się związany z częścią mojej przeszłości i mogę nosić je ze sobą w przyszłość.
Inspiracja: Żyję warstwowym wyglądem mieszania wzorów w różnych kolorach i fakturach. Uwielbiam patrzeć na zebrane skarby z różnych podróży schowane w różnych zakamarkach – każdy z nich ma fajną historię do opowiedzenia. Dom Hamptons Tory Burch robi to tak dobrze. Miałam okazję raz odwiedzić i to taka uczta dla oczu. Uwielbiam też oglądać zdjęcia Mieszkanie Diane von Furstenburg, @indigoleopardhome na Instagramie, obrazy autorstwa Surabhi Gaikwad i Cobie Cruzlub cokolwiek, co Rita Konig zaprojektował.
Ulubiony element: Niebiesko-szara farba w sypialni. Pomalowałem go, kiedy po raz pierwszy się wprowadziłem, i starannie pomalowałem wszystkie listwy i wykończenia na biało. Wszystko w pokoju jest utrzymane w odcieniach błękitu i bieli i jest to świetne miejsce na wyciszenie dnia i spokojny sen. Czuje się bardzo jak spokojne sanktuarium z dala od zgiełku miasta.
Największe wyzwanie: Największym wyzwaniem jest brak naturalnego światła. W mieszkaniu często jest ciemno i ponuro, dlatego mam tyle lamp. Okna salonu, łazienki i kuchni mają ekspozycję północną i wychodzą na dziedziniec, więc uzyskanie światła słonecznego może być czasami trudne. Okno sypialni jest skierowane na południe i rano jest ciemno (idealne do spania), ale po południu świeci cudowne słońce.
Najdumniejsze majsterkowanie: To podrzucenie. Ściana galerii była wspólnym wysiłkiem mojego partnera Nicka i mnie. Korzystając z umiejętności matematycznych Nicka i mojej świadomości przestrzennej, stworzyliśmy tę galerię ścienną po tym, jak się wprowadził. Oboje kochamy meble w stylu vintage, zakupy na pchlim targu i wyprzedaże osiedli, więc w ramach ukłonu w tym kierunku, zachowując dystans społeczny, szukaliśmy i kupiliśmy na Etsy proporczyki vintage, które reprezentują wszystkie miasta, w których oboje mieszkaliśmy i które kochamy — Filadelfię, Chicago, Atlantę, Brooklyn i Nowy Jork Miasto. (Ten z Chicago pochodzi z Wystawy Światowej w 1933 roku!) Oprawiliśmy je w Framebridge i razem ze sztuką, która przypomina nas z naszych ulubionych rzeczy (on: baseball, ja: żeglarstwo), stworzyliśmy galerię ścienną w naszej sypialni, która czuje się wyjątkowo nas. Miło jest leżeć w łóżku i patrzeć na tę wizualną reprezentację naszego związku, miejsca i rzeczy, które kochamy, zlały się ze sobą na jednej ścianie.
Innym mniejszym majsterkowaniem było przerabianie niektórych starych, odręcznych przepisów mojej babci na tkaniny na Spoonflower.com, a następnie przekształcanie ich w ścierki do naczyń. Miło jest mieć to przypomnienie o niej w kuchni, ponieważ była tak znakomitą kucharką domową, a jej pokrętne, zawinięte pismo sprawia, że uśmiecham się, gdy to widzę.
Największy odpust: Sofa sypialna Joybird była zdecydowanym odpustem. Przez siedem lub osiem lat leżał w tym miejscu futon, który odziedziczyłam po byłej współlokatorce. Działało to dobrze dla gości, ale czułem się jak pozostałość po college'u. Zakup wspaniałej sofy do spania wydawał mi się moim pierwszym zakupem dla dorosłych. Plus, naprawdę wygodnie się na nim spać! Materac jest grubą pianką z pamięcią kształtu, dzięki czemu goście czują się jak w łóżku. To zdecydowanie podnosi pokój i było tego warte.
Jest coś wyjątkowy o swoim domu lub sposobie, w jaki go używasz? Mieszkanie ma długi korytarz, który rozszerza się od trzech i pół stopy do przestronnego pięciu stóp. Wziąłem te dodatkowe stopy i urządziłem swoje biuro na korytarzu. Biurko IKEA MICKE było do tego idealne, ponieważ ma tylko 19 5/8 cala głębokości, więc nie zajmuje dużo miejsca. Przez wiele lat biurko było tylko wysypiskiem papierów, paragonów i ładowarek. Ale kiedy wybuchła pandemia, musiałem zrobić z tego miejsce do *faktycznie* pracy, więc ponownie skupiłem się na uczynieniu z tego funkcjonalnego miejsca na biurko. Znalazłem na Craigslist tę starodawną szafkę na dokumenty w kolorze wojskowej zieleni, zawiesiłem pływającą półkę, meksykańskie girlandy z pomponami i uporządkowałem moje Sharpies według kolorów. Nad nim wisi oprawione w ramkę wspomnienie o mojej karierze w magazynie. Moja mama wycięła i oprawiła mój pierwszy tekst z każdej publikacji, do której pisałem. Biurko z drugiej strony jest obramowane, co więcej, kolejną półką na książki. Ten zawiera książki kucharskie i mnóstwo czasopism.
Jakie są Twoje ulubione produkty, które kupiłeś do swojego domu i dlaczego? Powiem każdemu, kto zechce posłuchać o niesamowitym, niedrogim wyborze dywanów w Home Depot, ze wszystkich miejsc! Niedawno dostałem 8 stóp x 10 stóp Dywan Vintage Hamadan Area Dywan od Safavieh za 220 dolarów! To niesamowite! Dywan jest taki miękki i wygląda tak żywy i drogi. Mam obsesję.
Opisz wszelkie pomocne, inspirujące, genialne lub po prostu przydatne wskazówki dotyczące maksymalizacji i/lub organizacji małej przestrzeni: Nie mogę powiedzieć wystarczająco dobrych rzeczy o pojemniki do przechowywania pod łóżkiem ze sklepu kontenerowego. Mam pięć (tak, pięć!) pod łóżkiem. Jedna działa jak szafa na bieliznę i mieści wszystkie moje prześcieradła. Jedna mieści worki marynarskie i miękki bagaż. W innym znajduje się sprzęt outdoorowy, w tym hamak i namiot. Jeśli nie maksymalizujesz przestrzeni pod łóżkiem do przechowywania, co w ogóle robisz?!
Na koniec, jaki jest twój absolutnie najlepszy sekret domu lub porady dotyczące dekoracji? Nie martw się podążaniem za trendami. W tej chwili widzisz tyle neutralnych kolorów, tyle traw pampasowych, tyle opowieści o kolorach fioletowo-szałwiowo-brązowych. Jeśli to nie jest miejsce, w którym grawitujesz, nie martw się! Idź w drugą stronę. Jeśli sprawisz, że Twój dom będzie Twoim przedłużeniem, zawsze będziesz czuł się komfortowo, kiedy wrócisz do domu.
Erin Derby
Fotograf
Pochodzę z Kalifornii, ale od 2000 roku zostałem nowojorczykiem. Kręcę całe życie i nadal jestem tym podekscytowany i zainspirowany. Ostatnio wkładam swoją energię w prace Sztuk Pięknych, które można zobaczyć na mojej stronie internetowej oraz w Saatchi Art. Nie boli też zauroczenie wystrojem wnętrz, co dobrze łączy się z moją miłością do fotografowania wnętrz.