Nazwa: Rob Depiazza, nastoletnia córka, szczur terier w średnim wieku
Lokalizacja: Św. Augustyn, Floryda
Rodzaj domu: Dom kontenerowy wysyłkowy
Rozmiar: 1600 stóp kwadratowych
Lata przeżyte w: 2 lata, własność
Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy tam mieszkają: Straciliśmy nasz dom przez 32 lata, kiedy ogromny dąb zwalił się podczas huraganu Irma (gdy byliśmy skuleni w środku) i całkowicie go zniszczył. Ponieważ pracowałem z architektem nad projektem studia artystycznego, który chciałem zbudować z kontenerów transportowych, podjąłem spontaniczną decyzję, aby zbudować nasz nowy dom z kontenerów. Trzydzieści miesięcy później (luty 2020) wprowadziliśmy się. Zaprojektowałem go z architektem i byłem generalnym wykonawcą projektu, pracując codziennie na miejscu, podczas gdy (ledwo) Prowadzenie mojej firmy zajmującej się sitodrukiem i powrót do zdrowia po czterech operacjach wymiany stawu biodrowego zaledwie kilka miesięcy przed huraganem trafienie. To szalona historia, która prawie kosztowała mnie rozsądek, a mimo to okazała się całkiem niezła.
Zajmuję się sztukami wizualnymi dosłownie odkąd skończyłam 12 lat, kiedy nauczyłam się sztuki sitodruku od byłego ilustratora Disneya, który miał sklep w Costa Mesa w Kalifornii, gdzie dorastałem. Przeprowadziłem się na Florydę w 1977 roku i założyłem własny sklep, Sztuka ekranu, w wieku 17 lat i od tego czasu ją prowadzi. W 2004 roku zająłem trochę niewykorzystanego miejsca w budynku sztuki filmowej i założyłem nową galerię sztuki współczesnej „Space: Eight”, która działała przez 10 lat. Mój dom (i firma) zawsze był przedłużeniem mojej osobowości, która charakteryzuje się odważnymi kolorami, mnóstwem sztuki i zabytkowymi meblami z połowy wieku.
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Dom jest bardzo otwarty, więc większość pomieszczeń przylega do siebie, ale muszę powiedzieć, że salon/jadalnia ponieważ jest pokryty sztuką, ma działającą szafę grającą z lat 50. i telewizor oraz restaurację, w której można zjeść budka.
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś!) do swojego domu? Od lat 80. posiadam kilka mebli Paul McCobb Planner Group. Aby wykończyć ostatni pokój w domu (dosłownie w ostatni weekend), potrzebowałem biurko i stolik kawowy. Traf chciał, że obie sztuki pojawiły się na aukcji oddalonej o kilka godzin drogi. Licytowałem i wygrałem oba przedmioty online i pojechałem po nie do Sarasoty.