![Pokoje lustrzane w Yayoi Kusama powracają, aby przejąć Twój kanał na Instagramie](/uploads/acceptor/source/70/no-picture2.png)
Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Valerie mieszka w Filadelfii od około 17 lat, a po ukończeniu Uniwersytetu Drexel pracowała w Urban Outfitters Home Office w zespole Women’s Design. Mieszkała w całym mieście, od West Philly do Center City i North Philly, a teraz osiedliła się w South Philly. Po kilku latach wynajmu Valerie spotkała się z przyjacielem pośrednika w handlu nieruchomościami, aby rozpocząć oglądanie domów. Poniżej dzieli się swoją historią domową:
„Spojrzałem na swój dom w Halloween (moje ulubione święto) i szczerze mówiąc, kiedy zobaczyłem okno w kształcie serca w drzwiach, odsłoniętą cegłę i wannę na nóżkach w łazience, zostałem sprzedany. Rozmiar jest dla mnie idealny, a lokalizacja świetna! Dom został odnowiony tuż przed zakupem i chociaż był bardzo ładny, nie był to dokładnie to, czego chciałem, więc spędziłem ostatnie kilka lat na zmienianiu wszystkiego, co mogłem, bez przechodzenia zbyt wielu specjalizacji prace remontowe. Fajnie jest zwolnić i pracować na swój własny czas, ponieważ nic nie jest pilne (i prawie wszystko jest estetyczne), a duże rzeczy, takie jak kanalizacja, elektryczność, ściany, podłogi itp. są skończone.
Zanim kupiłem ten dom, ledwo mogłem zawiesić półkę bez 10 telefonów do taty pytań, ale w ciągu ostatnich kilku lat zgromadziłem zbiór narzędzi, które naprawdę umiem używać; drewno i sprzęt oraz inne różne materiały i stały się całkiem przydatne. Ciągle dzwonię do taty, potrzebując porady przy każdym projekcie, ale czuję się całkiem pewnie podczas układania płytek, budowania małych mebli, płyt kartonowo-gipsowych i wielu innych rzeczy! Następnie zbuduję kilka kolejnych mebli i mam nadzieję, że pewnego dnia skończę układać płytki w całej łazience (co zacząłem ponad rok temu). ”
Ten blok okazał się jedną z najlepszych rzeczy w tym domu; to mała uliczka, więc jest stosunkowo cicha, a od sąsiadów dowiedziałem się, że w pewnym momencie prawie wszyscy w okolicy byli spokrewnieni i uwielbiam tę historię. Sąsiedzi byli wspaniali… w każdym momencie ludzie rozmawiają ze sobą na ulicy; pomagamy sobie nawzajem w załatwianiu spraw, siedzeniu psa i podlewaniu roślin; mój jedyny sąsiad zawsze dzieli się ze mną swoim „Sunday Gravy”. To takie miłe poczucie wspólnoty, które naprawdę sprawiło, że doceniłem życie tutaj i teraz wydaje mi się to o wiele ważniejsze.
Mój styl: Czuję, że mój styl to mieszanka, z dużą ilością zieleni, która to wszystko łączy. Staram się po prostu kupować rzeczy, które mnie pociągają, i wymyślać później, aby wszystko ze sobą współgrało. Tak jak ja to widzę, jeśli pójdę z własnym przeczuciem i kupię lub zrobię to, co kocham, w jakiś sposób wszystko się ze sobą połączy. Myślę, że powiedziałbym, że jestem mieszanką eklektycznego stylu vintage-rustykalnego-nieco nowoczesnego-boho… to jest styl, prawda?! Ciągle zmieniam zdanie, co utrudnia określenie stylu. W jednym miesiącu chcę mieć rustykalną kabinę, w następnym coś bardziej wyszukanego, czasami wolę czystą, minimalną przestrzeń, a innym razem chcę iść drogą maksymalizmu. Ciągle przenoszę różne rzeczy lub poprawiam pomieszczenie i zazwyczaj robię wszystko kilka razy, zanim będę z tego zadowolony, ale tak po prostu pracuję!
Uwielbiam mieć dzieła sztuki na ścianach i mam szczęście, że mam tylu utalentowanych przyjaciół i członków rodziny, którzy podarowali mi swoją niesamowitą pracę. Mam wplecione inne utwory, które były prezentami lub kupione lokalnie od artystów, a także niektóre wykonane przeze mnie utwory, Zacząłem też kadrować rysunki mojego 5-letniego siostrzeńca i 3-letniej siostrzenicy. To niektóre z moich ulubione.
Najważniejsze dla mnie jest jednak to, aby dom był wygodny, przyjazny i uspokajający, z wieloma drobiazgami do obejrzenia i mam nadzieję, że udało mi się to osiągnąć. Uwielbiam mieć przyjaciół i zawsze chcę, aby ludzie czuli się tutaj jak w domu i nie bali się poczuć komfortowo ani martwić się o bałagan.
Rośliny to zdecydowanie ogromna część mojego domu i stylu. Mój tata jest architektem krajobrazu i właścicielem żłobka, moja mama i starsza siostra są niesamowitymi ogrodnikami, a moja młodsza siostra jest ogrodnikiem tropikalnym, więc myślę, że można powiedzieć, że działa w rodzinie!! Mam tak wiele roślin, ale po prostu nie mogę przestać! Za każdym razem, gdy się rozglądam, znajduję nowe miejsce, które musi zostać wypełnione nową rośliną. Albo odkrywam nową roślinę, którą MUSZĘ MIEĆ. Moja siostra pomaga mi w ciągłych pytaniach, jak zadbać o moje rośliny i zdiagnozować ich potrzeby, a także pomaga mi znaleźć wiele konkretnych roślin, których szukam. Za każdym razem, gdy wracam do Filadelfii z podróży do domu na Rhode Island, jestem tą osobą w pociągu, która taszczy torby z roślinami.
Inspiracja: Tak naprawdę nie mam konkretnego punktu inspiracji; Oczywiście obserwowanie tego, co ludzie robili w mediach społecznościowych, jest zawsze inspirujące, a szczególnie uwielbiam widzieć coś, co mi się podoba, a następnie zastanawiać się, jak to zrobić samodzielnie lub sprawić, by działało w mojej przestrzeni. Lubię też patrzeć na BARDZO drogie nieruchomości, aby zobaczyć, co ludzie robią ze swoimi domami szeregowymi, a następnie zastanowić się, jak włączyć niektóre z nich do mojej przestrzeni i mojego budżetu. Nie boli też to, że pracuję w bardzo inspirującym biurze pełnym utalentowanych i kreatywnych ludzi!
Ulubiony element:Moje drzwi! Generalnie nie lubię rzeczy z motywem serca, ale te drzwi są po prostu takie słodkie i zakochałem się. South Philly ma wiele interesujących drzwi w stylu vintage i bardzo się cieszę, że mam własne!
Największe wyzwanie: Radzenie sobie z życiem w wąskim domu szeregowym i szukanie sposobów, aby uczynić go wyjątkowym, może być pewnym wyzwaniem. Tak wiele domów ma dokładnie ten sam układ, więc naprawdę starałem się przekształcić przestrzeń w swoją własną. Szczególnie chciałem połączyć nieco niezgrabnie umieszczony pokój w proszku, więc zbudowałem regały wokół drzwi, dodając bardziej interesujący stare drzwi (kupione od miejscowego gościa z Craigslist), a teraz jest to jedno z moich ulubionych miejsc w domu, w którym prezentuję wszystkie moje książki i bibeloty.
Miałem również spory udział w problemach konstrukcyjnych z tym stuletnim domem, ponieważ jestem pewien, że wielu ma to ze swoimi domami! Ale właśnie przeszedłem przez te problemy, z mnóstwem łez, a potem z pomocą mojej rodziny i rekomendacje od znajomych i sąsiadów i miejmy nadzieję, że udało mi się przetrwać najgorsze z nich (puk na drewnie)!
Najbardziej dumne majsterkowanie: Moim najdumniejszym majsterkowaniem musiałby być mój kominek. Zawsze chciałem mieć kominek i umierałem za zabytkowy marmurowy, a kiedy kupiłem ten dom, wiedziałem, że muszę jakoś to urzeczywistnić. Tata zbudował mi „komin” między jadalnią a salonem z otworem na kominek, a potem razem z przyjacielem robiliśmy zakupy i cudownie znalazłem idealną marmurową fasadę kominka w stylu vintage w Beaty American, jednym z moich ulubionych miejsc do odzyskania / uratowania materiały. Ściąłem i dodałem belki jako kominek, odzyskane z hotelu Divine Lorraine (mój ulubiony budynek), również kupionego od Beaty American. Położyłem kilka cegieł, aby wtopić się w odsłoniętą ceglaną ścianę i dodałem (elektryczny) kominek. Prawie nigdy nie używam funkcji kominka, ale uwielbiam mieć tak duży element centralny, który wykonałem i zawsze zmieniam wystrój na kominku.
Zrobiłem również wiele innych projektów DIY w domu; Zrobiłem kinkiety z muszli w przedpokoju z świecznika… Zamieniłem zwykłą szafkę w wysepkę z betonowym blatem w kuchni… wykonałem ławę w mojej sypialni i stoliku przy mojej kanapie… dodałem drewniane słupki i belki w kuchni wraz z listwą (z pewną pomocą), wykonałem wszystkie kafelki kuchnia (z pomocą do podłogi)… zamieniłem większość moich drzwi wewnętrznych klasy budowlanej na drzwi zabytkowe / odzyskane… i prawdopodobnie więcej, o których zapomniałem!
Najlepsza rada: Staraj się nie podejmować impulsywnych decyzji i nie spiesz się z dekorowaniem, nie spędzając najpierw czasu w swojej przestrzeni, aby zobaczyć, czego naprawdę potrzebujesz, aby to zadziałało. Nie zawsze wierzę w zasadę, że „forma podąża za funkcją”, ale przy projektowaniu i dekorowaniu należy pamiętać o funkcji!
Jaki jest Twój najlepszy domowy sekret? Nie daj się zwieść jednej funkcji, którą wymieniono jako… stołki i krzesła można sadzić stojaki, dywaniki jako draperie, koce w poszewki na poduszki, kubki w donice… myśl na zewnątrz pudełko!
Carina Romano
Fotograf
Carina jest niezależną redaktorką i fotografką portretową z Filadelfii. Jest współwłaścicielką Love Me Do Photography w Fishtown wraz z absolwentką Tyler School of Art, Amandą Jaffe. Prace Cariny były publikowane w kraju i za granicą.