Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy w nim mieszkają: Mieszkam w Toronto od 10 lat i większość czasu w moim mieście spędziłem na ślizganiu się w stereotypowym mieszkaniu. Mój widok zawsze obejmował kolejny wysoki budynek i nie mogę policzyć na palcach, ile razy czekałem na windę dłużej niż 15 minut.
W środku pandemii zdecydowałem, że chcę się przeprowadzić po zaledwie roku spędzonym na moim ostatnim miejscu. Rynek nieruchomości wyglądał optymalnie dla najemców, więc pomyślałem, dlaczego nie spróbować zaoszczędzić kilku dolarów? Natychmiast znalazłem ofertę pięknego twardego strychu z cegły i belek w zachodnim krańcu Toronto. Siedząc po drugiej stronie ulicy od lokalnego browaru, dostępnym tranzytem i blisko wielu restauracji i butików, było idealnie. Sam budynek to ponad 100-letnia przerobiona fabryka. Miał mnie przy wysokich sufitach i odsłoniętej cegle; Umowa najmu podpisałem 24 godziny po obejrzeniu! To zdecydowanie mała przestrzeń, ale jestem wielkim fanem minimalizmu i na szczęście ma mnóstwo miejsca do przechowywania (choć w niektórych bardzo trudno dostępnych miejscach). Chociaż nie jest to najbardziej funkcjonalne w czasach WFH, w których żyjemy (stół kuchenny = biurko), naturalne światło wpadające od świtu do zachodu słońca dodaje mi motywacji.
W tym miejscu zdecydowanie czułem się jak w domu ze wszystkich apartamentów, jakie miałem przez lata. Miałem szczęście, że znalazłem kilka kluczowych elementów, kiedy przeprowadziłem się do mojego ostatniego miejsca, które dobrze przekształciło się w to, a centralnym punktem była moja zielona aksamitna kanapa. Chociaż staram się trzymać przez cały czas spokojne, neutralne tony, uwielbiam stwierdzenie, które przynosi ten utwór. Podkreśliłem to za pomocą akcentów koloru i tekstury na moich poduszkach, aby podkreślić moją osobowość. Dodatkowy bonus, rozkłada się jako leżanka dla gości!
Opisz styl swojego domu w maksymalnie 5 słowach: Inspirowany stylem skandynawskim, ciepły, minimalistyczny
Jaki jest Twój ulubiony pokój i dlaczego? Chociaż nie ma ścian, istnieją określone przestrzenie dzięki kształtowi litery L rzutu. Uwielbiam swój kącik w sypialni i nie mogę się doczekać, aby każdego wieczoru czołgać się do łóżka (kto tego nie lubi?). Jest coś bardzo medytacyjnego w możliwości leżenia w łóżku i patrzenia w nocne niebo lub budzenia się o wschodzie słońca rano. Wcześniej moja sypialnia nie miała okna, więc naprawdę doceniłem proste przyjemności. Moje łóżko to także łóżko do przechowywania, które się unosi, a ilość rzeczy, pod którą mogę się zmieścić, jest imponująca. Dbanie o to, aby wszystko w tej przestrzeni było specjalnie zaprojektowane, ale funkcjonalne, było dla mnie bardzo ważne.
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś!) Do swojego domu? Ta niesamowicie urocza oryginalna ceramiczna lampa grzybkowa z lat 60. autorstwa kanadyjskiego garncarza Maurice Chalvignac. Projektując tę przestrzeń, włożyłem więcej wysiłku w mieszanie nowych i zabytkowych znalezisk. Jest ich dużo sklepy vintage na Instagramie pojawiły się w Toronto, które umożliwiły gospodarowanie w czasie pandemii, gdy sklepy są nadal zamknięte.
Masz jakąś radę dotyczącą stworzenia domu, który kochasz? Baw się dobrze, ale jeśli pracujesz na mniejszej przestrzeni, dokonuj świadomych wyborów! Nie spiesz się i zawsze MIERZ.