Hayley Hughes roszczenia być jedną z pierwszych blogerek modowych w Australii i założyła swojego bloga, Moda Hayley, aż do 2006 roku. Jej blog jest nawet zarchiwizowany pod adresem Biblioteka Narodowa Australii! Poza tym, że jest blogerką, pisarką i fotografką, Hayley jest także Stylista mody, i współpracował z takimi magazynami jak Wice, Kultura Magazyn i nie tylko.
Mój styl: Pomyśl o nowoczesnych „Złotych dziewczynach”, mocno różowych z dużą ilością zabytkowych i ekscentrycznych elementów oraz mnóstwem dzieł sztuki!
Inspiracja: Zawsze miałam obsesję na punkcie magazynów, książek i blogów o projektowaniu wnętrz. Szczególnie uwielbiam japońskie magazyny wnętrzarskie, które przedstawiają prawdziwe domy, w których mieszka się i są trochę niechlujne, ale w uroczej estetyce.
Ulubiony element: Cały różowy! Mam obsesję na punkcie różu, wszystko w moim życiu jest różowe - moje włosy, moje ubrania i moje mieszkanie! Zdecydowanie najbardziej jednak uwielbiam moje różowe aksamitne wezgłowie w kształcie muszelki. To takie stwierdzenie i sprawia mi tyle radości, kiedy na to patrzę, że kiedy kładę się do łóżka, czuję się jak staroświecka gwiazda filmowa.
Największe wyzwanie: Ponieważ wynajmuję mieszkanie i jest to starsze mieszkanie, może to nieco ograniczać to, co mogę zrobić. Bardzo chciałbym zmienić zasłony i pomalować ściany na różowo, ale niestety jedyne, co mogę zrobić, to dodać sztukę do ścian, aby poczuć się jak w domu.
Największe zakłopotanie: Odkąd trafiłem na Covid, musiałem zmienić salon, aby uwzględnić pracę z domowego biurka. Trochę się spieszyło, żeby to wszystko zebrać i nie jestem wielkim fanem tego, jak to wygląda, ale na razie jestem wdzięczny za dobrą pracę i bezpieczną pracę w domu. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby poczuć się jak w tej przestrzeni, dodając nową grafikę nad biurkiem i dodając plamy mojego charakterystycznego różu tak często, jak to możliwe.
Najbardziej dumne majsterkowanie: Moja rzeźba różowego kutasa, którą wykonałem na zabawnej klasie „Dickin Around” autorstwa Drogi Plutonie na moim 35th urodziny. Czego chcieć więcej? Napoje, przyjaciele i wspólne robienie kutasów. To była fajna noc, a teraz mam to zabawne przypomnienie tej nocy na zawsze. Zawsze dostaje też komentarz od gości.
Największa przyjemność: Moja różowa sofa! Nie polecam kupować jasnoróżowej lnianej sofy, jeśli nie chcesz być nieustannie zestresowanym plamami, ale uwielbiam to!
Najlepsza rada: Nigdy nie wiesz, gdzie możesz coś znaleźć. Szukałem i szukałem fotela z różowego aksamitu, który mieścił się w moim budżecie, kiedy nagle poczułem potrzebę odwiedzić mój lokalny sklep op (sklep z używanymi rzeczami) i nisko i oto w oknie było dokładnie to, czego szukałem dla. Zastanawiałem się, na pewno nie mogę mieć tyle szczęścia, że musi być już sprzedany lub o wiele za drogi w moim budżecie, ale nie, właśnie przybył i kosztował tylko 30 dolarów. Kupiłem go od razu, chociaż nie miałem pojęcia, jak go zabiorę do domu, a na szczęście był na kołach, więc przetoczyłem go całą drogę do domu po torach kolejowych i tak dalej! Więc teraz zawsze patrzę na mnie, ponieważ nigdy nie wiesz, gdzie możesz znaleźć ten idealny kawałek.