Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Wchodząc do otwartego i jasnego mieszkania Andy'ego, od razu czujesz się przeniesiony do innego świata. Miejsce relaksu. Im więcej czasu spędzasz w domu Andy'ego, tym bogatsze są szczegóły. Znajdziesz stare krzesło ze stadionu Yankee, znaczki z radzieckiej Rosji, plakaty zdrowia publicznego z Laosu. Jego wyjątkowe kolekcje harmonijnie wpisują się w nowoczesną, wygodną przestrzeń.
Andy jest pisarzem i fotografem, a jego prace przenoszą go w fascynujące miejsca na całym świecie. Jak możesz sobie przypomnieć to wezwanie do domujego miejsce to niższe mieszkanie w tym samym budynku z piaskowca, w którym się wychował. Kiedy po wielu latach w San Francisco wrócił do Brooklynu, miał puste płótno do wypełnienia meblami i artefaktami, które kochał. Ale oprócz znalezienia świetnych elementów, Andy najwyraźniej poświęcił wiele uwagi na przepływ i funkcję każdego pomieszczenia. Na przykład stół do jadalni ma wielką ławkę, która otwiera się na część wypoczynkową w salonie - oferując dodatkowe siedzenia i otwartą przestrzeń.
Oczywiste jest, że Andy naprawdę korzysta z każdego pokoju w swoim domu. Każda przestrzeń ma odrębny styl, ale szczegóły pomagają łączyć rzeczy. A wydajność i wygoda sprawiają, że jest to doskonałe miejsce do rozrywki - szczególnie na pięknym podwórku. Kiedy odwiedziłem, podwórko było pokryte kilkunastocalowym śniegiem, a zimny wiatr trzymał mnie w środku. Ale Andy przesłał kilka zdjęć ogrodu w pełnej formie (włączonych do pokazu slajdów) - i łatwo było sobie wyobrazić spędzanie tam wielu godzin, gdy robi się cieplej.
Mój styl: Eklektyczny, globalny i czysty, z równowagą elementów vintage, nowoczesnych / ręcznie wykonanych i obcych / plemiennych.
Inspiracja: Na początek zainspirowały mnie historyczne „kości” tego mieszkania, kamienica z około 1845 roku z wykończeniami z ciemnego drewna i parapetami. Stamtąd: hotele kolonialne; rustykalne domy wiejskie; Łaźnie tureckie; salony cygar; Afrykańskie loże safari; Wystrój marokański; retro-eleganckie restauracje na Brooklynie; Klub Odkrywcy; Hawana czy Haiti z lat 50., tak jak sobie wyobrażałem; mój tata pije szkocką, w latach osiemdziesiątych; Japonia; nowoczesny z połowy wieku; Góry Shawangunk w północnej części stanu Nowy Jork; pustynne namioty plemienne; Śródziemnomorskie kształtowanie krajobrazu i mieszkanie; BDDW.
Ulubiony element: Podoba mi się wyraźne poczucie miejsca, które wywołuje każdy pokój (przynajmniej dla mnie). Na przykład biuro jest słabo oświetlone, czerwono-brązowe, pokryte cegłą, skórą i tkaniną oraz ozdobione artefaktami zebranymi z całego świata. Sypialnia jest jasna, biała i wygodna, z puszystym puchem i kudłatą wełną i tu i tam nawiązaniami do kolonialnych hoteli w Azji (jak również moje własne zdjęcia z Azji) i safari w Serengeti - klimat na staycation. W łazience jest wiaderko do sauny fińskiej jako kosz na śmieci, tureckie ręczniki i zabytkowy miedziany pojemnik na mydło do łaźni tureckiej - mały, pozbawiony okien pokój w pewien sposób przenosi mnie do łaźni.
Największe wyzwanie: Uwielbiam gotować, a mała kuchnia - bardziej jak aneks kuchenny - zmusza mnie do zadowolenia się niewielką ilością blatu. W danym momencie jest tam miejsce tylko dla jednego kucharza. Nie mogę sobie pozwolić na urządzenia (blender vs. robot kuchenny), czy przygotowanie apokalipsy (ze względu na ograniczoną spiżarnię). Z drugiej strony doceniam oszczędność miejsca i oszczędność miejsca.
Co mówią przyjaciele: Przyjaciele często zauważają, że dom jest atrakcyjny, ale ja bardziej interesuje mnie to, jak w nim się czują. Jeden przyjaciel powiedział, że ma „uwodzicielski komfort”. Ktoś kiedyś nazwał to „przytulnym schronieniem”. To miejsce ma dobrą atmosferę. Ostrożny, przemyślany projekt - tworzenie przestrzeni tak, aby była „taka właśnie” - często wiąże się z kosztem braku domu (ten zrelaksowany wygląd bycia w pełni zamieszkanym), ale myślę, że dom odzwierciedla wystarczająco moją osobowość i życie, aby czuć się komfortowo i ciepły.
Największe zakłopotanie: Powiedziałbym, że w ogóle obowiązują tam jakieś zasady dla moich gości. Jeśli chodzi o dobrą gościnność, nie lubię narzucać żadnych - na przykład nie mam zasady „zdejmowania butów” i wolę, aby goście czuli całkowicie zrelaksowany - ale z przyjemnymi rzeczami (lekka lniana tkanina, delikatne drewniane powierzchnie) muszę nalegać na takie rzeczy jak podstawki i podkładki. Naprawdę nie ma nic ekstremalnego ani niezwykłego, ale wciąż krępujące jest być „tym facetem”.
Najbardziej dumne majsterkowanie: W hołdzie mojemu dziadkowi, zapalonemu narciarzowi i sprzedawcy nart w Kolorado w latach pięćdziesiątych, zamontowałem parę jego drewniane narty alpejskie do ściany obok drzwi wejściowych, przykręcił stare mosiężne haki i uszył płaszcz stojak.
Największa przyjemność: Świeca Abd El Kader autorstwa Cire Trudona, jednego z najstarszych francuskich producentów świec i byłego producenta wosku na dworze królewskim. Ich zapach inspirowany jest marokańską herbatą miętową, tytoniem, wanilią, kardamonem i goździkami. Zdarzyło mi się wejść do sklepu w Nowym Jorku, który go palił i natychmiast uderzył mnie sugestywny zapach; Czułem, że będzie to idealne rozwiązanie dla mojego biura. Wtedy poczułem się głupio kupując świecę za 90 dolarów. Ale i tak zrobiłem i znowu to zrobiłem. Kocham to. Chociaż nadal wydaje mi się, że jest to taka odpust, więc palę go tylko na krótkie okresy naraz!
Najlepsza rada: Poruszając się po nieskończonych (i przytłaczających) wyborach mebli, ciągle wracałem do prosta rada: „Po prostu zdobądź rzeczy, które pokochasz”. Zbyt dużo uwagi na to, co działa, pasuje, pasuje stylowy itp. i możesz stracić z oczu jedyne kryterium, które naprawdę ma znaczenie: czy uśmiechasz się, kiedy to widzisz?
Źródła snów: BDDW. Bardzo podoba mi się ich sofy, lustra, stoły do jadalni i lniane tkaniny - niestety wszystko to przekraczało mój budżet, ale zainspirowało kilka niestandardowych projektów, które zamówiłem.
Anita Jeerage
Współpracownik
Anita jest miłośniczką architektury i domów (oraz psów). Mając doświadczenie w zakresie zrównoważonego rozwoju, współpracuje z U.S. Green Building Council, pomagając zespołom projektowym w tworzeniu bardziej ekologicznych i zdrowszych przestrzeni.