Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Kiedy „The Real World: Homecoming” zadebiutował w zeszłym roku, łącząc oryginalną obsadę „The Real World” 30 lat później, byłem w niebie nostalgii popkultury. I właśnie tam Wypatrzyłem A/Stand, przełomowy przenośny stojak na komputer i tablet, który wymyślił jeden z członków obsady! Wyglądał elegancko, solidnie i zdecydowanie warto spróbować. Zaintrygowany i półgwiaździsty, musiałem mieć go dla siebie. Czytaj dalej, aby uzyskać szczerą recenzję. (Uwaga, spoiler: mam obsesję.)
Pracuję w domu od ponad dekady i chociaż mam wydzielony pokój z biurkiem i kilkoma półkami, moje „biuro” zwykle znajduje się w dowolnym miejscu w mieszkaniu, w którym mam ochotę usiąść. I — jak reszta świata jest teraz mądra — wiele razy oznacza to pracę na kanapie. Od używania biurka na kolanach wypełnionego styropianem (dziwne) do układania komputera na poduszkach (niepewne) do ustawiania go na poduszce obok mnie i pochylając się nad pisaniem (śmieszne), próbowałem różnych sposobów, aby znaleźć wygodną, stabilną konfigurację, w której mogę czuć się tak produktywny, jak w moim rzeczywistym gabinet. A/Stand to odpowiedź, na którą czekałem od lat. Czemu? Cóż, ile masz czasu?
Na początek przy mniej niż dwóch funtach, A/Stand jest niezwykle lekki jeszcze nie wydaje się tani ani kruchy. (Zaufaj mi, nie postawiłbym laptopa na byle co to było najmniej chybotliwe!) Składa się na płasko, co ułatwia wrzucenie do plecaka i korzystanie w podróży, a ponadto zawiera fajne funkcje, takie jak wyjmowana podkładka pod mysz, gniazdo do podparcia tabletu, gdy go używasz i miejsce do przechowywania go, gdy nie jesteś, wysuwana tacka na napoje, łatwe w użyciu przyciski i jeszcze.
Ale najfajniejsza rzecz w A/Stand? Możesz skonfigurować go na 20 różnych sposobów! Niezależnie od tego, czy chcesz, aby była równa i pozioma, ustawiona pod kątem do Ciebie, czy podniesiona, jest niezwykle uniwersalna i szybko przekształca się w nowy kształt, aby dostosować się do Twoich potrzeb. Jeśli mam ochotę na przerwę od siedzenia przy biurku, naciskam kilka przycisków, aby podnieść A/Stand i voila, biurko stojące błyskawicznie. Jeśli chcę zrelaksować się na kanapie i podnieść stopy, opuszczam powierzchnię pod lekkim kątem i kładę ją na kolanach; jest ergonomicznie wygodny zarówno podczas pisania, jak i patrzenia, a ponieważ jest tak lekki, nie wywiera nadmiernego nacisku na moje nogi. (Dodatkowo zapewnia bufor powitalny między moim gorącym, przepracowanym laptopem a mną.) Kolejny bonus: mogę spędzać czas (wirtualnie) z moim znajomi i rodzina na zdjęciach niezwiązanych z pracą Powiększa salon bez niepochlebnego, patrzącego w górę aparatu ze stolika kawowego kąt. Takssss.
Ostatnio bardzo długie godziny pracy to już moja norma, a kiedy zachodzi słońce, potrzebuję zmiany scenerii z biura na salon. Dlatego używam mojego A/Stand każdej nocy. Mogę być jednocześnie wygodna, produktywna i miła dla mojego ciała! Dziś wieczorem przeglądam listę odcinków „Jersey Shore” z mojego rejestratora… coś mi mówi, że powinienem mieć pod ręką kartę kredytową…