Posiadanie domu to ogromny finansowy krok w życiu. I choć nastąpił wzrost liczby osób kupujących nieruchomości od początku pandemii wielu młodych dorosłych w wieku 20 i 30 lat opóźnia posiadanie nieruchomości z powodu zadłużenia studenckiego, stagnacji płac i wielu innych czynników.
Jednym ze sposobów, aby młodzi dorośli nadal byli właścicielami nieruchomości, jeśli chcą to zrobić, jest współwłasność z rodzicami. Może to również obejmować wspólne zamieszkiwanie, ale nie musi. Czasami oznacza to zakup nieruchomości inwestycyjnej lub domu wakacyjnego, lub może to oznaczać, że dorosłe dzieci mieszkają w domu, a rodzice pomagają w finansowaniu jako współwłaściciele.
Ale, jak zapewne możesz sobie wyobrazić, współwłasność nie jest dla wszystkich. Z wyprzedzeniem eksperci od nieruchomości wyjaśniają potencjalne zalety i wady.
To chyba najbardziej oczywista zaleta kupna domu z rodzicami: Twoje finanse będą łatwiejsze w zarządzaniu. Media, spłaty kredytu hipotecznego, naprawy, architektura krajobrazu — te koszty się sumują. Ale jeśli podzielisz te wydatki z rodzicami, mogą poczuć się o wiele mniejszym ciężarem.
Oczywiście może to wykraczać daleko poza rodzaj finansowy. Starsze pokolenia mają więcej doświadczenia życiowego i mogą zapewnić wiele różnych rodzajów wsparcia, od emocjonalnego do praktycznego (nawet gdy dorosłe dzieci myślą, że wiedzą więcej niż ich rodzice).
„Większość klientów, z którymi pracuję, którzy kupują dom, naprawdę lubi zostać właścicielami domu, gdy wszystko jest sfinalizowane” – mówi Brandy Clark-Smith, agent Sotheby’s International Realty z Bay Area w Kalifornii. „To przerażający proces, zwłaszcza jeśli kupujący jest młody… ale wsparcie rodziców jest ogromne”.
„W ciągu ostatnich kilku lat zaobserwowaliśmy wzrost zakupów z myślą o wielu pokoleniach”, mówi Cynthia Ruggiero, agent Sotheby’s International Realty z siedzibą w Menham w stanie New Jersey. „Zdecydowana większość zakupów, które obserwujemy, jest napędzana miękkimi korzyściami płynącymi z posiadania”.
Na przykład na początku tego roku Ruggiero kupiła nieruchomość wraz ze swoim synem i synową, którzy powiększają swoją rodzinę. „Bycie o krok od mojej córki, kiedy spodziewała się, że będzie o wiele mniej stresu dla wszystkich, gdy próbowali żonglować harmonogramami i opiekować się dziećmi” – mówi Ruggiero.
Znowu: Kiedy jesteś współwłaścicielem domu z rodzicami, możesz również z nimi mieszkać. A to może mieć różne znaczenia dla różnych osób, więc chociaż dla niektórych jest to duża zaleta, dla innych może nie być. W porządku.
Jeśli ty i twoi rodzice planujecie mieszkać razem lub w oddzielnych pomieszczeniach w tej samej nieruchomości, rozważ bliskość jeśli cenisz swoją fizyczną przestrzeń i/lub nie chcesz, aby członkowie Twojej rodziny wiedzieli, co robisz w każdym momencie każdego dzień.
Chociaż możesz łatwo zdecydować się na zakup domu razem z członkami rodziny, wybór tego domu może nie być tak prosty, jak się spodziewasz. Różnice pokoleniowe i sprzeczne oczekiwania mogą prowadzić do wielu nieporozumień w całym procesie, a ktoś (oczy ktoś) może nie otrzymać tego, czego chcą.
„Miałem klientkę, której rodzice naprawdę chcieli, aby kupiła dom, a moja klientka nie czuła się komfortowo z tak dużą odpowiedzialnością” – mówi Clark-Smith. „Nie przebywanie na tej samej stronie może utrudnić stosunki między rodzicami a ich dziećmi”.
Oczywiście starcia o nieruchomość mogą trwać dłużej niż data zamknięcia. Dlatego Ruggiero mówi, że wszyscy muszą być na tej samej stronie na temat zakupu i nie tylko.
„Wyznaczanie granic jest najważniejszą i najtrudniejszą częścią współwłasności”, mówi Ruggiero. „Konieczne jest posiadanie planu przed przystąpieniem do zakupu. Ile wszyscy inwestują? Jak będą dzielone lub pokrywane wydatki? Nie można postrzegać koszenia trawnika jako przymusu: decyzja jest traktowana jako biznes. A co najważniejsze, jak długo trwa ten układ? Pamiętaj, że to, co teraz działa, z czasem może nie być idealne dla wszystkich”.