Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Ile głośników Bluetooth potrzeba, zanim będzie ich zbyt wiele? Czy jest jakiś limit? Mam jeden we wszystkich pokojach oprócz dwóch w moim mieszkaniu, w dużej mierze dlatego, że nie znalazłem odpowiednich głośników do tych pomieszczeń. Mam tendencję do pochylania się w stronę bardziej dziwacznych głośników, takich jak ten, który mam, który jest wzorowany na radiu retro, więc przeglądanie i wybieranie jednego zajmuje mi trochę więcej czasu niż powinno.
Ale co, jeśli zamiast godnego uwagi elementu wystroju szukasz głośnika bluetooth, który jest prawie niewidoczny? Taka jest przesłanka niedawnego odkrycia: głośnik bluetooth na tyle mały, że mieści się w mojej dłoni. Zastanawiałem się, czy to było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe - z pewnością coś tak małego poświęciłoby czystość dźwięku na rzecz wygody w rozmiarze. Musiałem to sprawdzić na własne oczy, więc dostałem w swoje ręce plik Głośnik Bluetooth Boompods Zero i poddaj go próbie.
Teoretycznie jest to rodzaj głośnika, który można nie tylko zabrać ze sobą wszędzie i zmieścić się w prawie każdej torbie, ale można sprytnie ukryć się w wystroju, aby naśladować wbudowane systemy dźwiękowe. (39,99 USD jest znacznie tańszy niż droższe systemy niestandardowe). Pierwszą cechą, którą musiałem usłyszeć na własne uszy, była głośność. Czy ta mała kapsuła bluetooth naprawdę miała obiecany cios?
Postanowiłem przetestować głośnik z trzech różnych odległości. Najpierw podłączyłem go do swojego telefonu, wybrałem listę odtwarzania Spotify i podkręciłem ją do końca. Siedząc obok niego przy maksymalnej głośności, dźwięk jest znacznie powyżej tego, co trzeba by go wyraźnie usłyszeć, więc nie byłoby problemu ze słuchaniem go na zewnątrz w zasięgu ręki. Przeniosłem go 25 stóp dalej do sąsiedniego pokoju i ustawiłem telewizor na rozsądną głośność, aby dźwięk mógł z nim konkurować, i nadal słyszałem minigłośnik nad nim. Mój ostatni test na odległość polegał na umieszczeniu go na tyłach mojego mieszkania, około 40 stóp dalej, bez żadnych innych dźwięków. Muzyka nie była tak wyraźna, ale wciąż była zauważalna.
Oczywiście, w porównaniu do pełnowymiarowego głośnika bluetooth, wersja mini oczywiście nie może osiągnąć tych samych poziomów głośności. Połowa maksymalnej objętości mojego pliku Głośnik DOSS przyćmił Boompod Zero. Mimo to nie wykluczałbym Zero jako opcji dla muzyki w domu. Jakość dźwięku Boompoda jest najbliższa jakości dźwięku głośnika laptopa, ale z dodatkową wygodą maskowanie go jako ukrytego mówcy podczas rozrywki, zwłaszcza jeśli nie pasuje do reszty dekoracje. Na przykład kładę mój głośnik Boompod na mini płótnie na półce w mojej jadalni. Płótno ma trzy cale głębokości, a głośnik idealnie się w nim mieści. Kiedy odtwarzam muzykę, dźwięk jest lekko wzmacniany ze względu na pudełko - i jeśli chcesz nawet wzmocnić dźwięk więcej, Zero minis są zdolne do podwójnego parowania, więc posiadanie dwóch takich potężnych małych głośników zapewniłoby jeszcze większe dźwięk.
Jedna z najfajniejszych cech głośnika nie ma w ogóle nic wspólnego z muzyką. Chodzi o to, że Zero może służyć jako bezprzewodowy pilot do aparatu w telefonie. (Specyfikacje nazywają to „kontrolą selfie”, ale aparat nie musi być ustawiony na tryb skierowany do przodu, aby rób zdjęcia.) Muzyka może być odtwarzana w tym samym czasie (w przypadku zdjęć, a nie wideo), a także działa z formatem regulator czasowy.
Wewnątrz lub na zewnątrz, Boompod Zero to niedroga opcja dla głośnika bluetooth, który może być również używany jako pilot do kamery mobilnej. Zaskoczyło mnie, że nie tylko spełnił obietnicę głośności, ale także nie stracił jakości dźwięku. Wrzuciłbym go do torby na dzień w parku z przyjaciółmi lub po prostu mieć pod ręką muzykę, kiedy chcę. Co najważniejsze, Zero może działać do pięciu godzin po pełnym naładowaniu, co jest wystarczającą ilością czasu, aby cieszyć się niektórymi melodiami podczas pracy lub zabawy z przyjaciółmi.
Britt Franklin
Współpracownik
Britt jest gwiazdą i poszukiwaczem wschodów słońca z kolekcją magicznych gumek do mazania i fascynuje się tym, co fantastyczne. W głębi duszy gawędziarz, czerpie inspirację ze wszystkich małych rzeczy i prawdopodobnie można ją znaleźć śpiewanie melodii z seriali, nadrabianie zaległości w serialach K-dram lub wyprawianie się na przygody, aby zaspokoić zamiłowanie do włóczęgi. (Czasami nawet wszystkie w tym samym czasie.) Wszechstronny twórca, Britt pracował w różnych aspektach ze Scene Louisiana, The Nerd Machine i The Daebak Company, Inc.