Lindsay Wallace zebrała wspomnienia z tymczasowych pokoi, o „stale rosnącej liczbie miejsc, w których właśnie byłem, właśnie tam zamierzam spać przez osiem miesięcy, a potem już nigdy więcej nie zobaczę tego pokoju ”. Mieszkała w innym pokoju co cztery lata w szkole z internatem i ponownie na studiach, prawie każdego lata między semestrami doświadczał różnych sytuacji życiowych i mieszkał w dwóch mieszkaniach podczas pandemii sam. Jednak stałym elementem jej życia był dom przyjaciółki, w którym mama jej przyjaciółki, Jo-Ann, była przedłużeniem rodziny. Kiedy Wallace podpisała swoją pierwszą umowę najmu, udała się do Jo-Ann po poradę, a Jo-Ann zapewniła Wallace'a, że pewnego dnia pomoże zaplanować jej ślub. „Jest dużo, z braku lepszego określenia, mamusi. I to jest część tego, co sprawiło, że ten dom też był dla mnie domem ”- powiedział Wallace.
Ale teraz Jo-Ann sprzedaje swój dom, w wyniku czego Wallace przeżywa smutek z powodu domu, który technicznie nigdy nie należał do niej - kiedy siedzi zamknięta we własnym mieszkaniu setki mil dalej. Gdzieś pomiędzy tęsknotą a nostalgią wydawało się to nową wersją tęsknoty za domem - czymś, co wielu ludzi na całym świecie doświadczają na swój własny, wyjątkowy sposób, gdy pandemia koronawirusa omija roczny znak.
Wprowadź ideę tęsknoty za domem w domu: podczas gdy sama tęsknota za domem nie jest nową koncepcją, coraz częściej ludzie zaczęli odczuwać to bardzo znajome uczucie tęsknoty za miejscami za drzwiami wejściowymi w czasie pandemia. Gdy tygodnie blokady przeciągnęły się w miesiące, tęsknota za domem zaczęła przypominać o wielu miejscach „Dom” może być, a wiele rzeczy, bez których ludzie są proszeni, by się obejść podczas jedynego w życiu zdrowia kryzys.
Zamówienia dotyczące schronisk, które jako pierwsze dotarły do Stanów Zjednoczonych w marcu 2020 r., Zmusiły do tego wiele osób w pierwszej kolejności przystosować się do życia przez całe życie w granicach swoich własnych czterech ścian czas. Ta rzeczywistość podkreślała, jak to się działo w przypadku osób niepełnosprawnych i / lub osób z obniżoną odpornością, opiekunów i innych osób przez dziesięciolecia; podkreślił również sposoby, w jakie system był lepiej przystosowany do rozpadu, i zostawił niektórych ludzi całkowicie przemieszczony.
Jest więc zrozumiałe, że ludzie od razu poczuli poczucie straty z powodu miejsc i ludzi, którzy czują się jak w domu, ale być może nie ma ich w naszych domach.
W przypadku Wallace'a tęsknota za domem ma swoje źródło nie tylko w domu jej przyjaciółki, ale także w rodzinie, którą tam zastała, zwłaszcza po śmierci jej matki kilka lat temu. „Jest tak wiele wspomnień związanych z określonymi pokojami, a rodzaje przyziemnych rytuałów domowych, o których nie zdajesz sobie sprawy, są rytuałami, dopóki nie możesz ich już wykonywać” - dodaje Wallace. „Na przykład prowadzenie bardzo poważnych, na wpół pijanych, emocjonalnych rozmów na kuchennym blacie lub to jedno grupowe zdjęcie, które robimy w tym samym miejscu co rok." Jasne, była we własnym domu przez większą część roku, ale nagle zaczęła tęsknić za miejscem - i wygodą - tuż poza dosięgnąć.
„Pomiędzy pojęciem domu a pojęciem domu może istnieć prawdziwe rozróżnienie, chociaż nie zawsze” - dr Kristina M. Scharp, adiunkt na Wydziale Komunikacji Uniwersytetu Waszyngtońskiego, mówi Apartment Therapy. Scharp, który prowadził badania nad tęsknotą za domem, wyjaśnił, że ludzie często mówią o domu jako o miejscu komfortu, w którym mieli szansę czuć się bezpiecznie, kochać i być sobą. „To było coś więcej niż fizyczna struktura. Raczej był to zbiór miejsc, ludzi, działań i emocji ”- dodaje.
Ale co robisz, gdy twój dom nie może już być tym miejscem? Gdzie w ogóle udajesz się rozgrzeszyć tęsknotę za domem, kiedy komfort, którego szukasz, jest bardziej abstrakcyjny niż fizyczny? Czy potrzebujemy zupełnie nowego określenia na tęsknotę za domem, którą odczuwasz w tych samych czterech ścianach?
Tęsknota za domem, jak koncepcja powstała w XVII wieku, był postrzegany jako problem medyczny: wyłonił się z literatury medycznej jako sposób opisania wrażeń lub dolegliwości, których ludzie doświadczali poza domem. Z biegiem czasu tęsknota za domem stała się bardziej sentymentalną emocją, chociaż Brown uważa, że sentymentalny obraz tęsknoty czasami przesłania, jak bardzo można ją powiązać z brakiem stabilnej miejsce zadzwonić do domu.
„Trudno mi odróżnić moją sytuację mieszkaniową i poczucie tęsknoty za domem od szerszej strukturalnej niepewności w Ameryce, którą wywołała pandemia ujawnił ”- mówi Natalie Brown, pisarka i badaczka, która napisała rozprawę o tęsknocie za domem i niepewnością ekonomiczną w XIX wieku literatura. „Dom jest takim ogniwem tego, jak się za niego płaci, jakie korzyści, takie jak szkoły lub miejsca pracy, zapewnia jego społeczność, a także jakie są koszty alternatywne przebywania w tym miejscu, na przykład mieszkając z dala od rodziny ”, zauważa Brown, dodając, że brak przystępnych cenowo mieszkań i dostępnej opieki nad dziećmi a także gentryfikacja i rasistowska polityka mieszkaniowa, mogą znacząco wpłynąć na to, jak ludzie myślą o „domu” i czy mogą nawet tam wrócić o wszystko.
Brown również ma małe dzieci i polega na „domu” zapewnianym przez miejsca takie jak jej samochód, w którym może być sama lub ona posiadać dom mamy, w którym może odpocząć. „Kiedy ktoś jest opiekunem, którego zadaniem jest znalezienie domu dla wszystkich innych, trudno go znaleźć gdzie jest dla ciebie dom? Zawsze jesteś zaangażowany w budowanie domów dla innych ludzi ”- dodaje.
Obecny charakter życia w domu - lub przynajmniej w jednym fizycznym miejscu - jest skomplikowany: tak jak przestrzeń życiowa może przynosić komfort i radość niektórym ludziom, może powodować przemoc, stres lub dyskomfort inne. Ponieważ niezliczone osoby przekształcają swoje przestrzenie życiowe w miejsca pracy, sale lekcyjne i siłownie, warto zauważyć, że wiele osób niepełnosprawnych lub cierpiących na przewlekłe choroby pozostawało w domu przed pandemia.
Inni w ogóle nie mają luksusu spędzania dużej ilości czasu w domu; są na dyżurze lub wybierają zmiany do pracy. I „jest absolutnie możliwe, że ludzie mogą tęsknić za różnymi wersjami domu” - mówi Scharp, który zauważa, że kiedy ona i jej koledzy pytali ludzi, za czym tęsknili, gdy tęsknili za domem w 2015 roku, każda osoba opisywała czynności, które wykonywała zrobić. „Jest to szczególnie istotne podczas pandemii, kiedy często nie możemy zaangażować się w rutynowe czynności, które były jej głównym źródłem przewidywalność w naszym codziennym życiu ”- dodaje Scharp, zwracając uwagę, że nie jest zaskakujące, że wiele osób czuje stęskniony za krajem.
Jest również zrozumiałe, dlaczego ludzie mogą kojarzyć „dom” z osobami, których nie mogli zobaczyć z powodu pandemii. „Tak naprawdę nie jestem człowiekiem, ale przyjaciele, których mam, naprawdę stali się główną częścią mojej rutyny i mojego komfortu, więc muszę ich zostawić ludzi wymagało emocjonalnego przyjęcia ”- mówi RaJon Staunton, który przez prawie rok nagle wyprowadził się ze swojego kampusu uniwersyteckiego do rodzinnego domu temu. Ogólnie rzecz biorąc, trudno jest utrzymywać przyjaźnie na odległość, a Stauntonowi trudno było odtworzyć system wsparcia, jaki mieli w szkole.
„Tęsknota za domem jest prawie jak ciągnięcie liny, jak przeciąganie liny” - wyjaśniają. Kiedy są w swoim rodzinnym mieście, są „w domu”, ale tak naprawdę nie Dom - ich serce jest w miasteczku uniwersyteckim, w tym z ludźmi, których głęboko kochają.
Można też poczuć tęsknotę za miejscem, które jest tuż przy ulicy, lub za miastem, w którym się znajdujesz, takim, jakim je znasz, nawet jeśli nigdy go nie opuściłeś. Jest restauracja Phở, za którą Hailey Hoyt, 24-latka mieszkająca z rodzicami, bardzo tęskni: Zawsze siadała przy barze i zamawiała wołowinę Phở i Sprite za 15 USD plus napiwek - ale nie jest to bezpieczne teraz. Mówi, że to te małe chwile, których brakuje ludziom. „Dom wykracza poza fizyczne miejsce do spania; chodzi również o społeczność, ludzi, styl życia, rutynę ”, mówi Apartment Therapy. „A wszystkie te rzeczy często składają się z małych rzeczy, które wzbogacają życie człowieka”.
Dr Setha Low, wybitny profesor antropologii, geografii i psychologii środowiska w Graduate Center City University of New York, mówi, że dom jest definiowane jako miejsce, w którym czujesz się bezpiecznie, gdzie jesteś otoczony ludźmi, którzy Cię kochają, gdzie możesz być sobą i zazwyczaj, w którym masz rutyna. Low mówi, że po rewolucji przemysłowej, kiedy ludzie zaczęli wychodzić do pracy, był dom, prywatny; i praca, społeczeństwo. Ale było też coś, co Low nazywa „tymi miejscami pośrednimi lub trzecimi, których nie ma w domu. I nie działają. Nie są one całkowicie publiczne ani całkowicie prywatne, ale są swego rodzaju miejscem pomiędzy." To twój bar na rogu, twoja kawiarnia, w której „piszesz”, twój lokalny doktorant miejsce.
Ograniczenie czasu spędzanego w tych przestrzeniach miało kluczowe znaczenie dla zdrowia publicznego. Każde miejsce, za którym tęsknisz, jest miejscem, do którego ktoś inny wlewa pracę. Sklepy i restauracje nie oczyszczają się same; papier toaletowy nie pojawia się tylko w publicznej toalecie, której używasz na trasie biegania. Pracownicy mają do czynienia z osobami, które nie chcą nosić masek i egzekwować wytyczne, procedury sanitarne i upewnienie się, że klienci przestrzegają protokołów zachowania dystansu społecznego - a ponieważ nie ma płatnego wyłączenia, nie każdy może zostać Dom. Część zmagania się z brakującymi trzecimi miejscami, które naruszają rutynę lub społeczność, oznacza rozpakowanie faktu, że one przestrzenie nie są takie same dla wszystkich i znajdują się w kontekście czynników, w tym ekonomii i dostępność.
„Moja branża zawsze miała charakter społeczny” - mówi Kassie Rehorn, która podczas pandemii pracowała w restauracji i kawiarni w Arizonie. Podczas gdy restauracja zachowuje czujność w kwestii maskowania i procedur sanitarnych, Rehorn obserwuje, jak ludzie wracają do trzeciego miejsca, którego przegapili. „Podczas tej pandemii wielu gości mówiło nam, jak wyjątkowe i ważne jest dla nich nasze miejsce” - dodaje.
Low dodał, że kiedy gdzieś się wybierasz, poznajesz ludzi i masz z nimi coś wspólnego. Kiedy te relacje trwają, zamienia się w wspólnotę. „Umiejętność tworzenia pewnego rodzaju publicznej kultury tolerancji ma znaczenie. I nie robisz tego w Zoom ”.
Konfiguracje samych domów również uległy zmianie lub uległy gwałtownemu przyspieszeniu w następstwie pandemii. Niektórzy opisywali głębokie poczucie samotności wynikające z życia całkowicie samotnego w czasie, gdy przestrzeń, w której żyjemy, stała się miejscem, w którym robimy wszystko.
„Tęsknota za domem to trudne do rozwiązania uczucie, gdy pociechy związane z opuszczeniem domu, takie jak większe możliwości kariery zawodowej, zakładanie rodziny lub posiadanie domu, stanie się mniej osiągalne ”, mówi Brown, wyjaśniając, że nie wierzy, że możemy poradzić sobie z głęboką tęsknotą za domem, zmieniając nasze postawy lub po prostu pozostanie w kontakcie z technologią, ale zamiast tego będzie to wymagało zajęcia się niestabilnością gospodarczą i polityczną w tej chwili.
Ze swojej strony Wallace i jej partner zaczęli dekorować swoje mieszkanie, przenosić meble, wieszać półki i obrazy oraz zamawiać nowy dywan. „Chociaż w tym samym czasie znowu zaczęliśmy rozmawiać o tym, jak może właściwie powinniśmy się przeprowadzić czy inny powód, i trochę się boję tego pomysłu, nawet jeśli mnie to drapie ”- dodaje. Opłakuje dom, zachowując wspomnienia: przez lata zbiera zdjęcia od ich wszystkich przyjaciół w domu.
Ponieważ dom wiąże się z tym, kim jesteśmy i jak postrzegamy siebie w świecie, warto przyjrzeć się szerszemu zakresowi tego, jak może wyglądać dom - wiele społeczności, miejsca, które mapują nasze światy poza naszymi salonami, inwestycje w ludzi i przestrzenie, które przywracają nas do wersji nas samych, tęsknić. Świat szybko się zmienia, poza czterema ścianami, które wielu z nas zna jako dom, nie brakuje nam tylko domu - sieć tego, czym dla nas jest dom.