Jeśli masz do czynienia zaburzenia snu w trakcie trwającej pandemii COVID-19 nie jesteś sam, towarzyszu nocnej marce. Plik National Library of Medicine zbadali ostre skutki pandemii na bezsenność i inne objawy psychologiczne w raporcie opublikowanym w czerwcu ubiegłego roku, powołując się na korelację między stresującymi wydarzeniami na świecie a zdrowie psychiczne i fizyczne. W ciągu bezprecedensowego roku, który zmienił nasz sposób życia, pracy i nauki, nic dziwnego, że zmieniły się również nasze trendy dotyczące snu. Takie jak, Kacper zlecił ogólnokrajowe badanie, aby ustalić, jak trwająca pandemia wpłynęła na nawyki dotyczące snu Amerykanów.
Kluczowe ustalenia Caspera oferują między innymi wgląd w to, jak Amerykanie zasypiają, zasypiają i śnią. Według ankiety, ponad połowa Amerykanów (52,6%) kładzie się spać późniejlub bardziej niespójne czasy od marca 2020 roku. Chociaż wielu respondentów zgłosiło późniejsze pójście spać, większość nadal zasypia organicznie: 76,5% respondentów stwierdziło, że nie opierają się na technologii snu
(takich jak maszyny z białym szumem lub aplikacje do snu), aby zasnąć, podczas gdy tylko 1 na 3 respondentów (a dokładniej 30,3%) powiedział, że używał suplementów nasennych, aby zasnąć.Ponadto, ankietowani wskazywali na wzrost przerażających, stresujących snów; 72,2% respondentów którzy zgłosili te sny, powiedzieli, że potrafią sobie przypomnieć żywe szczegóły snów. Według Dr. Michael Grandner, dyrektor programu badań nad snem i zdrowiem na Uniwersytecie Arizony i doradca ds. snu w Casper żywe sny można przypisać psychologicznym symptomom, które wcześniej zapisywała Biblioteka Narodowa Medycyna.
„Kiedy nasze życie przechodzi przez stres lub zmiany, często włączamy je do naszych snów” - mówi dr Grandner. „Sny to nasz sposób uczenia się, reagowania na środowisko i przetwarzania tego, co dzieje się w ciągu dnia, a pandemia jest uniwersalna - wpływa na nas wszystkich”.
Jeśli chodzi o to, dlaczego te szczególnie żywe sny mogą się pojawiać, dr Grandner sugeruje, że wszystko sprowadza się do naszych cykli REM i zgłaszanych późniejszych okresów snu. „Najbardziej wyraziste sny pojawiają się podczas najdłuższych epizodów snu REM, które pojawiają się później w nocy” - wyjaśnia dr Grandner. „Przeciętnie śpimy trochę później, [więc może to być], pozwalając na więcej epizodów REM i snów, które się z nimi wiążą”.
Jak więc powinniśmy utrzymywać stałą porę snu w tak stresujących chwilach? Dr Grandner sugeruje oderwanie umysłu i ciała od dnia. „Sugerowałbym ustawienie alertu na około godzinę przed pójściem spać - abyś wiedział, że możesz się wyciszyć i odciąć od tego, co rozprasza nasze umysły” - mówi. „Celowo dając sobie strefę buforową, możemy dać sobie dużo czasu na wykończenie, jednocześnie dając sobie spokój i dystans niezbędny do zaśnięcia”.
Jessica Wang
Edytor weekendów
Jessica jest redaktorką weekendową w Apartment Therapy. Jej prace pojawiają się także w Bustle, Nylon, InStyle i Cosmopolitan. Mieszka w Kalifornii ze swoim psem.