Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Gdy wkraczamy w drugi rok życia w pandemii, wielu ludzi szukało zabawy w domu alternatywy dla tradycyjnego grindu na siłownię - iw ten sposób rozwinęliśmy całą kolekcję gymów ekwipunek.
Kiedy ostatnio przewijałem Instagram, natknąłem się na genialny pomysł, którego moja przyjaciółka Rachel wykorzystywała, aby utrzymać porządek w swoich niezbędnikach treningowych i łatwo je schować: wyposażyła IKEA Raskog wózek narzędziowy do porządkowania i przechowywania wszystkiego, od maty do jogi po buty gimnastyczne.
Natychmiast zasypałem Rachel pytaniami i uznaniem i dowiedziałem się, że wózek jest w dużej mierze „rzeczą” na Obé, aplikacja fitness ona używa. Zmodyfikowała również swój wózek, przyklejając lusterko pełnej długości do rurki na końcu, aby mogła śledzić swoją formę podczas ćwiczeń. Wrzuć zacisk do telefonu lub iPad stoi, gdy nie możesz przetoczyć wózka przed telewizorem, aby ćwiczyć, i dodaj plik hak magnetyczny lub dwa do zawieszenia taśm oporowych lub ręczników.
Konfiguracja wózka do majsterkowania rozwiązuje wiele typowych problemów, które możesz napotkać, próbując ćwiczyć w domu. Stworzenie dedykowanej przestrzeni do ćwiczeń może być trudne, jeśli mieszkasz w małym miejscu lub masz biegające małe dzieci. Wózek zapewnia miejsce na wszystko, od lekkich hantli po taśmy oporowe, maty do jogi, butelki z wodą i nie tylko, i można go łatwo przemieszczać z pokoju do pokoju. Ktoś skonfigurował rozmowę w sprawie powiększenia w Twoim zwykłym miejscu? Po prostu przenieś wózek do innego pomieszczenia - nie przegap treningu! Planuję zostawić mój nowy wózek w salonie w nadziei, że kiedy usiądę i oglądam Netflix, zainspiruje mnie do podniesienia hantli lub rozłożenia maty do jogi, aby się przy tym rozciągnąć.
A co z hantlami? Na stronie produktów Ikea nie ma żadnych konkretnych ograniczeń dotyczących maksymalnej wagi, jaką może unieść każda półka wózka, ale widziałem kilku użytkowników Reddita, którzy twierdzili, że 20 funtów na stojak wydawało się odpowiednie.
Ponieważ w Chicago jest zima i bardzo ponuro, chciałem, aby mój wózek był jak najbardziej radosny (z doświadczenia wiem, że potrzebuję czegoś kuszącego, aby mnie podnieść i ruszyć). IKEA nie oferuje już konkretnego koloru mojego koszyka - kupiłem go pięć lat temu jako miejsce do przechowywania pieluch - ale jego wesoły niebieski był gotowy na spocony blask. Oto, w co wyposażyłem mój koszyk:
Ashley Poskin
Współpracownik
Ashley zamieniła spokojne życie małego miasteczka w dużym domu na zgiełk Wietrznego Miasta. Każdego dnia możesz spotkać ją pracującą nad niezależnym zdjęciem lub występującą na blogu, spierającą się z jej ukochaną lub wyprowadzającą boksera Chucka.