Jako osoba, której nawyki kulinarne wzrosły z 0 do 100 w ciągu ostatniego roku, wciąż rozumiem, które nawyki kuchenne pomagają mi na co dzień, a które spowalniają. Zainwestowałem w nowe, eleganckie garnki i patelnie, uporządkował narzędzia kuchenne Po prostu nie używałem i popełniłem więcej niż tylko mój udział w błędach przy zbyt ambitnych przepisach, które były równie wybredne, co pyszne. A kiedy przyszło do dopracowania moich nawyków związanych ze sprzątaniem kuchni, wiedziałem dokładnie, gdzie powinienem spojrzeć w pierwszej kolejności (ta strona!)
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Apartment Therapy i współautora Kitchna, genialny pomysł Shifrah Combiths „Zamknij” kuchnię każdej nocy byłem zaintrygowany… i OK, trochę onieśmielony. Nie jestem niechlujną ani zdezorganizowaną osobą, więc nie byłam do końca pewna, czy konieczne jest dokładne sprzątanie kuchni każdej nocy. Z pewnością moje wystarczająco dobre nawyki związane z czyszczeniem obejmowały podstawy? Ale potem zdałem sobie sprawę, że nie, to jest kuchnia - jedno z miejsc w twoim domu, w którym nadmierna czystość absolutnie ma znaczenie.
Więc rzuciłem sobie wyzwanie: co noc zamykałem kuchnię na tydzień, żeby zobaczyć, jak to działa. Oto, czego nauczyłem się po drodze:
Shifrah zaleca dążenie do „poziomu sprzątania, który jest gdzieś pomiędzy sprzątaniem po posiłku a dokładnym gruntownym posprzątaniem kuchni”, co wydawało się wykonalne. Zacząłem od zmywania naczyń i naczyń kuchennych, które zwykłem robić, co było standardowe, a potem postępowałem zgodnie z jej listą kontrolną, aby zaznaczyć resztę mojej listy rzeczy do zrobienia. Przeglądanie całej listy zajęło łącznie około 25 minut.
Ponieważ nie mam zmywarki do naczyń, nie byłem pewien, czy zamknięcie kuchni obejmuje również wysuszenie wszystkich naczyń i odłożenie ich na następny dzień - więc spróbowałem, aby zobaczyć, jakie to uczucie. To była zdecydowanie najbardziej czasochłonna część procesu, ale udało mi się to zrobić na chwilę środek dezynfekujący siedział w zlewie i na blatach, aby naprawdę pozwolić sprayowi na działanie swojej magii, zanim go zetrzesz. Uznałem, że praca została wykonana po tym, jak odkurzyłem podłogę i włożyłem mój (teraz pusty!) Stojak na naczynia do zlewu, żeby go wyczyścić.
Następnego ranka: Wejście do mojej kuchni następnego ranka było nowym doświadczeniem. Zwykle czas potrzebny na zagotowanie się wody w czajniku spędzam na odkładaniu świeżo wyschniętych naczyń, ale nikt na mnie nie czekał. Jeden problem: obudziłem się w środku nocy, żeby dostać szklankę wody, a ponieważ półka na naczynia była w zlewie, nie mogłem włożyć szklanki do zlewu, aby ją wyczyścić, kiedy się obudziłem. Zanotowałem w pamięci napad na drugą noc.
Zamówiłem na wynos, co zmniejszyło liczbę rzeczy, które musiałem umyć po skończeniu, do jednego kawałka (widelca). To znacznie skróciło moją rutynę zmywania i suszenia naczyń i oznaczało, że miałem znacznie mniej okruchów, odprysków i wycieków do wytrzeć wszędzie indziej. Powiedziałbym, że sposobem na utrzymanie kuchni w nienagannym stanie jest nigdy nie gotować, ale jest to zarówno drogie, jak i niepraktyczne (wciąż mogę marzyć).
Jeśli chodzi o mój stojak do suszenia naczyń, zostawiłem go na swoim miejscu na kuchennym blacie po tym, jak pozwoliłem mu wyschnąć. Rozważ lekcję z poprzedniego wieczoru.
Następnego ranka: Budzenie było proste, podobnie jak robienie kawy rano. Sprytnie postanowiłem nie tylko zamknąć kuchnię, ale także przygotować sobie francuską prasę następnego ranka - wystarczyło tylko dolać gorącej wody. Dzięki, za mną!
Do środy wpadłem w prąd: weź naczynie do zlewu, umyj je, włóż do stojaka, aby wyschło, a następnie wytrzyj je. Moja współlokatorka późno gotowała obiad, więc nie mogłem od razu zabrać się do sprzątania kuchni okazuje się, że nie musiałem tego robić - wytarła już zlew i kuchenkę, kiedy ponownie do niego wszedłem. Byłem zmęczony i nie czułem motywacji do zamiatania podłogi… dopóki nie zobaczyłem wszystkich zrzuconych włosów, które zebrały się na kafelkach. Szybka przepustka to naprawiła i położyłem się łatwo spać.
Następnego ranka: Zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę lubię odkładać naczynia rano, czekając, aż woda się zagotuje. Zanotowałem w pamięci, że pozostawienie ich do wyschnięcia na noc jest w porządku.
Kiedy wymyśliłem kadencję, nocnym nawykiem było płynne żeglowanie. Tak jak lista Shifrah obejmuje zmywarkę, ponieważ to właśnie sprawdza się w jej kuchni, moja kuchnia (i zwyczaje związane z gotowaniem) będą miały inne potrzeby - podobnie jak Twoje. Dlatego od czwartku do niedzieli skupiałem się na kluczowych zadaniach w mojej kuchni, w tym na myciu naczyń, wycieranie blatów, odkładanie francuskiej prasy na następny poranek i zamiatanie podłoga. Jest prosty, wszechstronny i zajmuje maksymalnie 15–20 minut.
Należę do osób, które nie mają nic przeciwko sprzątaniu - lubię spokój ducha, jaki mi to daje, zwłaszcza gdy jest przychodzi do wykorzenienia lepkiej żywności w kuchni - ale wolą zachować głębokie sprzątanie na sobotnie poranki (i moja specjalna lista odtwarzania). Mimo to rytuał sprzątania każdego wieczoru wydawał mi się nowatorski… i trzeba przyznać, że nagle zacząłem się zastanawiać, jak brudna była moja kuchnia w latach poprzedzających ten nawyk.
Ale najlepszą lekcją ze wszystkiego było uczucie, które odczuwałem, kiedy codziennie rano wchodziłem do kuchni. To było spokojne i spokojne - jakby czekało, aż zacznę tam mój dzień. Już samo to było wystarczającą motywacją, aby utrzymać ten nawyk, nawet w dni, kiedy nie miałem ochoty zamiatać podłogi. Może to gdzie do gry wkracza Roomba.
Ella Cerón
Edytor stylu życia
Ella Cerón jest redaktorką stylu życia Apartment Therapy, która opisuje, jak najlepiej żyć w domu, który stworzyłeś. Mieszka w Nowym Jorku z dwoma czarnymi kotami (i nie, wcale nie jest).