Trudno byłoby znaleźć listę zdrowych nawyków do spełnienia każdego dnia, która nie zawiera picie około 8 filiżanek wody dzień. Jest mnóstwo dowodów zasugerować to tak naprawdę nie potrzebujesz pić tyle każdego dnia, ale nie można zaprzeczyć, że zdecydowanie lepiej czuję się, jeśli piję więcej wody. A ponieważ mam zły nawyk picia kawy przez cały dzień zamiast wody, ciągle szukam sposobów na zastąpienie moich napojów zawierających kofeinę wodą.
Niekoniecznie dlatego, że kofeina odwadnia. Wręcz przeciwnie, dr Daniel Vigil, profesor kliniczny medycyny rodzinnej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, David Geffen School of Medicine, powiedział Czas że kawa i herbata z kofeiną nie odwadniają tak wielu ludzi, jak sądzi wielu ludzi, i że te napoje „mogą i powinny” wliczać się do twoich dziennych celów związanych z wodą. Zamiast, badania wykazały że kofeina może wpływać na organizm kortyzol poziomy, zwłaszcza jeśli wypijesz go wcześniej rano.
Biorąc pod uwagę, że zwykle sięgam po pierwszą szklankę
zimny napar około 7 rano podejrzewałem, że może wyrządzam swojemu ciału więcej szkody niż pożytku. A kiedy Nikita Richardson, pisarz z The Strategist, napisał na Twitterze o dość łatwej zmianie sposobu myślenia, natychmiast poczułem się widziany.Po przebudzeniu sięgnij najpierw po wodę. Wypicie jednej lub więcej filiżanek wody w pierwszej kolejności może sprawić, że poczujesz się, jakbyś już osiągnął część swojego celu - co może zainspirować Cię do utrzymania tempa przez cały dzień.
Richardson powiedziała mi, że „jest świetna w piciu wody rano”, ale ma problemy z piciem wody przez cały dzień. Kupienie 24-uncjowej butelki na wodę, którą napełnia rano i ciągle trzyma przy sobie, było kluczem do wypracowania „wygodnego” nawyku, którego może się trzymać.
„Dopóki napełniam butelkę z wodą i trzymam ją obok siebie, istnieje 100% szansa, że wypiję całość” - powiedziała. „To, co mnie odwadniało, to lenistwo związane z częstym wstawaniem, aby nalać sobie szklankę wody”.
Richardson pilnie pilnuje picia wystarczającej ilości wody, „ponieważ to bardzo świadomy wybór” - powiedziała. „Postanawiam upewnić się, że mój pierwszy drink dnia to woda, ponieważ sprawia mi ona wrażenie, że zaczynam dzień od czegoś, co moje ciało wymagania." (Szybko zauważyła również, że ponad 2 miliony ludzi w Stanach Zjednoczonych, z których większość to Murzyni, Latinx i / lub Rodzimy-nie mają tak łatwego dostępu do czystej wody; możesz zaangażować się w walkę o równość wody za pośrednictwem takich organizacji jak Kop głęboko.)
Zaciekawiony, czy jej rada była sekretem wypracowania w moim życiu lepszych nawyków związanych z wodą, postanowiłam przetestować tę wskazówkę. Przez tydzień zobowiązałem się do wypicia dwóch filiżanek - lub jednego słoika Masona - wody jako pierwszego napoju dnia. Nie chodziło o to, żeby zacząć pić osiem filiżanek dziennie, ale raczej o to, by zobaczyć, jak prosta zmiana wpłynęła na mój nastrój i jak się czułem. Oto jak to działało:
Popełniłem swój pierwszy błąd w tym eksperymencie w noc przed jego rozpoczęciem: nie napełniłem mojego dzbanka na wodę, kiedy opróżniłem go na ostatnią szklankę wody przed pójściem spać. Czekanie, aż dzban Brita napełni się ponownie, zanim będę mógł napełnić szklankę, stworzyło niepotrzebną przeszkodę na mój oszołomiony poranek, ale zmusiłem się do powstrzymania się przed sięganiem po karton zimnego naparu.
Jednak gdy moja szklanka wody była gotowa, łatwo było ją opuścić - nie zdawałem sobie sprawy, jak spragniony zrobiłem się z dnia na dzień, dopóki czegoś z tym nie zrobiłem. Pamiętanie o sięganiu po wodę w ciągu dnia było trochę trudniejsze. Musiałem podjąć świadomą decyzję, aby nadać priorytet wodzie nad kolejną filiżanką kawy, gdy moja francuska prasa była jeszcze pełna.
Obudziłem się, gdy w lodówce był pełny dzban z wodą, gotowy do użycia, dzięki czemu sięgnięcie po pierwszą szklankę było łatwiejsze niż nie. Uwielbiam używać ulubionych na Pintereście słoików Mason jako szklanek do wody, ponieważ ułatwia to pomiar: wiem, że otrzymuję 16 uncji wody, jeśli napełnię szklankę po brzegi.
Ale ponieważ moja metoda usprawnia moje pierwsze dwie filiżanki wody, oznacza to, że… mam też dwie filiżanki wody do przepracowania, zamiast jednej. Pijanie wody było niewygodne i musiałem pamiętać, że z czasem mogę powoli popijać mniejszymi łykami. Chodzi o to, żeby najpierw pić wodę, a nie pić od razu całej potrzebnej mi wody w ciągu jednego dnia.
Po dwóch dniach testowania i rozwiązywania problemów niedzielny poranek rozpoczął się bez żadnych problemów. Chwyciłem szklankę wody i wypiłem ją, przewijając media społecznościowe (i, OK, czekałem, aż czajnik się zagotuje, abym mógł zacząć parzyć kawę).
Picie wody w ciągu dnia też okazało się łatwiejsze, ponieważ bardziej świadomie myślałem o spożyciu wody. W rzeczywistości jedyną przeszkodą, jakiej doświadczyłem, było to, że ponieważ byłem tak dobrze nawodniony, byłem trochę paranoikiem, że muszę znaleźć toaletę podczas załatwiania spraw. (Pandemia zamknęła wiele toalety publiczne, co utrudnia życie wielu ludziom, i prawie niemożliwe dla wielu osób doświadczających bezdomności). Miałem szczęście, że mogę załatwić swoje sprawy blisko domu i stosunkowo krótkie, ale wiem, że inne osoby nie płyną na tej samej łodzi.
Miałem już rutynę: Obudź się, idź do kuchni, weź czysty słoik po masonie, napij się wody. Mimochodem wspomniałem koleżance o moim eksperymencie, a ona powiedziała mi, że zainwestowała w ładny dzban i kubek trzymać na szafce nocnej, jeśli budzi się spragniona w środku nocy, a także po pierwszym drinku woda. Nie jestem pewien, czy to w pełni zadziałaby dla mnie, ale rozważam izolowany termos do tego celu.
W ciągu dnia z łatwością uzupełniałem mój słoik Mason. Zdecydowanie czułem się bardziej czujny i skoncentrowany, ale mogło to być również spowodowane faktem, że poprzedniej nocy spałem dziewięć godzin.
To był dzień, w którym zasada „nawadnianie przed kofeiną” nabrała dla mnie nowego życia. Nadal starałem się sięgnąć po wodę zamiast kawy z samego rana i również robiłem to samo przez cały dzień. Czy to możliwe, że przedkładanie wody nad kawę było mądrym wyborem… przez cały dzień?
(Tak, było. Zdałem sobie sprawę, że po wypiciu wody czuję się mniej ospały, w sposób podobny do zastrzyku kofeiny).
Reszta tygodnia przebiegła znacznie łatwiej, gdy zdałem sobie sprawę, że sztuczka dotyczyła innych godzin mojego dnia. Wciąż piłem kawę francuskiej prasy, ale próbowałem też przełamać ją przynajmniej filiżanką wody między kolejnymi dolewkami.
Zacząłem też ograniczać ilość wody, którą piłem z samego rana - wypicie całego kufla było trudne! - ponieważ wiedziałem, że nadrobię to w ciągu dnia. Nie wiem, czy kiedykolwiek osiągnąłem mityczny punkt odniesienia „osiem filiżanek dziennie”, ale nie było to coś, do czego dążyłem. Chodziło o to, aby nadać priorytet wodzie nad kawą i jeśli doszedłem do punktu, w którym priorytetowo traktowałem obie w równym stopniu, był to dla mnie wystarczająco dobry początek.
Wypracowanie nowego nawyku zajmuje trochę czasu (średnio 66 dni, według Healthline) i byłem tylko siedem dni w dół. Nie wiadomo, czy będę w stanie utrzymać nowy nawyk, ale z pewnością jest to dość łatwe do zapamiętania nawet w moim najbardziej przygnębionym i łatwym wystarczy do zaimplementowania: jeśli mam czas czekać, aż woda się nagrzeje na kawę, mam też czas, aby sięgnąć po dzbanek w moim lodówka. Fakt, że rymy „regułowe” są czymś w rodzaju wisienki na torcie i na pewno będę o tym pamiętać w przyszłości.
Ella Cerón
Edytor stylu życia
Ella Cerón jest redaktorką stylu życia Apartment Therapy, która opisuje, jak najlepiej żyć w domu, który stworzyłeś. Mieszka w Nowym Jorku z dwoma czarnymi kotami (i nie, wcale nie jest).