Kiedy byłem dzieckiem, tak bardzo nie wiedziałeś, że jest sobota, jak to słyszałeś. Znaki były zawsze takie same: najpierw słychać było rogi zapewniające mosiężne wsparcie dla potężnego rytmu Celii Cruz, a potem zapach chemicznej cytryny środka do czyszczenia mebli Pledge.
Moja mama, której wyjątkową misją w te poranki było usunięcie każdego pyłu z jej domu, przydzieliła każdemu z trojga swoich dzieci kilka zadań, i sprawdziłby naszą pracę przed rozważeniem jej wykonania. Ścieżka dźwiękowa do tych zajęć była zawsze związana z tym, co nazywaliśmy „jej” muzyką: hiszpańskojęzyczna stacja, która służył ciężkiej rotacji ballad i piosenek, które kojarzyły mi się z różnymi rodzinnymi spotkaniami Meksyk. Nie pamiętam, czy ja i moje rodzeństwo kiedykolwiek zasugerowaliśmy jej zmianę stacji, ale to prawdopodobnie dlatego, że wiedzieliśmy, że odpowiedź brzmiałaby solidnie „nie”.
To, że ludzie podczas sprzątania słuchają muzyki, nie jest niczym niezwykłym; umieszczenie ulubionej listy odtwarzania lub podcastu może sprawić, że nawet najbardziej zniechęcające zadanie będzie przyjemniejsze. Zaskoczyło mnie jednak to, że kilka lat po tym, jak po raz pierwszy przeprowadziłem się 3000 mil od domu, obudziłem się w sobotę rano, zdecydowałem, że moja kuchnia pilnie potrzebuje gruntownego sprzątania i włączyłem największe hity Seleny, aby dotrzymać mi towarzystwa, pracował. Przez chwilę martwiłem się - jak to znowu brzmi? Och, racja - że zmieniałem się w matkę. Przypomniałem sobie, że nie byłoby to takie złe, a poza tym miałem do czyszczenia płytę kuchenną.
Od tamtej pory nie oglądałem się za siebie. Teraz, kiedy nie wiem, kiedy będę mogła dalej wracać do domu, wiedząc, że moja mama i ja prawdopodobnie robimy to samo rzecz, do tej samej ścieżki dźwiękowej, każdy sobotni poranek zapewnia odrobinę komfortu w świecie z bardzo mało.
Tam są memy o tym rytuale i wspólne wspomnienia całej diaspory latynoskiej o sobotnich porankach, które spędziliśmy, pomagając naszym rodzicom w sprzątaniu. W czerwcu aktor Dascha Polanco opublikował film na Instagramie jej tańca, sprzątania w trakcie, do niezatartego „El Beeper”. I chociaż najbardziej rozpowszechniony skrót często przedstawia starszą kobietę ubraną w bata de casa i rolkach, naciskających na przeboje z minionych dziesięcioleci, ten stereotyp przeczy prawdzie tradycji międzypokoleniowej - w końcu czysty dom może być źródłem komfortu dla większości ludzi.
Lucina, która mieszka w Oakland w Kalifornii, dorastała słysząc Luisa Miguela, Alejandro Fernandeza i Bandę el Recodo - artyści, którzy w dużej mierze tworzyli playlistę mojej mamy - wybuchają, gdy jej matka odkurza ją na zewnątrz Pokój. Teraz córka imigrantów z Meksyku i Salwadoru podąża za tym przykładem - włączając w to zwyczaj jej mamy, by pić piwo w trakcie codziennych obowiązków. Dla niej, tak jak dla wielu, muzyka jest podstawowym elementem i sposobem na „zajęcie miejsca” - powiedziała. „Czuję, jakbym głosił światu, że tu należę”.
W Stanach Zjednoczonych mieszka 41 milionów rodzimych użytkowników języka hiszpańskiego, według spisu. Hiszpański jest również drugim najczęściej używanym językiem na świecie, a światowe listy przebojów są stale zdominowane przez hiszpańskojęzycznych artystów. Ale podczas gdy główne amerykańskie radio będzie oferować remiks Justina Biebera „Despacito” lub piosenki autorstwa Artyści Latinx, którzy występują w języku angielskim, często muszą szukać hiszpańskojęzycznych stacji coś jeszcze.
Kiedy byłem mały, to oddzielenie było bardziej toksyczne, niż przypuszczałem. Nazywając muzykę hiszpańskojęzyczną muzyką mojej mamy, rysowałem między nami granicę, która nie powinna była istnieć. Spróbowałbym zagłuszyć farmera walkmanem pełnym boysbandów, nigdy nie zdając sobie sprawy, że wiele z ich piosenek było inspirowanych brzmieniami Latinx. (Nie straciłem też tego, gdy wydano * NSYNC hiszpańskojęzyczna wersja „Gone”, Szybko straciłem rozum) walka prowadzona przez artystów przeciwko spłaszczaniu muzyki latynoskiej przez przemysł muzyczny do jednego gatunku już dawno nadchodziło; tak też musi zrobić miejsce dla pewnego rodzaju dualizmu, który istnieje w wielokulturowych społecznościach. Tak, muzyka, której słucha moja rodzina, to muzyka Latinx. Nazywamy to też po prostu muzyką.
Ale to, co dla mnie było ciepłym łącznikiem między moją matką a mną, nawet z całego kraju, jest również zakorzenione w naleganiu na świętowanie wspólne dziedzictwo i język - koło ratunkowe, które wydaje się tak samo kluczowe jak zawsze dla tak wielu ludzi, którzy w przeszłości zostali wymazani z lub stworzony do asymilacji w „Mainstreamowa” kultura amerykańska. Kiedy Sara *, która mieszka w Waszyngtonie, dorastała, przyznaje, że była zawstydzona, że jej mama, która w dzieciństwie przeprowadziła się z rodziną do USA, słuchała tylko śpiewanej muzyki Hiszpański. „Pamiętam, jak pomyślałem:„ Dlaczego nie słuchasz normalnych amerykańskich rzeczy? Naprawdę mam szczęście, że mi się nie udało Chancla więcej, bo tego, czego słuchała był normalne - powiedziała. Jej mama nigdy nie oddała swojej kultury asymilacji - a przez lata Sara przeszła od wstydu do włączenia radia Selena podczas prasowania.
Dla niektórych z nas - a zwłaszcza dla tych, którzy złamali serca matkom, posuwając się dalej niż przejażdżka samochodem - utrzymanie tradycji sprzątania weekendowego jest sposobem na złagodzenie tęsknoty za domem. Ale jak wszystkie tradycje, nawyk słuchania tej samej muzyki, którą robili nasi rodzice, kiedy sprzątaliśmy, ma swoje ograniczenia. Mayela, która mieszka w Mexico City, ostrzegła, że ludzie nie czują się jak obcy, jeśli nie przypisują czegoś konkretnego tradycja, bez względu na to, jak wszechobecna, i Sara zauważyła, że bardziej kwestionuje stereotyp latynoskich kobiet w szczególnie jak gospodyni lub pokojówki niż z myślą, że będzie słuchać „Suavemente” podczas sprzątania. Kultura Latinx nie jest bynajmniej monolitem, a nasze indywidualne kultury są w ciągłym stanie eksploracji i definicji. To, co to znaczy być Latynosem, czy to w pracy, w domu czy podczas sprzątania, zależy od każdego z nas.
Z pewnością są dni, kiedy moje obowiązki wymagają One Direction, a inne, kiedy opieram się na anglojęzycznych piosenkach Jennifer Lopez i innych członków szeroko pojętej diaspory Latinx. Ale, jak mi wskazał jeden z przyjaciół, zbliżamy się do wieku, w którym wielu z nas nie zmienia się tylko w naszych rodziców - my są rodzice, co oznacza, że pewnego dnia pokolenie dzieciaków będzie wspominać drogę ich rodzice obudzili ich o 7 rano, strzelając do Bad Bunny. Do tego czasu mamy podłogi do wycierania i dywaniki do odkurzenia, a jak zauważyła moja siostra, dobra piosenka w dowolnym języku z pewnością pomaga zabić czas.