Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Często najlepsze przedmioty w naszych domach są przekazywane od naszych rodziców, czy to pamiątka rodzinna, czy gąbka kuchenna (zgadza się!). Moja mama jest świstką, jeśli chodzi o gotowanie i sprzątanie. Jak dla mnie? Cóż, nie tak bardzo. Poleciła mi wiele moich ulubionych marek i odpowiadających im przedmiotów w moim mieszkaniu — na przykład toster na moim blacie i ostatnio gąbkę przy moim zlewie. Nigdy nie myślałam, że będę zachwycać się zwykłą gąbką do mycia naczyń, ale oto jesteśmy. Te Gąbki Williams Sonoma to gąbki typu pop-up, co oznacza, że są płaskie i ściśnięte, dopóki nie zanurzysz ich w wodzie. Wtedy nadmuchują się do pełnowymiarowej gąbki. Ponieważ tak łatwo się z nimi podróżuje, moja mama dała mi parę do zabrania do domu podczas mojej ostatniej wizyty. Prawdopodobnie już nigdy nie kupię zwykłej gąbki w sklepie spożywczym.
Jako ktoś, kto nie zawsze zmywa naczynia od razu,
te gąbki naprawdę zmieniają życie. Mimo że nie mają bardziej szorstkiej strony do szorowania twardszych kawałków, jak inne gąbki kuchenne, są wykonane z całkowicie naturalnej celulozy, która jest super trwała i sprosta wyzwaniu. Jednocześnie gąbki te są dość delikatne i miękkie, więc nie musisz się martwić o zdrapywanie powłoki z patelni lub szorowanie delikatniejszych przedmiotów, których nie można myć w zmywarce.Możesz wybrać jeden z dwóch rozmiarów: 12 paczek zwykłych gąbek za 18,95 USD lub 6 paczek dużych gąbek, które są w sprzedaży za 15,16 USD. Możesz również dostać te gąbki w różne kolory i zabawne kształty, takie jak gwiazdy oraz ananasy. (Ja też miałem na to oko biodegradowalne ścierki z gąbki od Williams Sonoma, więc być może będą musiały zostać uwzględnione w moim następnym zaciągu.)
Uważam, że są nie tylko trwalsze niż zwykła gąbka kuchenna, ale również wydają się trwać dłużej ze względu na wysoką jakość. Są bardzo przyjazne w podróży i wygodne do przechowywania, a do czyszczenia można je nawet myć w zmywarce. Nigdy więcej spleśniałych, śmierdzących gąbek przy zlewie kuchennym i koniec z ekstremalnym smarowaniem łokci wymaganym do szorowania brudnych naczyń. Kto by pomyślał, że ten prosty przedmiot może uczynić zmywanie naczyń bardziej znośnym?