Pojęcie „wiecznego domu” to raczej romantyczne pojęcie, wyrażenie prawdopodobnie wymyślone przez niektórych przedsiębiorczych agent nieruchomości szarpiąc serca kupujących. Często synonimem „domu marzeń” jest dom na zawsze, który ma wszystko, czego potrzebujesz i funkcje, których potrzebujesz. W skrócie: odrzuć te pudełka i tę rolkę taśmy do pakowania na dobre, bo właśnie przeprowadziłeś się po raz ostatni.
Jeśli czujesz się złośliwy, możesz pomyśleć: „Na zawsze w domu? Miejmy nadzieję, że ma to na zawsze dach!” (Słusznie — nowe dachy są drogie.) Zatem przynajmniej rozważ dom na zawsze jako przeciwieństwo a Starter do domu, który jest zazwyczaj mniejszym, tańszym domem, który może wymagać pewnej (lub dużej) pracy.
Ale kiedy rynek jest tak gorący jak teraz, wielu odkłada swoje marzenie o wiecznym domu, a przynajmniej zastanawia się nad tym.
Dla wielu kupujących to trudny czas, aby rozważać pomysł przeprowadzki, gdy zapasy są ograniczone w niebotycznych cenach. W rezultacie wielu właścicieli domów może zamiast tego chcieć odnawiać dom startowy, obejmujący ideę „na razie domu”.
„W tej chwili pomysł na uzyskanie domu na zawsze nie jest tak naprawdę prawdą”, mówi Bill Clarkson, agent nieruchomości z Century 21, Judge Fite Company w Dallas. „To w zasadzie zdobycie domu, na który możesz sobie pozwolić, ponieważ rynek jest tak szalony”.
Clarkson mówi, że w jego regionie wieczny dom oznacza zazwyczaj więcej powierzchni i więcej ziemi. Wspomina też, że dom na zawsze może oznaczać nieruchomość przekazywaną z pokolenia na pokolenie, ponieważ jego lokalizacja jest tak cenną inwestycją.
W większości przypadków ma się rozumieć, że im więcej przedmiotów dom może zaznaczyć na liście życzeń kupującego, tym będzie droższy. Z drugiej strony, jeśli dom jest mniejszy lub uważany za „ulepszony” w żargonie online, będzie tańszy. Ale na obecnym rynku sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdzie wojny licytacyjne są normą.
„Jeśli dom stoi, przyniesie wiele ofert” – mówi Clarkson.
Czy to oznacza, że powinieneś zrezygnować z domu na zawsze? Niezupełnie, ale może to dobry moment, aby przemyśleć swoją strategię, przynajmniej na krótką metę. Nabywcy domów, którzy się wstrzymają, prawdopodobnie będą mieli większe szanse na wejście na rynek, gdy Rezerwa Federalna podniesie oprocentowanie kredytów hipotecznych, mówi Clarkson. Wzrost stóp procentowych zwykle powoduje spadek cen domów, ale utrudnia ludziom uzyskanie kredytu hipotecznego.
„Jeśli chcesz przekroczyć cenę wywoławczą i poczekać kilka lat, aby zbudować kapitał własny w domu, to właśnie musisz zrobić” – mówi Clarkson.
Rozmawia z nabywcami domów o zarządzaniu ich oczekiwaniami na rynku sprzedawcy, w tym o tym, co powinni zrobić, jeśli w ogóle, gdy dom, którego chcą, ma już wiele ofert.
„Mam z nimi bardzo poważną rozmowę o tym, że to może nie być ich rynek na zakup domu” – mówi Clarkson.