Kupno domu – zwłaszcza po raz pierwszy – może być przytłaczającą i mylącą męką, a Twój agent nieruchomości jest Twoim przewodnikiem przez ten skomplikowany proces. To naturalne, że zwracasz się do nich o wskazówki i ufasz ich radom i ekspertyzie w sprawach dużych i małych.
Pamiętaj jednak, że agenci chcą dokonać sprzedaży, więc mogą się zdarzyć sytuacje, w których niektórzy mogą się odwołać do pominięcia części informacji tutaj lub powlekania cukrem czegoś tam tylko po to, aby wszystko poszło dalej płynnie. Przeważnie jest to nieszkodliwe i jest czymś najlepiej dopasowany agent zwykle tego nie robi.
Istnieją również pewne rzeczy, których agenci nieruchomości zgodnie z prawem nie mogą ci powiedzieć ze względu na ustawę o godziwych warunkach mieszkaniowych. Agenci nie mogą mówić klientom niczego, co mogłoby potencjalnie zostać zinterpretowane jako dyskryminacja klas chronionych (takich jak wiek, rasa lub poziom dochodów). Dla przykład, nie mogą powiedzieć, czy szkoły są dobre, czy społeczność jest „przyjazna rodzinie”, jaki jest skład etniczny lub rasowy społeczności, czy obszar jest „bezpieczny”.
W dzisiejszych czasach, kiedy kupujesz dom, zwykle płacisz pośrednikowi lub opłatę transakcyjną oprócz ceny aukcji. Twój agent może zachowywać się tak, jakby to było obowiązkowe, ale tak nie jest, mówi Chris Cusimano, agent z Keller Williams w Boca Raton na Florydzie. „Osobiście nie pobieram tej opłaty, ponieważ czuję, że kupujący już płacą wystarczająco dużo, aby kupić dom w takim stanie, w jakim jest, a ja już zarabiam prowizję”, mówi. „Szanse są, że lepsi agenci i tak nie obciążyliby tego kosztami, jeśli naprawdę dbają o twoje najlepsze interesy”.
Jeśli twój agent pobiera opłatę, Cusimano mówi, że możesz spróbować wynegocjować ją do bardziej rozsądnej liczby.
Niektórzy agenci i brokerzy będą pokryć historię domu, aby dokonać sprzedaży. Oznacza to, że na przykład mogą nie powiedzieć, że sprzedaż jest wynikiem rozwodu lub że nieruchomość była miejscem przestępstwa; zabójstwo; samobójstwo; lub jakiejkolwiek innej śmierci, przypadkowej lub naturalnej, mówi Mark Hakim, prawnik z SSRGA w Nowym Jorku.
„Często nie chcą odstraszyć potencjalnego nabywcy. Jednak w pewnych okolicznościach, jeśli zdarzy im się wiedzieć i zostanie poproszony przez nabywcę na piśmie, musi ujawnić [informacje]”. Stany mają zwykle swoje przepisy dotyczące ujawniania informacji. Właściciele domów w Kalifornii muszą ujawnić większość zgonów, podczas gdy ci w Południowej Dakocie muszą ujawnić tylko przedwczesne zgony.
Coś, co zwykle nie jest omawiane między klientem a agentem zakupu, to wysokość prowizji, jaką każdy agent zarabia na transakcji. Zazwyczaj jedynym miejscem, w którym podane są te liczby, jest informacja o zamknięciu, mówi Andrew Hasdal, a agent z zespołem Stephen+Ryan Keller Williams Chicago-O’Hare. „Klienci nie muszą wiedzieć, ile ich agent zarabia za transakcję, ale jeśli zapytają, powiem im i rozwiążę”.
To naturalne, że potencjalny nabywca ma milion pytań podczas oglądania nieruchomości na sprzedaż. Ale jest też naturalne, że twój agent nieruchomości nie zna wszystkich odpowiedzi, Cusimano mówi: „Na rynku są dosłownie tysiące ofert w dowolnym momencie i kilkaset [stowarzyszenia właścicieli domów (HOAs).]” Po prostu niemożliwe jest, aby agent znał wiek każdego dachu, wysokość każdej opłaty HOA, dzień wywozu śmieci z każdej dzielnicy itp., mówi.
I, prawdę mówiąc, twój agent prawdopodobnie nie widział wykazu, który pokazuje ci osobiście, mówi. „Nasi obecni klienci kupujący szukają zupełnie innych rzeczy, więc nie byłoby powodu, aby zobaczyć konkretną aukcję, do której możemy się udać”.
Patrząc na dom na rynku, możesz pokusić się o marzenie o tym, jak go wyremontować. Ale nie wierz swojemu agentowi na słowo, jeśli chodzi o to, jakie zmiany można wprowadzić, mówi Hasdal: „Chyba, że agent pochodzi z z branży budowlanej, agent nie powie – lub nie powinien – powiedzieć kupującemu, co mógłby zmienić w strukturze domu”.
Mówi, że częstym zjawiskiem jest pytanie, czy kupujący może usunąć ścianę. Zazwyczaj agent puka w ścianę, aby sprawdzić, czy jest pusta, a następnie na tej podstawie mówi tak lub nie. „To duże nie, a agent powinien sugerować, aby zatrudnili licencjonowanego wykonawcę lub architekta zamiast wydawania opinii”, mówi. Lub, jeśli agent zgaduje, powinien wyraźnie ujawnić, że to tylko to – zgadywanie.