Agenci nieruchomości są zwolennikami dekluttering między ruchami. Jeśli więc są właścicielami czegoś, co można prześledzić od ich pierwszego mieszkania, można bezpiecznie założyć, że te pamiątki lub meble zasłużyły na ich utrzymanie.
Beatrice Genco, pośredniczka w handlu nieruchomościami z Triplemint w Nowym Jorku, mówi, że jej ulubionym elementem wystroju jest lustro, które znalazła na krawężniku, pozostawione razem ze śmieciami. W drodze do domu z kolacji zauważyła wysokie na cztery stopy, zakurzone lustro. Jej chłopak poprosił ją, żeby nie wyjmowała go z kosza, ale nalegała i taszczyła lustro do domu. Po wyczyszczeniu odsłoniła się piękna rama z drewna wiśniowego.
„Był teraz u nas w trzech mieszkaniach” - mówi Genco. „Wiem, że to nie jest wspaniała historia, ale szczerze mówiąc, jeśli nie wybrałeś mebla z pobocza, czy mieszkasz w ogóle w Nowym Jorku?”
Po ukończeniu college'u pośredniczka w handlu nieruchomościami Radha Herring mieszkała w Atlancie, gdzie miasto przygotowywało się do organizacji Letnich Igrzysk Olimpijskich 1996. Ma wiele przypinek i przedmiotów kolekcjonerskich z letnich igrzysk, ale ręcznie robione dzieło sztuki - zasadniczo powiększony bilet na jedno z wydarzeń, w których uczestniczyła - jest jej ulubioną pamiątką olimpijską. „Jest bardzo kolorowy i jasny i świetnie wygląda na każdej neutralnej ścianie” - mówi Herring, broker z
Watermark Real Estate Group w Myrtle Beach. „Przypomina mi moją młodość oraz radość i pokój, jakie zawsze reprezentowały igrzyska olimpijskie”.„Nadal mam swój pierwszy robot kuchenny„ Sprawdź ”- mówi Julianne Bond, licencjonowany broker stowarzyszony w Triplemint w Nowym Jorku. „To był prezent od mojego ojca i za każdym razem, gdy go używam - a to dużo! - myślę o nim”. Podczas gdy ona została zastąpiona Z biegiem lat Bond twierdzi, że sam robot kuchenny pozostaje niesamowitą maszyną, którą wypełnia wspomnienia.
Stolik kawowy ze szklanym blatem z drewna driftowego za 20 USD, który Highlyann Krasnow, partner w biurze maklerskim w Nowym Jorku MNS, znaleziona 18 lat temu na cotygodniowych targach ulicznych wciąż można spotkać w jej domu. Parcela, na której zdobyła punkty, została zamieniona w budynek mieszkalny. Ma również oprawioną płytę z pierwszym jazzowym albumem swojego ojca, który wydał ponad dwie dekady temu.
Podczas swojej pierwszej wizyty w Paryżu Melissa Okabe, agent nieruchomości z Alta Properties w Los Angeles, kupił obraz od artysty spoza Musée d'Orsay. „Ten obraz jest ważny, ponieważ podczas tej podróży zakochałem się we francuskiej kulturze, ostatecznie przeprowadzając się do Paryża i mając niesamowite doświadczenie życiowe za granicą” - mówi Okabe.
Obraz przedstawia Pont Alexandre III, ozdobny most przecinający Sekwanę. Przedstawia wieżę Eiffla w tle oraz dwie kobiety ubrane w eleganckie kapelusze i płaszcze spacerujące brzegiem rzeki. Obraz wisi obecnie w salonie Okabe - to jedna z pierwszych rzeczy, które widzi, kiedy przechodzi przez drzwi.
„Jako pośrednik w obrocie nieruchomościami, wiele dokumentów załatwia się w domu”, mówi Tyler Forte, agent nieruchomości z Nashville w Felix Homes. „W związku z pandemią, która zamknęła nasze biuro, jestem bardzo szczęśliwy, że postanowiłem zatrzymać biurko, kiedy się przeprowadziłem”. Jego wysokość jest regulowana, dzięki czemu może służyć jako tradycyjne biurko z krzesłem.
Kiedy Kate Ziegler, pośredniczka w handlu nieruchomościami Arborview Realty w Bostoniei Jack Romano przeprowadzili się razem do swojego pierwszego mieszkania, Romano pracował na ulicy od ulubionego sklepu z używaną odzieżą, Bumerangiz korzyścią dla Komitetu ds. AIDS. Przychodził do sklepu każdego dnia podczas lunchu, aby przeglądać nowe darowizny mebli. Jeśli któryś z nich wyglądał obiecująco, wysyłał SMS-a ze zdjęciami Zieglera i wstrzymywał prace do czasu, aż będą mogli wynająć ciężarówkę, która zabierze je do domu.
„Nasz zestaw do jadalni był kradzieżą: 125 USD, minimalistyczny projekt, obejmujący sześć krzeseł obitych szarą wełną, które uwielbialiśmy, oraz liści, które można rozłożyć do dziesięciu” - mówi. Zestaw przetrwał kilka ruchów w ciągu ostatnich 12 lat i nadal jest stołem do pracy, zabawy i spotkań z rodziną i przyjaciółmi.
Tami Kurtz, licencjonowana agentka nieruchomości w Triplemint w Nowym Jorku, straciła prawie cały swój dobytek, gdy huragan Sandy zniszczył jej dom. Ale udało jej się współpracować z konserwatorem zabytków, aby ocalić bujany fotel swojej babci, pamiątkę przekazaną Kurtzowi, gdy był w liceum.
„To krzesło, na które wycofuję się, aby czytać i dzwonić” - mówi Kurtz. „Zawsze czuję się uziemiony siedząc tam, delikatnie kołysząc się przy oknie, kiedy myślę o mojej babci, której wiele talentów obejmowało odnawianie antyków. Mieszkam w bardzo nowoczesnym mieszkaniu z nowoczesnymi meblami, z wyjątkiem tego jednego kawałka cenionej historii ”.