Po pierwsze, WHOA! Weszliśmy w ten związek od niechcenia, myśląc, że będzie to sposób na ułatwienie zniesienia pandemii COVID-19. Następnie Bum,stajemy się wirusowi i zostań zaproszony do „DZISIAJ" i "The Kelly Clarkson Show. ” Przeprowadzono nawet wywiad z Loyola University Kasztanowaty, opisywany w Love What Mattersi pojawił się w Newsweek! Patrząc wstecz, powinienem był wiedzieć, że jesteś wyjątkowy od samego początku.
Zanim się zaczęliśmy, spędziłem popołudnie na zakupach Drzewo dolara oraz sklep z artykułami dla nauczycieli w Luizjanie zwany Pedagogiem.
Kobieta siedząca obok mnie w Nauczycielu spojrzała na mój stos materiałów w klasie i zapytała: „Więc chyba wszyscy zaczynacie z powrotem osobiście, tak? A może wszyscy robicie tę hybrydę? ” Powiedziałem jej, że właśnie robię salę lekcyjną dla mojego dziecka, które za kilka dni zaczyna wirtualną pierwszą klasę. Nerwowo zachichotała, a potem wyglądała na zdezorientowaną i zszokowaną, jakbym powiedział, że łowię ryby w akwarium Red Lobster.
Kiedy wróciłem tego dnia do domu ze wszystkimi edukacyjnymi plakatami i klejącymi się piankami, wszyscy mówiliście: „Hol”! Franklin ma tylko 6 lat i ma już tutaj biurko! Jak długo potrwa nauka na odległość?! I jak, módlcie się, powiedzcie, chcecie zdobyć galerię zdjęć Czarna historia postaci spoglądające na ciebie ze schodów?
A ja: „Zamknij się w górę, to cała pandemia outchea i doprowadzasz mnie teraz! ”
Nie spaliśmy całą noc, starając się, aby wszystko było idealne. Zajęło to kilka godzin, około ośmiu dość solidnych godzin, przykrywając cię lepkimi etykietami i kolorowymi plakatami. Mój dziadek z pewnością tarzał się w grobie, spoglądając w dół i widząc jego salon lubię to. Pracowałem tak ciężko, że następnego dnia zacząłem się zastanawiać, czy rzeczywiście złapałem Covida, ponieważ byłem wyczerpany i obolały.
Spotkanie z rodzicami jest bardzo ważne w związkach, ale spotkanie z dziećmi? Najstraszniejszy! Są tacy uczciwi. Wiedziałem, że Franklin cię polubi, ale nie przepada za zmianami. Przeszedłeś z pokoju z telewizorem i ogromnymi porzuconymi pudełkami z zabawkami i klockami LEGO i śmieciami do całej klasy.
Spędził noc ze swoim tatą, który również był zszokowany zdjęciami, które mu wysłałam. Nie mogłem się doczekać, aż Franklin wróci do domu następnego ranka, więc mogłem mu to pokazać.
„Mamusia ma dla ciebie niespodziankę! OK, teraz zamknij oczy ”.
"JA miłość niespodzianki! Mam nadzieję, że to cukierki… ”
„To nie są cukierki, ale myślę, że pomyślisz, że to całkiem fajne. Teraz OTWÓRZ ICH! ”
Jego wzrok przemknął po plakatach za sofą, czarną historyczną ścianą sław przy schodach, chłodnym kąciku z uczenie się społeczno-emocjonalne plakaty. Przeczytał kilka rzeczy sam i poprosił mnie, żebym mu coś przeczytał.
"Więc, czy to ci się podoba?!"
„Tak, mamo! Dziękuję Ci! I kocham moją ścianę Czarnych ludzi! A moje planety beep boop beep boop Jestem alieeen.”
Z biura słyszę, jak Franklin czyta plakaty; kiedy idzie na górę, przeczyta mi fakty z historii Blacków. Kiedy tak się dzieje, czuję, że dokonałem właściwego wyboru dla nas.
Wirtualna szkoła trwała tylko miesiąc - jak dotąd - i szczerze myślę, że poradziłbym sobie bez ciebie, Living Room Classroom. Ale jak w Jill Scott „The Fact Is (I Need You)”, Wiem, że poprawiłeś życie mojego syna i mojego życia. „I chociaż mogę zrobić to wszystko samemu… Potrzebuję Cię… Potrzebujemy Cię”.