![Mysz Poinsettia, Współczesna świąteczna roślina pojawia się w Dobbies](/f/8489cc0a55d17b58ce0075041a1114ec.jpg?resize=480:*?width=100&height=100)
Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Projektant Jamie Drake omawia inspirację Dom pięknymieszkanie Designer Visions 2013, znajdujące się w 1929 roku Art Deco Walker Tower na Manhattanie.
Jonny Valiant
Jamie Drake: Bardzo efektowne, bardzo urbane. Wynalazłem ją jako wnuczkę Josephine Baker, ikony epoki jazzu. Jest kobietą odnoszącą sukcesy pod koniec lat 40., która jest dyrektorem wydarzeń specjalnych w jednym z głównych magazynów modowych. Jest także samotną matką, której córka pracuje na studiach magisterskich i mieszka w domu.
A co spowodowało ten skok wyobraźni?
W chwili, gdy zobaczyłem Walker Tower - cudowny wieżowiec w stylu Art Deco z 1929 roku, opracowany przez JDS Development Group i Property Markets Group - byłem przeniesione z powrotem do czasów, które były żywiołowe i przyszłościowe, kiedy projektanci zaczęli stosować proste linie, geometryczne wzory i luksusowe materiały. Josephine Baker ucieleśniała epokę, przełamując bariery w prowokacyjny i błyskotliwy sposób. Wyczarowałem tego klienta, by przedstawił Josephine jako kobietę, która wciąż żyje w luksusowej rezydencji w Chelsea, i wciąż czerpie wskazówki z czasów swojej świetności w Paryżu. To Francja spotyka Nowy Jork.
Czy jej życie przypomina jakieś życie babci?
Odziedziczyła pasję do organizowania najbardziej eleganckich, ekscytujących imprez, dlatego ważne było, aby mieszkanie było odpowiednie do rozrywki. Dlatego w salonie znajdują się elastyczne ustawienia siedzeń, które są podzielone na dwie grupy oddzielone szezlongiem. Ludzie mogą siedzieć na szezlongu i patrzeć na sofę lub w kierunku konsoli ustawionej jako bar. Nazywa się to konsolą Lipstick - jak to jest odpowiednie?
Czy miałeś szybką i jasną wizję tego, jak będziesz ozdabiać?
Od razu wiedziałem, jak chcę rozplanować przestrzeń, jak zwykle robię ze wszystkimi projektami. Myślę, że mam dar widzenia rzeczy nieco inaczej niż inni ludzie.
Co widziałeś tutaj inaczej?
W jadalni ustawiłem stół nie tam, gdzie większość ludzi - przy kuchni - ale przed kominkiem. W głównej sypialni przestawiłem łóżko, by skorzystać z widoków, zamiast ustawiać je przy ścianie.
Masz również prezent za wyjątkowe wykorzystanie koloru.
Wiele z moich kolorów jest intuicyjnych i malarskich, prawdopodobnie dlatego, że gdy byłem młody, uczestniczyłem w wielu zajęciach plastycznych. Na przykład różowy w części dziennej i jadalnej po prostu wydawał się au courant - jak na chwilę odpowiedni różowy. To ciepły koral z wyrafinowanym, kobiecym punktem widzenia. I łączy się z pejzażem miejskim. Z mieszkania roztaczają się spektakularne widoki na wschód, zachód i południe i widać wszystkie wyblakłe budynki z czerwonej cegły. Więc rzuca oko na widoki w subtelny sposób.
Wydaje się również subtelnie świecić.
Podstawowym kolorem jest Łososiowa Brzoskwinia Benjamina Moore'a, która ma nieodłączny rodzaj blasku, ale wtedy mieliśmy dekoracyjnego malarza, który nałożył jasną brązową glazurę, która nadaje mu perłowy wygląd. Kolor ściany zmienia się wraz ze zmianą punktu obserwacyjnego, naśladując rodzaj odbić i wariacji znalezionych w metalach używanych do budowy wielkich budynków z epoki Art Deco.Ten głęboki śliwkowy fiolet w drugiej sypialni jest naprawdę seksowny.
Nie bałam się tam ciemności, ponieważ pokój jest zalany światłem. Stwarza intymność w ciągu dnia i pozwala błyszczącym widokom naprawdę pop w nocy. To wenecki tynk nakładany przez zespół z warsztatów Alpha, organizacji, która szkoli osoby z HIV / AIDS w sztukach dekoracyjnych. Jestem prezesem zarządu i zawsze mam trochę alfa w swoich projektach.
Ściany głównej sypialni są ich własnym widokiem.
Są one pokryte cyfrowo drukowaną akwarelą, niebiańską interpretacją, która daje poczucie bycia wyrzuconym w niebo. A w pływającym łóżku staje się bardziej sennym doświadczeniem, jakbyś unosił się w przestrzeni kosmicznej, ponad chmurami.
Podobnie jak pisarze mają głos, podobnie dekoratorzy. Jak opisałbyś swój?
Mój głos jest pewny siebie, odważny, dopracowany i dowcipny.
Jakie są tutaj dowcipne gesty?
Dotyka takich jak cudowna trójwymiarowa rzeźba ścienna nad łóżkiem w pokoju córki, która prawie tworzy nowoczesny baldachim. I w stosach książek po obu stronach kominka, których większość kręgosłupów jest odwrócona od widza. Widoczne są tylko te, które odnoszą się do Paryża i Nowego Jorku w latach 20. XX wieku, więc dokucza ci i sprawia, że zastanawiasz się, co jeszcze jest w tej bibliotece.
Efekt jest jak grafika.
Odważnie graficzny. W pewnym sensie chwyta cię za klapy i wciąga. Nie tylko to pomogło nam podjąć wyzwanie projektowe. Masz te dwie bardzo cienkie, ale nieco głębokie nisze boczne i zamiast zostawiać je puste - lub więcej przewidywalne rozwiązanie postawienia pary cokołów z wazami na górze - stworzyłem coś znacznie więcej kuszące. Ale z drugiej strony całe mieszkanie jest kuszące!