Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Kelly Finley jest projektantką, założycielką firmy Joy Street Design i Inicjatywa Joy Street, i członkiem Dom Piękny inauguracyjna Rada Doradcza. W tym miejscu opisuje szczególną przeszkodę, z jaką borykają się czarnoskórzy właściciele domów, którzy chcą sprzedać.
„Cześć Kelly, nie wiem, jak to powiedzieć, ale oto chodzi: możesz chcieć usunąć część swojej sztuki, zanim wymienimy nieruchomość ...”
Rozmowa telefoniczna się skończyła, a ja patrzyłam tępo na mojego męża. Nie jestem osobą, która zaniemówiła, ale w tym momencie rywalizujące myśli i emocje mnie oszołomiły. Skandal. Smutek. Sprawa. Dezorientacja.
"Co ona powiedziała?" on zapytał.
„Powiedziała, że powinniśmy pomyśleć o zdjęciu naszej sztuki”.
„Nasza sztuka?”
– Te, które pokazują, że jesteśmy czarni.
"Oh."
Tak. Oh. Niestety, wiedziałam, o które miała na myśli. Nasz dom z lat 40., który w pełni wypatroszyliśmy, odnowiliśmy i zaprojektowaliśmy przez dwa długie lata, zawierał dzieła sztuki przedstawiające czarną kobietę, posągi z Azji i kilka wzorów tkanin z plemiennym akcentem.
Nie zrozum mnie źle — rozumiem potrzebę usunięcia rzeczy osobistych przy sprzedaży domu. Usunęliśmy nasze rodzinne zdjęcia i usunęliśmy wszystko, co wydawało się, że zostało zamieszkane przez kogoś innego. Nie winię też naszego agenta za dostarczenie tej wiadomości. Chciała, abyśmy uzyskali najlepszą cenę za nasz dom i tego nauczyło ją doświadczenie na rynku.
Jednak… kiedy usłyszałem, że powinniśmy usunąć wszystko, co może wskazywać, że nie jesteśmy biali, poczułem się jak cios w brzuch. Na początku nie mogłam zrozumieć, dlaczego przedmioty z kulturą i historią były symbolem „inności”. Widzenie tych elementów i założenie, że jesteśmy czarni, jest wadliwe; niektórzy ludzie zbieraj dzieła sztuki i artefakty z całego świata. Poza tym Bay Area słynie ze swojej różnorodności – czy nasz dom nie mógłby być własnością nikogo z jakiejkolwiek rasy?
Moja następna myśl brzmiała: „Poczekaj sekundę— co bycie Czarnym ma wspólnego z wartością naszego domu? To nie tylko nieuzasadniona dyskryminacja, ale także profesjonalnie zaprojektowany dom, który przykuł uwagę całego kraju. Dlaczego miałbym usuwać jego charakter? Czy powinienem zająć stanowisko? Jaki przykład dałbym mojej córce, gdybym tego nie robił?
Wystarczy pióro i opinia, aby bogactwo można było odebrać czarnoskórym Amerykanom bez wysiłku.
Oczywiście, gdy minęły początkowe emocje, wkroczyła logika ze swoimi twardymi liczbami. Chociaż nie mieliśmy dowodu, że zdjęcie sztuki wpłynie na naszą cenę sprzedaży, Czarna dyskryminacja w wycenach domów jest dobrze udokumentowana (z pewnymi dewaluacjami sięgającymi nawet 90 000 USD), ponieważ a New York Timesartykuł ujawniony w zeszłym roku. Wyceny są subiektywne. Wystarczy pióro i opinia, aby bogactwo można było odebrać czarnoskórym Amerykanom bez wysiłku. Jeśli to ty, a twój dom jest twoją największą inwestycją, to przerażające.
Z tymi myślami walczącymi w naszych umysłach, mój mąż i ja mieliśmy trudny wybór.
Jeśli zdejmowanie naszych rzeczy osobistych może stanowić różnicę między 50 000 a 100 000 USD, nie chcieliśmy ryzykować. To było zdrowie naszej rodziny. Stawką była nasza przyszłość.
Zdjęliśmy sztukę.
Nie wiem, czy to miało znaczenie, ale wiem, że moje serce było ciężkie, robiąc to. Nadal zastanawiam się, co by się stało, gdybyśmy to zostawili. Ale to już przeszłość. Mam tylko nadzieję, że dzieląc się naszą historią – tak, nawet jeśli jest to anegdota i nie ma na to dowodów – więcej osób uświadomi sobie ten sekretny ciężar, który dzielą czarnoskórzy Amerykanie i inne mniejszości. Przede wszystkim mam nadzieję, że będziemy mogli prowadzić te trudne rozmowy z szacunkiem i społecznością, ponieważ bez względu na to, czy jesteś Czarny, czy nie, nierówność głęboko wpływa na wszystkich w społeczeństwie. Wszyscy zasługujemy na życie z radością, a nie strachem.
Na szczęście nasza historia ma szczęśliwe zakończenie. Dzień po wystawieniu naszego domu w Oakland sprzedaliśmy go innej wspaniałej rodzinie Bay Area. Mamy już pozytywne relacje z nowymi właścicielami domów, a oni nawet zapytali, czy możemy im sprzedać niektóre z naszych odważnych, radosnych mebli!
O tak, możemy.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.