Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Sześćdziesiąt lat temu, w wieku 31 lat, z trzylatkiem i noworodkiem, moja mama została pierwszą damą. Zabrała się do uczynienia Białego Domu żłobkiem i przedszkolem dla swoich dzieci oraz domem dla prezydenta. Dla amerykańskiej opinii publicznej chciała, aby Biały Dom odzwierciedlał amerykańską historię i sztukę oraz był miejscem, w którym rodziny mogłyby poznać nasz kraj i jego przywódców.
Ed Clark/The LIFE Picture Collection/Shutterstock
Dla obojga moich rodziców historia nie była suchą sprawą akademicką, ale rozmową z najbardziej interesujących ludzi, których mógłbyś kiedykolwiek spotkać – i takich, które mogą pomóc nam rozwiązać problemy naszego własny czas. Moja matka chciała ożywić tego ducha w Białym Domu, aby spuścizna Jerzego Waszyngtona, Thomasa Jeffersona i Abraham Lincoln będzie widoczny dla studentów i rodzin, które odwiedziły, oraz dla bawiących się zagranicznych głów państw tam. Podzielała również przekonanie mojego ojca, że cywilizacja amerykańska osiągnęła pełnoletność i była chętna, aby pokazać światu to, co najlepsze w naszej sztuce i kulturze. Przekształciła więc Biały Dom w jedno z najważniejszych w kraju muzeów amerykańskiej sztuki, sztuki dekoracyjnej i historii oraz stworzyła scenę dla największych artystów scenicznych tamtych czasów
.To było bardziej skomplikowane niż zwykłe przemeblowanie. Projekt renowacji obejmował nadzór Kongresu i debatę międzyagencyjną. Moja mama była zdeterminowana, aby była samofinansująca się i samowystarczalna i była dumna, że podniosła poziom badań naukowych i stypendiów w dziedzinie sztuki amerykańskiej. Była zadowolona, że jej trasa telewizyjna pobudziła nowe zainteresowanie naszym dziedzictwem kulturowym i chciała wszystkiego Amerykanie, aby byli dumni z naszej historii i aby odwiedzający mogli zabrać do domu pamiątkę z ich historii wizyta.
Projektowanie Camelot: Renowacja Białego Domu Kennedy'ego i jego dziedzictwo
$65.00
Moja matka założyła Komitet Sztuk Pięknych, założyła Stowarzyszenie Historyczne Białego Domu i zreorganizowała Bibliotekę Białego Domu, aby prezentować dzieła literatury amerykańskiej. Aby umożliwić odwiedzającym zabranie do domu pamiątki z wizyty w Białym Domu, stworzyła iw większości napisała pierwszy przewodnik po Białym Domu. Poprosiła również Arthura Schlesingera o pomoc w przygotowaniu książki z jednostronicowymi biografiami prezydenckimi; oba są nadal sprzedawane. Pozyskała pomoc uczonych i historyków, mecenasów i patriotów. Polegała na starych przyjaciołach i wyciągała rękę, by spotkać każdego, kto mógł mieć na strychu nieodkryty skarb należący do kolekcji Białego Domu. Ludzie byli chętni do pomocy i urzeczeni jej entuzjazmem i rosnącą wiedzą, ale, jak trudno dziś w to uwierzyć, było to przedsięwzięcie kontrowersyjne i niosło ze sobą ryzyko polityczne.
Matka oddała notatkę z adnotacją na marginesie: „Absurd. Jak głupie…” Podobnie jak inni ludzie, którzy zmierzyli się z moją matką, McNally nie miał szans.
Wielu doradców politycznych mojego ojca sprzeciwiało się restauracji Białego Domu. Uważali, że jest elitarny i szczególnie martwili się o zasadność stworzenia przewodnika. W 6 września 1961 r. „Memorandum do prezydenta w sprawie propozycji sprzedaży pamiątek w Białym Domu” Jack McNally, lojalny Irlandczyk z Worcester w stanie Massachusetts, któremu powierzono administrację Białego Domu, napisał:
Musimy liczyć się z możliwością ostrej krytyki ze strony opinii publicznej.... Turyści często wspominają, że komercja w domu Prezydenta nie istniała i nigdy nie istniała w żadnej formie... Trzeba też zwrócić uwagę na wrażenia, jakie wywarli odwiedzający go dygnitarze, którzy mieliby do czynienia z takim komercyjnym przedsięwzięciem w domu prezydenta. Również możliwa krytyka ze strony prasy i członków Kongresu.... Jako przykłady krytyki, która może wyniknąć, chcielibyśmy przytoczyć nieprzychylny rozgłos, jaki został wygłoszony Balkon Trumana i wysiłki administracji Eisenhowera mające na celu powstrzymanie wiewiórek od odkładania przez prezydenta Zielony.
McNally załączył notatki wspierające z policji Białego Domu, Secret Service i Departamentu Spraw Wewnętrznych, wszystkie sprzeciwiające się pomysłowi przewodnika.
Matka oddała notatkę z adnotacją na marginesie: „Absurd. Jak głupio. To nie jest stoisko koncesyjne. Nie ma absolutnie żadnego związku.” Podobnie jak inni ludzie, którzy zmierzyli się z moją matką, McNally nie miał szans.
Ed Clark/The LIFE Picture Collection/Shutterstock
W miarę rozwoju projektu mój ojciec zdawał sobie sprawę z siły pomysłu mojej mamy i szanował powagę, z jaką pracowała. Był bardzo dumny z jej osiągnięć, a ludzie wokół niego zdawali sobie sprawę, że w rzeczywistości była atutem politycznym. Była zachwycona, że wniosła pozytywny i symboliczny wkład w jego prezydenturę. Ich pobyt w Białym Domu był najszczęśliwszy w ich życiu.
Moja matka wierzyła, że życie w Białym Domu jest największym przywilejem, jaki można mieć, i ciężko pracowała, aby być godnym tego zaszczytu. Kochała mojego ojca, a jej odwaga spajała ten kraj po jego śmierci. A kiedy jej życie publiczne dobiegło końca, wznowiła życie prywatnej obywatelki, status, który bardzo sobie ceniła.
Ed Clark/The LIFE Picture Collection/Shutterstock
Później, jak wiele kobiet jej pokolenia, wróciła do pracy, gdy jej dzieci dorosły. Nadal opowiadała się za ochroną zabytków, dzielnicami o mieszanym przeznaczeniu i jakością życia miejskiego. Była dumna, że przekonała mojego ojca do uratowania placu Lafayette i kontynuowała pracę, aby przekształcić Pennsylvania Avenue w szlachetną arterię rządową, która odzwierciedla siłę Amerykanów demokracja. W Nowym Jorku poprowadziła walkę o uratowanie Grand Central Station i zapewniła to zwycięstwo przełomową decyzją Sądu Najwyższego. Pod wieloma względami, zarówno prywatnymi, jak i publicznymi, moja matka przeszła przez dwie epoki, tę, w której kobiety pozostawały w domu i miały niewiele opinii odbiegających od opinii męża oraz nadchodzący wiek, w którym kobiety uwolniły się i stały niezależny. Żyła w pełni w obu.
Wyciąg z Projektowanie Camelot: Renowacja Białego Domu Kennedy'ego i jego dziedzictwo z 28 lipca 2021 r.,autorstwa Jamesa Archera Abbotta i Elaine Rice Bachman. Wykorzystano za zgodą wydawcy, Stowarzyszenia Historycznego Białego Domu. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Z:Miasto i kraj USA
Ta treść jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom podać ich adresy e-mail. Możesz znaleźć więcej informacji na temat tej i podobnych treści na piano.io.