Niewiele elementów dekoracyjnych ma większe znaczenie niż element vintage podarowany przez kochany. Nic więc dziwnego, że miłośnicy wnętrz mają upodobanie do ozdabiania własnych domów akcentami dekoracyjnymi, które odziedziczyli po ojcu. „Dla mnie każdy prezent, który daje ojciec, jest wyjątkowy” – mówi projektant wnętrz Kocham Jenelle. „Mój ojciec nie jest osobą, która daje prezenty tylko dlatego, że kiedy to robi, to ma to na celu cel i znaczenie, co czyni je jeszcze ważniejszymi”.
Chcesz dowiedzieć się, jakie rodzaje ręcznie robionych artykułów dekoracyjnych prezentują twórcy smaków we własnych domach? Od cennego rysunku po ukochaną książkę fotograficzną i nie tylko, 10 wpływowych projektantów dzieli się najcenniejszymi antykami, które otrzymali od ojcowskiej postaci.
„Kilka lat temu mój ojciec podarował mojej siostrze i mnie oprawiony szkic jego samego z naszą matką. Najbardziej podoba mi się w tym zdjęciu to, że sam je naszkicował. To reprezentacja tego, jak widział moją matkę swoimi oczami. To ten sam szkic, którego użył do zaproszenia na ślub. Na mój ślub jeden z moich kuzynów wręczył mi to zaproszenie. Trzymała go przez te wszystkie lata.
W tej chwili jest zintegrowany z półką, którą mam, wypełnioną przedmiotami, które zbierałem przez lata. — projektant Kocham Jenelle
„Wszelkie pamiątki, które przekazał mój tata, czynią go wyjątkowym, ponieważ zmarł, a te przedmioty pomagają mi zapamiętać jego osobowość, dziwactwa i preferencje. Czuję się, jakby nadal był obecny w moim domu.
Szczególnie uwielbiam książkę fotograficzną mojego ojca Gordona Parksa. Mój ojciec był doświadczonym i profesjonalnym fotografem i wiem, ile znaczyła dla niego praca Gordona Parksa. Z dumą wystawiam jego książkę na moim stoliku do kawy”. — projektant Dominique Brielle Fluker z Wnętrza DBF
„Mając ojca w Północnej Karolinie, szczególnie miło jest mieć w moim nowojorskim mieszkaniu przedmioty, które zostały mi podarowane przez niego. Zawsze kochał antyki — i przekazał to mnie. Jedną z moich ulubionych rzeczy w moim domu, gdy dorastałem, był zestaw sześciu talerzy Coalport - z których wszystkie zostały złamane, a następnie zszyte z powrotem w 19.ten stulecie. Naprawy były tak dziwaczne i interesujące, że zawsze lubiłem je oglądać.
Stało się dla niego swego rodzaju tradycją, że daje mi zszywaną ceramikę, gdy ją znajdzie – na urodziny i Boże Narodzenie. Uwielbiam patrzeć na nie jak na dzieła sztuki i mam je zaaranżowane w połowie 19ten wiekowy rodzinny sejf na ciasto, który pomalowałem na gorący róż. Ale też uwielbiam ich używać. Zazwyczaj trzymamy nasze strąki Keurig w zszytych 18ten stuletnia miska do ponczu, hummus i frytki trafiają na talerz Coalport Imari, a japońska miska mieszka w naszym holu i trzyma okulary przeciwsłoneczne. — William Cullum, starszy projektant w Studio projektowe Jayne
„Niektóre z moich ulubionych rzeczy w moim domu należały do moich babć ze strony ojca i mam szczęście, że mam antyczny stół z emaliowanym blatem prababci, którego używała jako wyspy kuchennej do rozkładania herbatników ciasto. Mój tata pamięta, że był w jej kuchni i uwielbiam to wspomnienie od niego.
Nasza rodzina ma głębokie korzenie agrarne, a historię mojej babci karmiącej swoją rodzinę i dostarczanie rolnikom posiłków przez jej ciężką pracę na tym stole sprawia, że jestem szczęśliwy za każdym razem, gdy przechodzę przez to!" — Maggie Griffin, założycielka i główny projektant w Maggie Griffin Design
„Antyki przekazywane z pokolenia na pokolenie są tak wyjątkowe ze względu na ich wyjątkową historię. Kiedy ojciec lub dziadek coś przekazuje, to tak, jakby przekazywały ci swoje wspomnienia. Za każdym razem, gdy patrzysz na dzieło, myślisz o nich i wszystkich szczęśliwych wspomnieniach, które stworzyli przy jego użyciu! Kiedy wyszłam za mąż, tata podarował mi porcelanę swojej matki, którą wcześniej podarował jemu. To niesamowicie wyjątkowe móc służyć mojej przyszłej rodzinie za pomocą porcelany, na której dorastał wraz z rodzicami i rodzeństwem!” — Aleksandrze Eads, Społeczeństwo Społecznościowe Kupujący wystrój domu Charlotte
„Dorastałem na Long Island i przysięgam, że mój ojciec wynalazł męską jaskinię. W piwnicy naszego skromnego domu na ranczo znajdował się pełny bar, salon i jadalnia. Otwarty plan piętra był pięknie podzielony na strefy, a w kącie między czekoladowobrązową sofą a zakrzywionym, wyłożonym kafelkami barem z lat 70. siedział mój ojciec w swoim fotelu Eames.
Dorastałem leżąc na dywaniku z bydlęcej skóry, oglądając telewizję, jak dzieci, na podłodze, podczas gdy mama siedziała na sofie, a tata w swoim ulubionym krześle. Kiedy zmarł, odkryłem, że kazał ponownie tapicerować krzesło i zachował tę samą skórę bydlęcą. Przez całe życie trzymałem te dwa kawałki i mieszkają w moim domowym biurze.
Miłość mojego ojca do designu z połowy wieku, bogate czekoladowe brązy, beże, tekstury i popy pomarańczowe wyraźnie wpłynęły na mój styl projektowania. Wrzucam płytę winylową i myślę o nim na jego krześle, chociaż rzadko na nim siedzę. Szczerze mówiąc, uważam, że ten kawałek jest bardziej formą niż funkcją, ale on to uwielbiał, a jego rzeźbiarski projekt jest ikoniczny i nowoczesny prawie 50 lat później. To niesamowite, jak vintage'owe przedmioty i pamiątki natychmiast łączą nas z naszą przeszłością i przywołują piękne wspomnienia. Uważam również, że bardzo zabawne jest to, że styl i wybory projektowe mojego ojca wpłynęły na mój osobisty styl poprzez osmozę. Zdecydowanie miał styl!” — publicysta projektowy Raymond Paul Schneider, założyciel firmy Doradztwo RPS
„Piękno w dziedziczeniu polega na tym, że od lat jest częścią twojej rodziny, a po przekazaniu odzwierciedla życie osoby, która ci ją dała, co czyni ją niezwykle wyjątkową.
Mój ojciec przekazał piękny obraz Buddy, który od lat wisiał w moim domu. To taki piękny kawałek, który przypomina mi mojego ojca i dodaje idealnego akcentu do spokojnej estetyki mojego salonu.
Ten kawałek jest dla mnie wyjątkowy, ponieważ reprezentuje mojego ojca i jego pozytywnego ducha. Za każdym razem, gdy na to patrzę, myślę o nim i przypomina mi to, aby zawsze skupiać się na pozytywach i być najlepszą osobą, jaką mogę być. Uwielbiam to, że wisi w moim salonie, ponieważ sprawia, że jest dumnym miejscem w moim domu i pozwala mojej rodzinie, mnie i naszym gościom go docenić.” — projektant Nina Magon
„To mahoniowe biurko kampanii było biurkiem mojego dziadka w jego mieszkaniu w Nowym Jorku. Jest dla mnie wyjątkowy, ponieważ doskonale pamiętam, jak pracował przy nim w sobotnie poranki, kiedy często odwiedzałem. Znajdował się w pięknym wykuszu. Biurko znajduje się teraz w naszym salonie w Southampton i jest używane sporadycznie. Tego lata wezwano go do akcji, ponieważ podczas COVID pracowało nam w domu sześć dorosłych osób i potrzebowaliśmy każdego dostępnego biurka i płaskiej powierzchni”. — Barbara Karpf, założycielka i CEO of DekoratorzyNajlepsze
„Mój dziadek miał dwie życiowe pasje: moją babcię i kolekcjonowanie znaczków. Znaczki pochodzą z całego świata, a każdy z nich jest dla mnie małym okienkiem do tych krajów z niekończącymi się historiami. Niedawno przekazał mi swoją kolekcję znaczków i sentymentalną wartość wiedzy o tym, ile lat radości mu przyniosła, jest moim najcenniejszym zabytkiem”. — Marta Galaz, współzałożycielka firmy artykułów papierniczych Casa Felix
„Mój tata podarował mi książkę wypełnioną notatkami i instrukcjami dotyczącymi wszystkich aspektów życia, zanim opuścił mnie na studiach. Jest wypełniony samorodkami mądrości i zdrowymi radami, z których korzystam do dziś i leży na mojej szafce nocnej”. — Vero Torres, współzałożyciel firmy artykułów papierniczych paper Casa Felix
Karolina Biggs
Współpracownik
Caroline jest pisarką mieszkającą w Nowym Jorku. Kiedy nie zajmuje się sztuką, wnętrzami i stylem życia celebrytów, zwykle kupuje trampki, je babeczki lub spędza czas ze swoimi ratowniczymi króliczkami, Daisy i Daffodilem.