Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Czasami najlepszą klapką do kupienia jest taka, która nie została w pełni zrealizowana, szczególnie jeśli jesteś projektantem wnętrz, który chce nadać domowi własną pieczęć. Dla projektanta Max Humphrey, dom tego rodzaju wymykał mu się do 2016 roku, kiedy w końcu znalazł idealną nieruchomość: dom w stylu ranczo z lat 70., który był gotowy do wprowadzenia się, ale nie był pełen wszystkiego nowego. „Dom był w porządku, ale bardzo waniliowy i miał nudne wyposażenie i wykończenia, brak osobowości i niezręczny plan piętra” - mówi Humphrey, który właśnie wydał swoją pierwszą książkę, „Modern Americana”, przewodnik po rzemiośle rustykalnym, a jednocześnie miejskim, stare spotyka się z nowymi wnętrzami.
Krok po kroku - aby rozciągnąć swój budżet i dokończyć budowę w bezruchu życie w swoim domu - zamierzał zamienić swój podmiejski kawałek Portland w inspirowany Americaną chata, dekoratorstwo zakotwiczone w drewnianej boazerii, którą samodzielnie wykonał w prawie każdym swoim pokoju Dom. „Celem było wyeliminowanie wszelkich śladów płyt kartonowo-gipsowych i pełne pokrycie mojego domu sękatymi sosnami i cedrem” - mówi.
W tym celu Humphrey rozpoczął wszystko od wycieczki do The Home Depot, gdzie wylądował na gotowa sosna sękata które przyszły w paczkach desek. „Chciałem materiału, który mógłbym zainstalować bezpośrednio na płycie gipsowej, a znaleziony materiał jest super cienki, co oznacza, że nie musiałem zdejmować ościeżnic drzwiowych i okiennych” - mówi. „Są łączone na pióro i wpust, więc najpierw mocuje się je do ściany, a następnie kontynuuje w dół ściany”. Do montażu użył kombinacji płynnych paznokci i a akumulatorowy pistolet do gwoździ aby zamontować każdy element na ścianie, pracując czasami tylko kilka stóp deski na raz.
Nie zapominając o piątej ścianie, Humphrey zamówił również cedrowe deski na pióro i wpust o większej długości (12 stóp) na sufit i zamontował je w ten sam sposób. „Na początku było to trochę krzywej uczenia się, ponieważ musiałem kupić określone narzędzia, aby ukończyć pracę ( wspomniany pistolet do gwoździ) i znajdź trudniejsze miejsca, takie jak narożniki i wycinanie wokół świateł i gniazdek ”, on mówi. „Panele, które zainstalowałem w pierwszej części domu, są zdecydowanie bardziej nierówne niż obszary wykonane później po tym, jak uderzyłem w swój rowek”.
Obliczenie liczby potrzebnych materiałów i zamówienie wszystkiego z wyprzedzeniem może wydawać się konieczne. Ale Humphrey dokonywał zakupów po kawałku IRL, bez żadnych wielkich kalkulacji, z kilku powodów. Po pierwsze, praca z szybkością kilku pudełek z desek na raz oznaczała, że mniej materiału zajmowanego pod ręką zajmowało miejsce w jego domu. Co ważniejsze, osobisty wybór materiałów znacznie ułatwia kontrolę jakości. „Właściwie wolałem to, ponieważ było to niedrogie drewno iz tego powodu wiele desek było wygiętych lub wybitych” - mówi Humphrey. „Gdybym je dostarczył, i tak musiałbym się zająć ich wymianą”.
Humphrey szacuje, że całkowite wydatki na materiały do pokrycia ścian i sufitów wyniosą około 4000 dolarów, a liczba ta odpowiada w przybliżeniu jego całemu domowi o powierzchni 1000 stóp kwadratowych, z wyjątkiem dwóch małych pokoi gościnnych. Użył nawet sosny na ścianach w swojej łazience i kuchni, więc wilgoć nie powinna zniechęcić Cię do wypróbowania tego pomysłu również w tego typu pomieszczeniach.
Wyobraź sobie, ile huków dostaniesz za grosze, jeśli zainstalujesz takie panele tylko w jednym lub dwóch pokojach - lub na ścianie dekoracyjnej w sypialni lub w salonie? To niedrogi i łatwy sposób na dodanie ton ciepła i rustykalnego uroku do budowy podstawowych ścian i sufitów. Możesz też bawić się proporcjami, jak zrobił to Humphrey w łazience, używając drewna jako ściany obróbka w połączeniu z boazerią z płytek metra układaną poziomo w stosie konfiguracja. Rezultatem jest graficzna i nowoczesna wanna, która nadal zachowuje miękkość dzięki kolorystyce płytek i doborowi bejcy.
Teraz pokoje Humphreya zmieniły się z nudnych białych pudełek w interesujące wizualnie przestrzenie, przynajmniej częściowo dzięki ciekawości architektonicznej, jaką dodają drewniane panele. „Podoba mi się, jak pachnie cedrowy sufit i jak cała moja sztuka i stare śmieci wyglądają na sosnowych ścianach” - mówi projektant. „Uwielbiam też to, że udało mi się to zrobić zrób to sam, ponieważ daje mi to o wiele więcej satysfakcji niż zatrudnienie kogoś, nawet jeśli efekt końcowy jest trochę dziwny”
Danielle Blundell
Home Editor
Danielle Blundell jest Home Director AT i zajmuje się dekorowaniem i projektowaniem. Uwielbia domy, szpilki, historię sztuki i hokej - ale niekoniecznie zawsze w tej kolejności.