Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupujesz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Czasami wiesz, że nie jesteś w swoim mieszkaniu lub domu na zawsze od samego początku, a wraz z tą świadomością przychodzi poczucie w pewnym sensie wolność - nie męczyć się z każdą decyzją projektową, ponieważ Twoje otoczenie ostatecznie będzie tymczasowe. Tak było w przypadku Katie Sands i jej chłopak, Brian, który wprowadził się do tego przepełnionego światłem loftu w Nowym Jorku, wiedząc, że prawdopodobnie będą tam tylko przez około dwa lata.
Jako Amazon Live host i blogerkaSands uwielbia styl i nadal chce, aby jej miejsce było przytulne i wygodne; po prostu nie chciała przechodzić przez kłopoty związane z kupowaniem drogich rzeczy dostosowanych do specyfikacji miejsca, o którym wiedziała, że ostatecznie opuszcza. „Myśl o wynajęciu mebli w wynajmowanej przez nas przestrzeni wydawała się oczywista” - mówi Sands. Więc zabrała się do pracy, zamieniając swoje białe puste pudełko salonu w kolorową, kapryśną przestrzeń, którą widzisz tutaj z kilkoma wypożyczonymi przedmiotami.
W roku tak podniebnym jak 2020, Sands z pewnością nie był sam, który dostrzegł jej przemijalność i zdecydował się odpowiednio udekorować. Wraz z rozwojem telepracy, który wywołała pandemia, wiele osób przeniosło się i nadal się przemieszcza, a wraz z tą falą koncepcja rynku wynajmu rozszerzyła się na rzeczy, zwłaszcza meble. To nie do powiedzenia wypożyczalnie zajmujące się umeblowaniem nie istniał wcześniej. Jednak niedobór i czasy realizacji zamówień na niektóre artykuły do domu - na przykład biurka i krzesła - sprawiły, że niektórzy ludzie to zrobili inaczej mogliby nie myśleć o wynajmowaniu mebli na dłuższy okres, przyjąć to i rozważyć wypróbowanie ich w całości domy. Zalety tej praktyki? Możliwość regularnego (i nieco zrównoważonego) eksperymentowania ze swoim schematem projektowym poprzez życie z elementami, zanim się do tego zdecydujesz ich inwestycji lub kosztów początkowych oraz, w szczególności w przypadku najemców, mniej potencjalnych odpadów lub wyrzucania przedmiotów podczas przechodzenia do nowego przestrzeń.
Sama Sands zasubskrybowała Pióro, wypożyczalnia mebli, w której oprócz własnych projektów znajdują się takie marki jak West Elm, Floyd, a nawet Herman Miller. Płacisz miesięczną opłatę za każdą wypożyczaną sztukę, a przedmioty mogą być regularnie wymieniane lub nawet kupowane po zakończeniu subskrypcji, jeśli chcesz. Kilka innych firm również obsługuje ten rozwijający się rynek, w tym ZZ Driggs, który przewozi projekty projektantów w obszarze metra Nowego Jorku (i jest sprzedawany w całym kraju) oraz Cort, który posiada salony w całym kraju. Kolejny plus do wynajmu według Sandsa? Dostawa i montaż. Wszystko, co musiała zrobić Sands, to wybrać to, czego chciała, a przedmioty pojawiły się gotowe do użycia w ciągu tygodnia.
Jeśli chodzi o wnętrza, Sands woli, aby jej większe dzieła były bardziej stonowane i neutralne, pozwalając, aby kolorowe akcenty pochodziły z rzeczy takich jak książki, przedmioty dekoracyjne, tkaniny i sztuka. Wypożyczyła więc szarą sofę (wypróbowała zarówno segmentową, jak i trzyosobową kanapę na zdjęciu powyżej) i akcentowane krzesło, a także drewniany okrągły stolik kawowy aby zakotwiczyć obszar jej salonu, co pozwala tonalowi Jenna Krypell rzeźba ścienna nad jej sofą - wybrana przez jej mamę, doradcę artystycznego Ilene Sands - połysk. „Ta sztuka naprawdę tchnęła życie w mieszkanie” - mówi. Kawałek Krypell tworzy również dosłowną ścieżkę oczu w kierunku jej pary bieli Półki CB2, gdzie pokolorowała swoje ulubione lektury wzdłuż grzbietów i dodała takie rzeczy, jak ceramika i podróże pamiątki, które dodadzą przestrzeni dodatkowej osobowości i popu, oprócz bielizny takich firm jak Kassatex.
Umeblowanie salonu okazało się tak łatwe, że teraz wynajmuje skórzane stołki barowe, a wózek ze sztabkami złota, i a Materac Leesa także do jej sypialni od Feather. W rzeczywistości największym wyzwaniem, z jakim musiała się zmierzyć przy dekorowaniu, było umieszczenie w telewizji, a ona również wymyśliła duże, pozbawione mebli rozwiązanie. „Nasze mieszkanie jest bardzo otwarte, a postawienie kanapy przodem do ściany oznaczałoby, że część salonu wydawałaby się bardzo zamknięta” - mówi Sands. Zamiast tego ona i jej chłopak zdecydowali się użyć sztalugi artystycznej jako stojaka na telewizor. „Chociaż zajęło to trochę czasu, aby się do tego przyzwyczaić, stało się to obecnie przedmiotem, o którym mówi się najczęściej w naszym mieszkaniu”.
Okazuje się, że jest jeszcze jedna korzyść z wynajmu mebli, jeśli chodzi o rozrywkę, na którą wiele osób nie może się doczekać tego lata. „Nie jesteśmy przywiązani ani oddani naszym meblom, więc nie martwię się tak bardzo, że będą się one zużywać” - mówi Sands, który planuje jak najszybciej gościć dużą grupę przyjaciół. „Nic bym nie zmienił”.
Danielle Blundell
Home Editor
Danielle Blundell jest Home Director AT i zajmuje się dekorowaniem i projektowaniem. Uwielbia domy, szpilki, historię sztuki i hokej - ale niekoniecznie zawsze w tej kolejności.