Profesor Uniwersytetu Tulsa Jennifer Ragsdale, która studiuje psychologię przemysłowo-organizacyjną, jest prowadząc badanie, którego celem jest sprawdzenie, czy oglądanie zdjęć zwierząt w pracy może rzeczywiście pomóc obniżyć poziom naprężenie.
„Cyberslacking i cyberloafing są postrzegane jako dewiacyjne zachowania w pracy, podczas gdy ja próbuję dowiedzieć się, czy ma to jakiś korzystny wpływ na pracę”, powiedziała dziennik "Wall Street, za Ludzie.
Na potrzeby badania Ragsdale i zespół przeprowadzą symulację stresującego środowiska pracy dla 150 uczestników. W przerwach zostaną podzieleni na trzy grupy: pierwsza będzie medytować, druga będzie pracować nad układaniem puzzli, a trzecia obejrzy pokaz slajdów z uroczymi zdjęciami zwierząt. Następnie odpowiedzą na serię pytań, aby ocenić poziom stresu.
WSJ poinformowali, że badanie Ragsdale'a zostało zainspirowane kilkoma wcześniejszymi badaniami dotyczącymi zdjęć uroczych zwierząt i produktywności, zgodnie z HCM Technology Report. W jednym z tych badań, przeprowadzonym w 2012 roku przez naukowców z Uniwersytetu w Hiroszimie, przyglądając się
zdjęcia małych zwierzątek poprawiły wyniki badanych podczas grania w grę podobną do operacji. (Warto zauważyć, że zdjęcia małych zwierząt były skuteczniejsze niż zdjęcia pysznie wyglądającego jedzenia, a nawet dorosłych zwierząt).Jeszcze przed rozpoczęciem badania zespół Ragsdale musiał najpierw zdecydować, które zdjęcia uznać za „urocze”, co okazało się zaskakująco stresujące. „To było relaksujące w tym sensie, że mogliśmy patrzeć na zdjęcia, ale było stresujące, kiedy ludzie się nie zgadzali” - powiedział jeden ze studentów WSJ, w raporcie technologii HCM. „Nie sądzę, by wywołało to relaksujące doświadczenie, które mamy nadzieję wywołać w badaniu”.