„Pasożyt” mógł zdobyć nagrodę dla najlepszego filmu, najlepszego reżysera, najlepszego międzynarodowego filmu fabularnego i najlepszego scenariusza oryginalnego podczas niedawnej ceremonii rozdania Oscarów, ale nie wygrała najlepszej scenografii.
Jeśli nie widziałeś jeszcze „Pasożyta” (cały internet sugeruje, że powinieneś), film Bong Joon-Ho obraca się wokół pechowa czteroosobowa rodzina infiltrująca życie jednoprocentowych, udając ich wychowawców, pokojówkę i ich kierowca. Ustawienie koncentruje się głównie na luksusowym domu, który wydaje się normalny, jeśli chodzi o luksusowe domy, ale zawiera tajemnicę. OSTRZEŻENIE O SPOILERZE: Pod piwnicą jest ukryty pokój! Następuje wesołość i intryga!
Chociaż trudno w to uwierzyć (podobnie jak w ukrytym pokoju w piwnicy), ekipa nie nakręciła filmu w jednym domu. Rezydencja została zbudowana z czterech różnych zestawów, które w połączeniu ze sprytną pracą kamery i odrobiną magii zielonego ekranu wydawały się jedną spójną strukturą, zgodnie z wywiad, który Bong przeprowadził z IndieWire.
Według Bonga wyobraził sobie prosty układ domu - salon, ogród, kuchnię i schody prowadzące do sypialni - jeszcze takiej, która zawiera blokujące linie, które pozwoliłyby postaciom podsłuchiwać jak pasożyty są.
„Musiałem bardzo skrupulatnie zaprojektować sam dom. To jest jak własny wszechświat w tym filmie ”- powiedział Bong IndieWire. „Każda postać i każda drużyna ma przestrzenie, które przejmują, i które mogą przeniknąć, a także tajne przestrzenie, których nie znają. Tak więc dynamika między tymi trzema zespołami i dynamika przestrzeni były bardzo ze sobą powiązane i myślę, że to połączenie naprawdę stworzyło interesujący element tego filmu ”.
Piwnica została również zbudowana oddzielnie od reszty domu, podobnie jak podziemny bunkier.
Ponieważ opowieść dotyczy podziału klasowego, ekipa położyła duży nacisk na stworzenie kontrastu między domem bogatej rodziny a mieszkaniem w piwnicy biednej rodziny. Na przykład działka pod rezydencję została wybrana specjalnie ze względu na położenie słońca zapewniają „wyrafinowane oświetlenie pośrednie”, powiedział scenograf Lee Ha Jun, co jest powszechne w każdym nowoczesny dom. Tymczasem obskurne mieszkanie biednej rodziny miało ograniczony dostęp do okien.
„Im jesteś biedniejszy, tym mniej światła słonecznego masz do niego dostęp i tak też jest w prawdziwym życiu” - powiedział Bong.
Jeśli chodzi o rekwizyty, scenograf posunął się do zdobycia drogich przedmiotów, takich jak stół z drewna wiśniowego (19800 USD), mosiężną lampę (14000 USD), stół jadalny, przy którym bogata matka spotyka się z nauczycielem (22 300 USD), towarzyszące krzesła (2100 USD za sztukę) oraz obraz z siatki ze stali nierdzewnej przedstawiający las ($120,000).
Prawie zapomniałem wspomnieć, że kosz na śmieci kosztuje 2300 dolarów. Bong zauważył: „Ja i członkowie mojej załogi myśleliśmy:„ Jaki idiota kupiłby kosz na śmieci, który i tak będzie pachniał? ”.