Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupujesz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Imię:Erin Derbycórka, Auden, psy Ginger i Briggs oraz wystraszony kot Pearl
Lokalizacja: Brooklyn, Nowy York
Rozmiar: 950 stóp kwadratowych
Lata zamieszkania: 11 lat, najem
Mieszkam w przedwojennym apartamentowcu w niesamowitej części Brooklynu, tuż przy Prospect Park. Budynek przypomina życie w małej wiosce, w której ludzie się znają i troszczą o siebie. Te przedwojenne mieszkania są również dużo większe niż przeciętne mieszkanie w Nowym Jorku, a ja mam mnóstwo miejsca na szafy. Używam jednak każdego jej centymetra, ponieważ mam do przechowywania sprzęt fotograficzny [Erin jest fotograf artystyczny i komercyjny, a także współautor dla Apartment Therapy!]i śmieszną ilość odzieży i tekstyliów!
Jestem też wielkim ogrodnikiem, więc ciągle przestawiam i stylizuję i maluję mój dom. Czasami trzeba trochę pomieszkać w jakiejś przestrzeni, aby zrozumieć, jaki styl dekoracji najlepiej do niej pasuje. Wszystkie moje pokoje przeszły wiele permutacji i kolorów. Ale właśnie to jest tak niesamowite w małej zmianie aranżacji i malowaniu… bardzo pomaga w stworzeniu zupełnie nowej przestrzeni. Uwielbiam to tak bardzo, że zacząłem doradzać i stylizować inne osoby.
Samo mieszkanie ma bardzo dziwny układ, z sypialnią i kuchnią oddalonymi o wiele kilometrów od salonu. Ale lubię moje głośne filmy akcji, więc to niesamowite, że nie muszę się martwić, że dźwięk rozchodzi się i obudzi moją córkę! Teraz moim głównym problemem jest to, że zdobyłem tyle rzeczy (pościel, poduszki, sprzęt sportowy, zwierzęta), że musiałem bardzo sprytnie przechowywać to wszystko w sposób, który nie jest brzydki. Niektóre rzeczy są ukryte, na przykład pod spódnicą stołu w przedpokoju. A niektóre rzeczy trzeba ładnie wystylizować, ponieważ nie ma gdzie się schować, na przykład stos poduszek w rogu salonu. Oczywiście od czasu do czasu próbuję się oczyścić. Potrzebujesz poduszek?
Inspiracja: Kocham sztukę. Uwielbiam to na moich ścianach i dookoła. Wszystko, od obrazów mojej córki z dzieciństwa, przez ceramikę, Irvinga Penna, po Basquiata i uliczne graffiti. Pewnego dnia będę miał w domu ścianę z graffiti, wypełnioną kolorem. I myślę, że dekorowanie domu to ważny sposób na kreatywność i ekspresję. Nie należy go lekceważyć jako ważnego sposobu na stworzenie bezpiecznej i spokojnej przestrzeni.
Największe wyzwanie: W moim salonie nie ma dużo światła dziennego. Moją zasadą jest, aby nigdy nie używać górnego oświetlenia. To jest straszne. Kluczowe są lampy z odpowiednimi żarówkami wszędzie. A jeśli MUSISZ użyć sufitu, tak jak w mojej kuchni, wymień oprawę na coś, co zapewnia lepszą i bardziej bezpośrednią jakość światła. Założyłem abażury na swoje, przymocowane do sufitu.
Najbardziej dumne majsterkowanie: Nie wiem, czy mam taki, który się wyróżnia. Podoba mi się moja konsola telewizyjna, czyli dwie szafki IKEA IVAR z niebieską kredą i dodanymi mosiężnymi detalami i uchwytami. Ale nadal muszę tam dodać kilka mosiężnych nóżek. WTEDY będę czuł, że to jest skończone.
Największy odpust: Dywan do mojej sypialni. To mieszanka jedwabiu i marzenie, na którym można się położyć. To naprawdę podniosło poziom pokoju. Żadne zwierzęta nie mogą na nim przebywać, a na pewno żadnych butów!
Najlepsza rada: Nawet jeśli wynajmujesz, poświęć trochę czasu, aby uczynić go domem. Maluj, dodawaj listwy, zbieraj ulubione meble, a nie tymczasowe elementy, które są tylko „na razie”. I nie używaj górnych świateł! Oświetlenie nadaje ton każdemu pomieszczeniu.
Jaki jest Twój najlepszy domowy sekret: Przynajmniej jeden zabytkowy lub zabytkowy przedmiot w każdym pokoju nadaje mu autentyczności. Ale powinieneś też pokochać ten utwór. I nie miej wielu małych mebli, które zajmują każdą część miejsca. Duże kawałki, które kochasz, są lepsze niż mniejsze kawałki wypełniacza. Dotyczy to sof, obrazów ściennych, konsol TV, ram łóżek, dywaników itp. I sztuczka z oświetleniem, o której wspomniałem wcześniej! Umieść abażury na lampach sufitowych, aby uzyskać lepszą jakość światła, a tym samym lepszy nastrój! (Jak widać w moim przedpokoju). Mógłbym tak dalej i dalej…
Erin Derby
Fotograf
Pochodzę z Kalifornii, ale zostałem nowojorczykiem od 2000 roku. Kręciłem całe swoje życie i nadal jestem nim zainspirowany i podekscytowany. Ostatnio wkładam swoją energię w moje dzieła sztuki, które można zobaczyć na mojej stronie internetowej oraz w Saatchi Art. Zakochanie się w wystroju wnętrz też nie boli, co dobrze komponuje się z moją pasją do fotografowania wnętrz.