73% Afroamerykanów powiedział, że nie
fundusze awaryjne na trzymiesięczne wydatki.
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy pobierać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
Częścią bycia projektantem wnętrz jest znajomość słownictwa. Dobry projektant z łatwością potrafi omówić sukno Kuby, detale architektoniczne z okresu greckiego odrodzenia czy okna clerestory. Ale w leksykonie projektowania są inne słowa, które mają bardziej napięte historie, w tym pochodzenie kolonializmu, uprzedzeń i niewolnictwa. Ostatnio w internecie zawrzało, kiedy TMZ ujawnił że Houston Association of Realtors odpadło „Główna sypialnia” z ofert, ponieważ niektórzy pośrednicy uważali, że „pan” jest przypomnieniem niewolnictwa. Wielu budowniczych zaczęło przechodzić do „pakietu właściciela” kilka lat temu, ponieważ obejmuje to kupujących wszystkich płci (Dom Piękny zrezygnował z tego terminu ze swojego przewodnika stylistycznego na rzecz prostego „głównego”).
Ale prawda jest taka, że jest o wiele więcej przykładów tego, jak problematyczna historia przeniknęła nasze słownictwo. Aby podjąć wysiłek walki z systemowym rasizmem, musimy zobowiązać się do przemyślenia naszych słów i czynów oraz tego, jak je utrwalają. Skontaktowaliśmy się z kilkoma projektantami, aby rozpakować bagaż za niektórymi popularnymi terminami projektowymi.
Dla wielu Amerykanów słowo to kojarzy się z 13 koloniami, ale jego korzenie sięgają architektury z brytyjskiej epoki kolonialnej. Rozległe Imperium Brytyjskie rozciągało się od Indii po Afrykę i Karaiby, gdzie znajdziesz domy z szerokimi werandami i drewnianymi okiennicami. Projektant Młody Huh wspomina pracę nad projektem w byłej brytyjskiej kolonii, kiedy jej klient odciągnął ją na bok i powiedział: „Nie używajmy tego terminu: brytyjski kolonialny. To nie jest coś, co ludzie lubią słyszeć ”.
Chce, aby inni wiedzieli, co to wyrażenie oznacza dla potomków zniewolonych ludzi. „Brytyjscy koloniści byli okropnymi, okropnymi właścicielami niewolników, byli bardzo brutalni” - mówi Huh, który zaleca lekturę Washington Black dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o skutkach kolonializmu.
Przekręcając się Magazyn AphroChic lub Remix, przełomową książkę Jeanine Hays i Bryana Masona o tworzeniu uduchowionych wnętrz, dowiesz się o etiopskich koszach Mesob, indyjskich kołdrach Kantha i meksykańskim hafcie Tenango. Ale nie znajdziesz etnicznych, egzotycznych, miejskich czy bohemy - ani żadnych ogólnych terminów określających wystrój globalny. „To jest proces odmienności” - mówi Mason. „Opiera się na głębszym założeniu, że biel jest normalna, a wszystko, co nie jest białe, jest nienormalne”.
Nawet jeśli ma być komplementem, nazwanie dywanu „etnicznym” przemawia za wieloma szczegółami: „To zniewaga dla tych społeczeństw i kultur, które stworzyły rzeczy wyjątkowe” - dodaje Hays. „Więc nazywamy je”. Podejście Haysa to dobra zasada: jeśli to możliwe, bądź jako konkretne jak można opisać wystrój z różnych regionów. Zamiast sięgać po ogólne określenie, takie jak „egzotyczny”, nazwij go dokładnie gdzie przedmiot pochodzi od, kto go stworzył - lub jeszcze lepiej, oba.
A propos, pomiń też „plemię” - jeśli element jest rzeczywiście tworzony przez plemię, powiedz który. Nie tylko szanuje producenta, ale także dostarcza więcej informacji.
Dorastając w Luizjanie, Michel Smith Boyd wyjeżdżali na wycieczki do domów na plantacjach. Dla niektórych plantacje kojarzą się z południowym stylem życia przedwojennego z kotylionami, drzewami magnolii i Przeminęło z wiatrem. „Nie jestem częścią tego romansu” - mówi Boyd, który jest Czarny. „Jego odniesienia są o wiele mroczniejsze, bardziej bolesne i znacznie bardziej bolesne”. Pamięta, jak był zaskoczony, gdy znalazł Los Angeles sklep z dekoracjami do domu o nazwie „Plantation”, wybór, który skutecznie gloryfikował styl domu głęboko przeplatany z okropnościami niewolnictwo.
Architektura plantacji to archetyp obejmujący domy z drewnianymi okiennicami sterowanymi za pomocą pionowy kawałek drewna - i termin ten jest używany, często nie złośliwie, w odniesieniu do tych projektów cechy. Ale w 2020 roku niedopuszczalne jest gloryfikowanie życia na plantacjach, na których tysiące Czarnych ludzi było zniewolonych, dręczonych i mordowanych, argumentuje Leyden Lewis, projektant wnętrz, plastyk i profesor w Parsons School of Design, The New Schoo w Nowym Jorku. „Styl plantacji? To po prostu przerażające ”- mówi Lewis, pochodzący z Trynidadu, który jest usiany byłymi plantacjami cukru, gałki muszkatołowej i kakao, które uprawiali zniewoleni ludzie. „Sprowadzanie tego do stylu jest bardzo lekceważące”.
Dla Lewisa oznacza to większe przerzucenie się przez całą branżę projektową. „Na tym polega problem z projektowaniem wnętrz; chce coś wyczuć, ale tak naprawdę nie bierze odpowiedzialności za kodowanie przestrzeni ”- podkreśla.
Zamiast po prostu usuwać z leksykonu słowa takie jak „plantacja” i „mistrz”, Lewis twierdzi, że dają one możliwość zagłębienia się w historię, która za nimi stoi. Poświęć trochę czasu na zrozumienie bagażu, jaki może mieć termin - i upewnij się, że historia jest jasna, jeśli używasz tego terminu.
Ponadto, chociaż wszyscy staramy się zaktualizować nasze leksykony, nie zapominajmy - jako piosenkarz i aktywista John Legend napisał na Twitterze—Istnieją też ważniejsze kwestie w budownictwie mieszkaniowym, projektowaniu wnętrz i architekturze: redlining, słaby dostęp do kredytów hipotecznych i brak różnorodności na wszystkich poziomach. „Musimy pójść trochę głębiej” - mówi Lewis. „Musimy rozmawiać o tym, jak ludzie się zachowują i jak używają języka, a nie o słowach”.
Maria C. Hunt jest dziennikarką mieszkającą w Oakland, gdzie pisze o designie, jedzeniu, winie i zdrowiu. Śledź ją na Instagramie @thebubblygirl.
Ta zawartość jest tworzona i obsługiwana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji o tej i podobnych treściach możesz znaleźć na piano.io.
Ta sekcja komentarzy jest tworzona i obsługiwana przez stronę trzecią i importowana na tę stronę. Możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.