Gdyby programy prac domowych zawierały listę 10 przykazań, pierwsze - i najbardziej szanowane - brzmiałoby: „Powinieneś usuń każde włókno dywanu z domu ”. Niezależnie od tego, czy przeglądasz oferty domów w Internecie, czy je oglądasz z Wiele programów reno w telewizji HGTV, trudno będzie znaleźć pojedynczy dom, w którym znajdują się wykładziny dywanowe od ściany do ściany lub przynajmniej, który faktycznie się tym szczyci.
Obecnie dywan jest często postrzegany jako przestarzały, obskurny, a nawet niehigieniczny, wyłapywanie szkodników, kurzu i wilgoci głęboko pod powierzchnią. Dla każdego, kto odziedziczył wykładzinę od ściany do ściany, przyznaj się: oderwałeś róg swojego lekko obskurnego dywanu ze zmatowiałymi włosami aby zobaczyć, czy uda Ci się znaleźć największy skarb - całkowicie zachowane drewniane podłogi, które jakiś głupi właściciel domu ukrywał przez dziesięciolecia temu.
Ale kiedyś dywan był uważany za luksus tylko dla bogatych. To znaczy, dopóki postęp technologiczny i tańsze materiały nie spowodowały pojawienia się wykładzin dywanowych w prawie każdym domu zbudowanym po II wojnie światowej, czyniąc dywan kolorowym elementem amerykańskiego salonu. Oto krótka historia romansu Ameryki z włóknistym, puszystym dywanem, który zakończył się podobnie prawdziwe relacje tak się kończą - wygasają, gdy ostatecznie odkryjesz, że dostępnych jest więcej możliwości wyboru rynek.
Chociaż dywany były częścią krajobrazu salonu od tysięcy lat, amerykański przemysł dywanowy, jaki znamy, powstał w koniec XVIII wieku na północnym wschodzie, gdzie mieściła się reszta przemysłu tekstylnego, według dr Randalla Pattona, profesora historii na Kennesaw State University i autora Shaw Industries, książka o największym na świecie producencie dywanów.
Pierwotnie te dywany z końca XVIII i początku XIX wieku były wytwarzane z wełny na krośnie mechanicznym i nie były tanie w produkcji. W tamtych czasach wielu Amerykanów miało w swoich domach drewniane podłogi, które przykrywali dywanikami, aby się ogrzać.
Chociaż w ciągu dziesięcioleci przemysł dywanowy doświadczył kilku rozkwitów i upadków (w tym dużego biustu podczas Wielkiego Kryzysu), staromodna wełna przemysł dywanowy nie podniósł się aż do połowy XX wieku, po latach powolnej migracji firm tekstylnych do stanów południowych, takich jak Georgia i North Karolina.
Południa połączyło się kilka strategicznych rzeczy, aby w końcu wyprzedzić starych producentów wełnianych dywanów z Nowej Anglii: mieli nową technologię (w zasadzie gloryfikowaną maszyny do szycia), aby pomóc im w masowej produkcji dywanów, początkowo wykonanych z pikowanych narzut - a także odkryli nowy surowiec, którym była gra zmieniacz. Po wypróbowaniu wszystkiego, od bawełny (zbyt łatwo się zużywała) po nylon (niewystarczająco wytrzymały), naukowcy z firmy DuPont - wciąż jeden z czołowi producenci wykładzin dywanowych - odkryli sposób wytwarzania masowego nylonu z ciągłych włókien, czyli BCF, w latach pięćdziesiątych XX wieku Patton.
„To był bilet w procesie produkcyjnym, ponieważ znaleźli sposób, aby zwiększyć masę pasm włókien, aby były grubsze i bardziej masywne, a także by lepiej stały. Nie zmiażdżyłyby się tak bardzo, jak chodzisz w dużym ruchu ”- mówi Patton.
Odtąd dywan był tańszy i łatwiejszy do wykonania w Dalton w stanie Georgia niż w starych tkalniach wełnianych w Pensylwanii i Nowym Jorku - co oznaczało, że cały przemysł domowy miał się odrodzić.
„To było w pobliżu, ludzie wiedzieli, co to jest, ale w rzeczywistości był to produkt wyższej klasy średniej i wyższej” - mówi Patton. „Nie było to coś, o czym przeciętny właściciel domu z klasy robotniczej mógłby pomyśleć ich podłogi ”. Ale stał się podstawą przeciętnego amerykańskiego gospodarstwa domowego dzięki boomowi mieszkaniowemu 1950.
Pomiędzy Rachunek GI i pożyczki FHA, budowniczowie domów pracowali przez całą dobę, aby zaspokoić nienasycony apetyt Ameryki na nowe domy dla weteranów II wojny światowej. Ponieważ ci budowniczowie musieli tak szybko stawiać domy - niektóre firmy budowały nawet 30 nowych domów dziennie - potrzebowali tanich materiałów do rozłożenia, aby mogli uzyskać zapisy na sprzedaż.
„Okazało się, że ten nowy dywan był nie tylko tańszy niż stary dywan wełniany, ale także tańszy niż inne rodzaje podłóg i pokryć podłogowych” - mówi Patton.
Wkrótce wykładziny były wszędzie w Ameryce - miliony jardów barwiony technicznie, wzorzyste wykładzina - i była sprzedawana publicznie jako przytulna, wygodna alternatywa dla parkietu. Właściciele domów jedli to, traktując swoje dywany jako pluszowe, luksusowe wyposażenie. Ale podobnie jak w przypadku czegokolwiek, czego masz za dużo, konsumenci powoli zaczęli mieć dość wykładzin pod koniec lat 70., kiedy bardzo odrażający trend dywanów kudłowych zanikał.
„To nie jest zerwanie umowy, ale 90 procent moich klientów nie chce dywanów w kupowanych domach” - mówi Beatrice de Jong, agentka nieruchomości w Opendoor.
Nie jest sama. Connaé Pisani, założyciel National Real Estate Management Group w Detroit mówi, że oprócz swojej niepopularności dywan często nie ma ekonomicznego sensu w przypadku nieruchomości inwestycyjnych.
„Szczerze mówiąc, naprawdę uważam, że z sanitarnego punktu widzenia pozbycie się dywanu ma większy sens. Początkowy zakup [dywanu] jest dużo tańszy, ale czas realizacji i cykl życia dywanu są niewielkie ”- mówi.
Dywany podskoczyły na rekina, gdy zaczął się pojawiać łazienki i kuchnie. Jednak jego ostateczny upadek zaczął się, gdy inne materiały podłogowe, takie jak drewno liściaste, winyle i płytki, zaczęły pojawiać się na rynku w latach 80-tych, mówi Patton. Regularne utrzymanie w czystości dywanów może być trudne, a właściciele domów zaczęli preferować łatwość ich utrzymania zamiast dźwigać odkurzacz lub odkurzacz parowy, zamiast wyciągać miotłę i szufelkę plamy.
„Myślę, że noszenie i sprzątanie miały wszystko wspólnego z odejściem od ściany do ściany w salonach i jadalnie i korytarze - obszary o dużym ruchu pieszym zwykle to pokazują ”- mówi Stacy Wagoner, założycielka z Studio Four NYC, luksusowe studio projektowania tekstyliów.
Właściciele domów również zaczęli stawać się bardziej mobilni pod koniec lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, co oznaczało, że byli projektowanie swoich przestrzeni wokół rynku nieruchomości zamiast własnych upodobań - żegnając się z ich ciemnobrązowymi dywanami i wymieniając je na neutralną podłogę winylową lub drewnianą. Dywany beżowo-białe przeżywały krótki renesans w McMansions na początku 2000 roku, ale szybko zostały ugaszone.
Co czeka wykładziny w architekturze mieszkaniowej? Chociaż wykładziny dywanowe w głównych pomieszczeniach mieszkalnych są coraz rzadsze, nie zniknęły one całkowicie w sypialniach (kto tak naprawdę lubi wchodzić na zimną drewnianą podłogę w połowie stycznia?). Ale czy to oznacza, że od ściany do ściany zniknęło na dobre?
Niekoniecznie, mówi Wagoner, który uważa, że może istnieć sposób na zdobycie milenialsów i pokolenia Z, którzy dopiero zaczynają zagłębiać się w posiadanie domów po raz pierwszy.
„[Firmy muszą] używać lepiej wyglądającego dywanu. Nic nie wygląda na bardziej przestarzałe niż dywan od ściany do ściany, który wygląda jak stary pluszowy miś. Nawet jeśli jest zupełnie nowy ”- mówi. „Obecnie dostępnych jest wiele opcji szerokiego krycia, które mają styl - wzór, kolor, tekstura”.
Wyobraża sobie przyszłość, w której ściana do ściany będzie wykorzystywana przede wszystkim w sypialniach, gabinecie, salach zabaw, a nie w przestrzeniach formalnych.