Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Znasz to stare powiedzenie: śpij mocno, nie pozwól roztocza gryźć? Pamiętam, jak usypiałem małą dziewczynkę podczas moich lat opieki nad dziećmi z tym pozornie niewinnym rymem. (Odpowiedziała: „Nie mamy pluskiew!”) Ale po tym, jak sam doświadczyłem małych demonów, ta zwyczajna wypowiedź nabrała zupełnie nowego znaczenia.
Pod koniec 2015 r. Pluskwy zmusiły mnie do wykorzenienia życia domowego i całkowitego przemyślenia mojej sytuacji życiowej. Zostawiłem zarażenie - i zbyt wiele moich rzeczy - w trakcie leczenia w Washington Heights i przeprowadziłem się na Brooklyn. Ale kiedy zdałem sobie sprawę, że za mną poszły skutki dla zdrowia psychicznego (na szczęście nie pluskwy), mój kot i ja lataliśmy po całym kraju, aby mieszkać z mamą na czas nieokreślony. Wróciłem po zaledwie dwóch miesiącach, a teraz, po latach, w końcu znów czuję się bezpiecznie w moim obecnym mieszkaniu w Nowym Jorku. Ale zajęło to cały czas - obsesyjne pranie i zakup
maszyna do zarabiania pluskiew-by się tu dostać.Mam wystarczająco dużo znajomych i przyjaciół, którzy dostali pluskwy, aby wiedzieć, że nie mogę być sam, czując, że mój stosunek do mojej przestrzeni został na zawsze zmieniony. Dotarłem do kilku osób o podobnych doświadczeniach, a także do certyfikowanego eksperta od owadów, aby się dowiedzieć najlepsze sposoby leczenia w świecie po pluskwach - i kroki, które należy podjąć, aby uniknąć infestacji w pierwszym miejsce.
Anna mieszka teraz w Providence, RI, ale spotkała przerażające pluskwy mieszkające na Brooklynie. Na początku, kiedy jej współlokatorka wykazywała oznaki ugryzień, nie mogła w to uwierzyć. Ale kiedy uświadomiła sobie w pełni, że jej dom już nie istnieje poczuł jak w domu. „Nigdy nie chciałem tam być. Bałem się, że zabiorę ze sobą robaka - mówi. Aby złagodzić niepokój, Anna „pozbyła się wszystkiego i odłożyła wszystko, co mogłem”. Polegała również na wysokiej temperaturze dwugodzinnych suszarek, aby zabić wszelkie robale w swoich ubraniach. Od tego czasu stała się profesjonalistką w swoim kręgu towarzyskim: „Mam pluskwy wiele lat temu, ale zdecydowanie pomogło mi to doradzić znajomym, którzy je mieli” - mówi. (W pewnym sensie zaletą tego doświadczenia?)
Brendan, rodowity nowojorczyk, mówi, że jego doświadczenie pluskwy było bardzo „naruszające”. „Zdecydowanie wpłynęło to na moje poczucie bezpieczeństwa w moim domu” - mówi. Aby odzyskać pozory własności w związku z tym, co wydarzyło się w jego mieszkaniu, kupił pasywne monitory pluskiew i zaczął robić pranie częściej. „Mimo że te rzeczy nie eliminują całkowicie szansy na zdobycie czegokolwiek” - wyjaśnia - „Z pewnością sprawiły, że poczułem się bardziej pod kontrolą i bezpieczny ”. Teraz, odkąd zajął się tą sprawą, odczuwa znacznie większe uznanie dla swojego (bez infestacji) Dom. Trzy i pół roku po pluskwach dopiero się wyprowadza.
Jennifer, inna nowojorka, miała bardzo niefortunne doświadczenie podwójnego pluskiew w tym samym mieszkaniu. Pierwszy raz był przerażający, ale twierdzi, że drugi raz był „nie do zniesienia”. „Mój właściciel oskarżył mnie o gromadzenie zapasów, powiedział, że to moja wina, że wrócili, i odmówił zapłaty za leczenie” - wyjaśnia. Po bardzo „niechlujnej” bitwie z udziałem prawników: „W końcu zgodził się zapłacić za moje leczenie, a ja zgodziłam się na GTFO”. Jennifer zakupiona skrzynie na jej materac i poduszki i wyrzuciła wiele swoich rzeczy, ale największą zmianą, jakiej dokonała, było przeniesienie się do nowego mieszkania po zabiegu. „Mój obecny dom jest dla mnie bezpieczną przystanią” - mówi.
Chelle wpadła na pluskwy w miejscu, które miało być najbezpieczniejszym ze wszystkich - w domu jej rodziców. Znajoma rodzina została w starym pokoju Chelle, zanim wróciła do domu i porzuciła plagę. Ale nawet po tym, jak pozbyli się materaca i robali, Chelle nadal czuła się nieswojo. „Po tym prawie nie chciałam spać w domu, ale bałam się spać gdziekolwiek indziej, z obawy, że robaki na mnie wskoczyły i usadowiły się w czyimś łóżku” - mówi. Teraz, gdy wróciła do swojej przestrzeni, nadal jest „bardzo czujna”. „Absolutnie używam pokrowca na materac w każdej sypialni. Suszę też wszystkie moje ubrania na gorąco i przechowuję je w plastikowym worku na śmieci przez około miesiąc, na wszelki wypadek - mówi.
Kiedy Emily dostała pluskwy, które nazywa „jednym z najgorszych przeżyć w moim życiu”, również przestała czuć się bezpiecznie w swoim mieszkaniu. „Twój dom powinien być miejscem, w którym można się zrelaksować i naładować - i to było za oknem” - mówi. Nie tylko nie miała już miejsca na relaks, ale sama kuracja była wyczerpująca. „Fizycznie ciężko jest przejrzeć wszystkie swoje rzeczy, wyrzucić je, umyć, wyszorować. Wydaje się, że wszystko jest brudne ”- wyjaśnia. Gdy eksterminator zakończył leczenie, a wszystkie jej rzeczy były wolne od błędów, wyprowadziła się. Teraz znów czuje się dobrze w swoim domu.
Anegdoty mogą nas do tej pory zdobyć, więc skontaktowałem się z dr Bretanii Campbell, entomologiem i naukowcem z National Pest Management Association (NPMA), w celu uzyskania porady eksperta.
Według dr Campbella: „Pluskwy są świetnymi podróżnikami i chętnie podróżują autostopem po rzeczach ludzi”. Chociaż nie ma na to sposobu całkowicie aby zminimalizować ryzyko wniesienia ich do domu, zaleca kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby być jak najbardziej bezpiecznym:
Dom wolny od błędów jest jednym z wielu czynników zapewniających, że twoja przestrzeń jest „bezpieczną przystanią”. Ale jeśli kiedykolwiek spotkasz się z tymi złymi stworzeniami, po prostu wiedz że dzięki leczeniu i czujności (oraz poradom od Dr. Campbella i pięciu osób, z którymi rozmawiałem) możesz zaufać, że pewnego dnia poczujesz się bezpiecznie jeszcze raz. Wszyscy to zrobiliśmy!