Patrzeć na Sophie Parker„s kwiatowe wzory, trudno powiedzieć, co jest naturalne, a co sztuczne. Kawałki, które tworzy, wyglądają naprzemiennie jak żywe rośliny i jak wytworzone przez człowieka rzeźby. W pewnym sensie wszyscy są oboje.
Parker maluje i aranżuje rośliny, uzyskując wyniki odpowiadające różnicy między produkcją organiczną a ręczną. Niektóre motywy, takie jak wzór szachownicy, natychmiast pokazują ludzką rękę.
„Kiedy rozpoczynam projekt, staram się znaleźć elementy botaniczne, często przez poszukiwanie w mieście, które mają niemal kapryśna jakość, coś, co uwalnia wyobraźnię i zachęca do zaangażowania zmiana. Jako malarz mam doświadczenie, więc często dostosowuję kolor lub fakturę roślin Używam lub umieszczam je w dziwnych środowiskach, które odwołują się do architektury, kina, a nawet pamięć.
„Przekształcam, kroję i przekręcam, aż wydaje mi się, że coś nowego rośnie. Napięcie między tym, co naturalne a tym, co sztuczne, jest głębokie w każdym z nas i uwielbiam pomysł, że zatarcie tej granicy między organicznym a ręcznym może rozjaśnić osobistą dzikość. ”
Chociaż aranżacje Parkera są piękne, mówi, że to nie jest jej cel. „Nie jestem pewien, czy moim głównym zmartwieniem jest robienie czegoś pięknego” - powiedziała Elle. „Kwiaty są już piękne. Moją główną zasadą może być opieranie się uwodzeniu tradycyjnej wizji piękna i zamiast tego szukanie czegoś rzadkiego, zaciętego, zabawnego lub zmysłowego - czegoś bardziej naturalnego. ”