Trudno to poczuć wygodne i przytulne w przestrzeni życiowej, w której widać lepsze dni. W Sarah Clark i jej dziewczynie, zużyty salon był zdecydowanie gotowy na ulepszenie - i para była zdecydowanie gotowa na relaks w bardziej nowoczesnej przestrzeni. „Ten dom został zbudowany w 1918 r. I od tamtej pory jest modernizowany z jedną złą poprawką”, mówi Sarah. „Ściany są wykonane z gipsu i miały dziesiątki dziur, pęknięć i wgłębień pokrytych farbą, która, według właściciela, miała co najmniej 25 lat.”
Z powodu pandemii koronawirusa para spędziła dużo czasu w kosmosie - więc był to odpowiedni moment, aby w końcu uczynić go tak ciepłym i zachęcającym, jak to możliwe. Para nie jest niczym nowym w majsterkowaniu, dzięki unikalnemu porozumieniu z właścicielem. „Mam umowę z moim gospodarzem, że zapłacę tandetny czynsz i naprawię dla niego ten mały dom w zamian”, mówi Sarah. „To był pokój trzy z siedmiu, a utknięcie w nim było świetnym czasem, aby na niego wskoczyć”.
Po wypełnieniu wszystkich otworów w ścianie Sarah i jej dziewczyna pomalowały pokój na głęboki węgiel i pomalowały ceglany kominek na biało. Kontrast pozwolił na wyskoczenie reszty ich wystroju. „Zieleń w naszych roślinach i ciepłe odcienie w naszych gitarach naprawdę wyskakują z ciemnego tła”, mówi Sarah.
W celu uzyskania dodatkowej tekstury pokryły kominek sztucznym drewnem papier kontaktowy, który stworzył wyjątkową granicę między białym kominkiem i szafką barową a nowo pomalowanymi ciemnoszarymi ścianami.
Zebranie tego pokoju zajęło tydzień, wykonując ponad codzienną pracę pary - a wszystko to przy budżecie około 200 USD. Wszystko, od malowania, przez wiszące gitary, aż po nakrycie kominka, zrobiła Sarah i jej dziewczyna, ale potrzebowali niewielka pomoc dla jednej części reno: „Ostatecznie zadzwoniliśmy do naszego przyjaciela i złotej rączki„ Hot Ryan ”, aby naprawić układ elektryczny”, mówi Sarah „Po tym, jak wszystko otworzyłem i zobaczyłem starożytne okablowanie - później dowiedziałem się, że pochodzi z lat 50. XX wieku - postanowiłem wezwać pomoc”.
Rada Sary dla każdego, kto podobnie nie czuje się zainspirowany swoją przestrzenią życiową? Nie bój się wskoczyć, aby rozwiązać problem. "Zrób to! To był smar łokcia i jeden zirytowany krzyk na papierze kontaktowym, ale było to tego warte i absolutnie uwielbiamy nasz pokój - mówi.
Natchniony? Prześlij swój projekt tutaj.