Jeśli czytasz to z Nowego Jorku, Bostonu lub San Francisco (albo naprawdę gdziekolwiek!), Nie muszę ci mówić: czynsz jest cholernie wysoki. (To stary mem, ale sprawdza się, ponieważ wciąż jest zbyt cholernie prawdziwy.) Płace nie nadążają za kosztami utrzymania, a mieszkania w obszarach metra stają się zbyt drogie.
"Drogie? Czy to nie jest słowo, którego używasz, gdy koszty są tak wysokie, że uniemożliwiają większości ludzi zakup tego produktu? Mówimy o mieszkaniowy, jest to konieczne do przetrwania. Jak można wynająć - podstawowy koszt 35 procent kraju - stać się niedopuszczalnie kosztowny? Cóż, powiem ci: Mieszkanie jest zbyt drogie, gdy ludzie zaczynają płacić czynsz za spanie w salonach.
Badanie przeprowadzone pod koniec ubiegłego roku przez Wolny pokój stwierdzono, że 57 procent wspólnych gospodarstw domowych składa się z 3 lub więcej osób, a 14 procent składa się z 5 lub więcej. I potężne 22 procent wspólnych gospodarstw domowych przekształciło swój salon w sypialnię pasować do wszystkich współlokatorów.
To nie do końca tak, jak się wydaje; nie mówimy tu o surfingowcach na kanapie. Ci mieszkańcy salonu wykonują dla nich nową normalną pracę z tymczasowymi ścianami. The New York Times niedawno profilował kilka gospodarstw domowych w Nowym Jorku, takich jak te ujawnione w badaniu SpareRoom, w tym grupa czterech „zarobkowo dwudziestokilkulatków”, którzy dzielą mieszkanie z jedną sypialnią i jedną łazienką Manhattan:
W przypadku współlokatorów płci męskiej grupa zainstalowała ścianę w kształcie litery T w salonie, dzieląc ją na dwie sypialnie, pozostawiając miejsce na stole kuchennym we wspólnym obszarze. Pan Morgan i pan Bell nie mają prawie żadnej prywatności; przepisy budowlane wymagają, aby ściany sypialni zatrzymywały się około dwóch stóp nad sufitem. „Możesz wszystko usłyszeć” - powiedziała Jackson.
Kliknij na artykuł, aby sprawdzić zdjęcia profilowanych przestrzeni i zobaczysz, że prowizoryczne sypialnie są naprawdę… normalne. Po prostu mały. I trochę publicznie. A fakt, że nawet przez sekundę możemy rozważyć sypialnię zbudowaną w salonie, być może wbrew wszelkim lepszym ocenom i kodeksom przeciwpożarowym, „normalny”, nie jest normalny. Ale wydaje mi się, że to właśnie należy zrobić, aby młodzi profesjonaliści znaleźli niedrogie mieszkanie blisko pracy.