Jestem jedną z tych osób, które potrzebują kwadratu osiem godzin snu za noc do działania. Ale nawet przed pandemią, Starałem się, aby tak się stało. Zwykle zajmuje mi to około trzydziestu minut zapadać w sen, a kiedy to robię, budzę się kilka razy, podrzucając się i przewracając z powodu niepokoju związanego z pracą następnego dnia lub, o wiele bardziej powszechnym scenariuszu, dosłownie bez żadnego powodu.
A potem doszło do światowej pandemii, niszcząc wszelkie rutyny snu, które miałem przedtem. W dzisiejszych czasach zasypianie zajmuje mi godzinę, a ja budzę się znacznie częściej - czasem moje ciało ma wrażenie, że przepływa przez nie elektryczność i nie śpię przez kilka godzin. W końcu wrócę do trybu drzemki, ale potem wstaje słońce, moje dzieci domagają się śniadania i wędruję przez cały dzień, marząc o śnie, który pewnego dnia dostanę.
Po kilku tygodniach niepokoju postanowiłem poszukać idealnej rutyny snu - i jestem wdzięczny, że skręcam za róg. Pod koniec moich eksperymentów nie zasypiam szybciej (zwykle w ciągu 20 minut), ale coraz dłuższe odcinki przypominam sen regenerujący.
Jeśli wy również szukacie strategicznych sposobów na pokonanie bezsenności pandemicznej, oto kilka rzeczy, które działały - i nie działały - dla mnie.
Jestem wieloletnim użytkownikiem oleju CBD. Trzymam płynny CBD w stoliku nocnym i połykam kilka jego pompek przed pójściem spać, a czasem znowu, jeśli nie mogę zasnąć. Chociaż CBD jest zwykle pomocnym narzędziem, gdy rzucam i obracam, samo w sobie nie wystarczyło, aby pokonać bezsenność na poziomie pandemicznym. Będę go nadal używał, ale w tym szczególnie niespokojnym czasie wiem, że będę musiał zrobić coś więcej niż pop trochę CBD.
Słyszałem milion razy, że ćwiczenia są szczególnie korzystne dla snu. Ale teraz wiem, że jeśli wykonasz ćwiczenie w niewłaściwym czasie, twój trening może mieć odwrotny skutek. Ponieważ opiekuję się dziećmi i pracuję w ciągu dnia, przez trzy tygodnie chodziłem 1-2 mile kilka nocy w tygodniu. Fajnie było mieć trochę czasu i świeżego powietrza, ale bycie aktywnym tuż przed snem mnie podnieciło. Zasnąłem dwa razy dłużej, kiedy chodziłem nocą.
Jednak kiedy rano miałem czas na spacer, zauważyłem ogromną różnicę w moim nastroju w ciągu dnia i mojej zdolności do zaśnięcia w nocy. Wyjście na długi spacer przed lunchem będzie odtąd częścią mojej rutyny wellness.
Zawsze trzymam pod ręką suplementy magnezu z kilku powodów: aby rozluźnić napięcie mięśni i pomóc rozluźnić ciało na czas snu. Suplement w proszku, który biorę, jest naprawdę delikatny i pomocny. Zauważyłem subtelną różnicę w jakości snu i czasie trwania, kiedy zażywałem suplement magnezu przez około godzinę przed snem - moje ciało było bardziej zrelaksowane, a jako bonus mój zwykły cotygodniowy ból głowy nigdy się nie stał obezwładniający. Zdecydowanie polecam ten suplement magnezu dla każdego, kto ma bóle głowy, bóle mięśni lub ma problemy ze snem.
Szklanka Pinot zdecydowanie pomaga mi się uspokoić, ale zawsze budzę się o wiele bardziej w nocy, kiedy wypijam więcej niż jednego drinka. Postanowiłem więc eksperymentować z tym, że przez tydzień nie będę pić, i to zmieniło grę. Obudziłem się średnio raz w nocy, kiedy nie piłem, w porównaniu do moich normalnych 3-4 razy. Przyznaję, że w nocy, kiedy pomijałem wino, trudniej było mi zasnąć. Ale po kilku pompach oleju CBD i uważnym, skupionym oddychaniu, byłem oszołomiony.
Myślę, że najważniejszą rzeczą, jaką zrobiłem, jest dostosowanie temperatury. Niedawno rozmawiałem z lekarzem snu na inny artykuł, a on powiedział mi, że idealna temperatura snu wynosi około 60-65 stopni Fahrenheita. Zwykle mój dom ma około 69-70 stopni, co wydawało się w porządku, ale z perspektywy czasu prawdopodobnie nie spałem w żaden sposób. Zacząłem więc eksperymentować z temperaturą. Nie chciałem jeszcze włączać klimatyzatora, ponieważ na zewnątrz nie jest wystarczająco ciepło, więc spróbowałem otworzyć okno. Podczas mojego eksperymentu temperatura spadała w nocy do 45-50 stopni, więc mój pokój był dość chłodny. I ja kochany to. Nie żartuję, kiedy mówię, spałem 6-7 godzin, nie budząc się ani razu, co jest ogromną poprawą w porównaniu z 3-4 przerwanymi godzinami, które dostawałem wcześniej.
Próbowanie tych wszystkich rzeczy pokazało mi, czego potrzebuje mój umysł i ciało do zdrowego snu. Chcę wyjść i ćwiczyć każdego dnia, ale postaram się zachować energiczną aktywność do południa. Chcę również ograniczyć spożycie alkoholu, szczególnie w ciągu tygodnia, i planuję nadal przyjmować moje CBD i suplementy magnezu w razie potrzeby. Ale największym odkryciem było to, jak korzystne są dla mnie niższe temperatury. Od teraz będę spał z otwartym oknem w nocy (lub podkręcam klimatyzację w gorące letnie dni).
Dla każdego, kto zmaga się ze snem, powiedziałbym, że największą lekcją, jakiej się nauczyłem, było to, że są pewne wspólne Praktyki odnowy biologicznej, które przynoszą korzyści dla nas wszystkich, może zająć trochę czasu, aby znaleźć rutynę, która działa dla Ciebie. Może to zająć trochę czasu i strategii, ale te chwalebne godziny przymknięcia oka są warte twojej uwagi.
Czytaj więcej: Jak spać w czasie globalnej pandemii