![8 Home Organizacja produktów nie wartych pieniędzy](/uploads/acceptor/source/70/no-picture2.png)
Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Ten Paryż pied-à-terre od lat siedziała nieużywana. Był własnością ojca Laurence Moinet-Saussereau, który kupił go w latach 80. do pracy i zachował nawet po przeprowadzce z Paryża. Kilka lat temu podarował go Laurence i jej siostrze, która marzyła o przebudowie i wynajęciu. Chociaż często skupiamy się na domach w pełnym wymiarze godzin na zwiedzanie w Apartment Therapy, od czasu do czasu pojawia się wynajmowana powierzchnia, która jest tak zachwycająca, że zasługuje na głębokie spojrzenie. Ta niewielka przestrzeń Paryża jest jedną z nich!
Na szczęście dla Laurence jej córka Marie Lacote jest projektantką wnętrz, właścicielką Aksamitne wnętrza dżungli (chociaż Marie ma siedzibę w Paryżu, jest dostępna do e-designu w USA za pośrednictwem Niebiański). Marie otrzymała pełną kreatywną kontrolę nad przebudową… ale były ograniczenia w możliwościach projektowych. Powierzchnia wynosi zaledwie 460 stóp kwadratowych i pierwotnie duży otwarty pokój do salonu i sypialni.
Choć w dobrym stanie, wystrój był dość zmęczony i przestarzały. Od staromodnych mebli po nietuzinkową architekturę - nie mówiąc już o nieatrakcyjnym płytki w małej łazience i kuchni - miało być wiele niezbędnych aktualizacji kosmetyk.
Jednak między łóżkiem a salonem została umieszczona architektoniczna ściana działowa, dzięki czemu apartament typu studio stał się przytulną sypialnią z jedną sypialnią. Kluczem tutaj jest to, że ściana działowa nie była nieprzejrzystym dodatkiem, a raczej industrialnym, nowoczesnym, prawie całkowicie szklana ściana, która zapewnia wizualny podział przestrzeni, ale jednocześnie pozwala na przepływ dużej ilości światła przestrzeń.
Kolejnym ograniczeniem w procesie projektowania był budżet; nie było dużego do pracy. Mimo że ojciec dał im przestrzeń, drogie podatki od nieruchomości (Marie wspomina w komentarzu poniżej tego artykułu, że podatki wynoszą 5000 euro rocznie) oznaczało, że nie byłoby ich stać na utrzymanie pustej przestrzeni, ale ze względu na historię domu chcieli zachować przestrzeń na swoim rodzina. Zainwestowali więc „tylko tyle, aby przekształcić przestrzeń bez zburzenia, a czynsze są inwestycją dla naszych przyszłych pokoleń... Został kupiony bardzo dawno temu za znacznie mniej pieniędzy, a my nie chcieliśmy sprzedawać części naszej historii rodzinnej, więc zamiast tego postanowiliśmy zrobić ten projekt razem i zachować przestrzeń żywa! ”Marie informuje, że cena przebudowy - od wyposażenia, przez zmiany architektoniczne, przez rzemieślników, po materiały i farby - wyniosła 50 000 euro za transformacja.
W ostatecznym projekcie było trochę odpustów, ale udało im się „zrobić miejsce w budżecie” na kilka drogich elementów o dużym wpływie, pozyskując wiele niedrogich produktów, które nie wyglądają tanie. „Na przykład drewniane podłogi i marmur pochodzą z odpowiednika Home Depot, mamy sporo elementów IKEA, a meble i dekoracje ze sklepów podobnych do Target lub HomeGoods!”
Szafki, urządzenia, blaty i szuflady w kuchni pochodzą na przykład z IKEA. W połączeniu z eleganckimi i nieco pobłażliwymi cementowymi płytkami podłogowymi, a cała przestrzeń jest podwyższona.
Innym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy było to, że Marie nie bała się przydać: „Moja córka faktycznie wykonała wiele pracy sama, gdy robotnicy zostali skończeni, jak pakowanie, malowanie, tapetowanie, składanie wszystkich mebli, w tym kuchni i gigantycznej komody IKEA, stojącej na 4'11 ”, to niemało wyczyn!
Chociaż istnieją pewne pobłażliwe zakupy, które z pewnością nadają ton przestrzeni, Marie wykonała świetną robotę, używając odważnego koloru, aby przestrzeń wydawała się bardziej nowoczesna, zaktualizowana i droga.
Pół pomalowana ściana „India Yellow” z Farrow & Ball- z elegancką, cienką czarną listwą - sprawia, że wejście wygląda bujnie. „… Żółta farba w przedpokoju jest naprawdę osobistym showstopperem. Moja córka od samego początku ustawiała w niej swoje serce i nie byłam pewna, dopóki nie zobaczyłam, że to się skończyło. Pomalowanie ściany do połowy i błyszczący czarny detal poręczy były idealnym małym dodatkiem. To takie przytulne! ”
Ale być może przede wszystkim Marie i jej matka nie bały się zmierzyć z projektem małej przestrzeni: „Praca z małymi przestrzeniami zawsze ma swoje wyzwania, ale myślę, że naprawdę warto na nią popracować. Większość ludzi w Paryżu i dużych miastach na całym świecie mieszka w małych przestrzeniach, dlatego ważne jest, aby przypomnieć wszystkim, że naprawdę można dokonać dużych zmian pomimo niewielkiej powierzchni ”.
„… Przeszliśmy ze źle zaplanowanego, nieproszonego studia do wygodnego, spójnego pokoju z jedną sypialnią, który jest przytulny i szykowny, a dwa razy większy”.