Kiedy po raz pierwszy spojrzałem na mieszkanie, nie miałem pojęcia, że podwórko jest tak duże! Byłem w szoku, gdy znalazłem coś takiego w Los Angeles… do wynajęcia! Poprzedni właściciele przerobili ten mały raj, wraz z dwoma pokładami i tonami roślin i drzew. Drzewo granatu, drzewo cytrynowe, liść laurowy, drzewo figowe i kumkwat towarzyszy trąbce (która pachnie absolutnie niesamowite wieczorami), krzew rozmarynu, dużo bzu górskiego, paproci, bugenwilli, a nawet mój mały ogródek ziół i warzywa!
Będąc w Los Angeles można przez cały rok korzystać z podwórka! Na zewnątrz jest chiminea i idealnie jest się przytulnie w tych zimowych miesiącach z kocem, lampką wina i ogniem!
W ciągu pierwszych kilku miesięcy było wiele rzeczy do pozbycia się od poprzedniego właściciela. Przestrzeń na wolnym powietrzu nie była wykorzystywana tak, jak by sobie tego życzyli, więc życie wymagało powrotu do niej życia! Kiedy wynajmowałem to miejsce, pojawiło się wiele mebli z tyłu. Dodałem trochę dywanów, wiszących roślin, poduszek, kilku krzeseł i elementów dekoracyjnych, aby je urozmaicić. To zdecydowanie trochę japoński ogród / hipisowska jaskinia! Ludzie przychodzą i są zachwyceni… chyba że masz dom, ten bujny ogród jest rzadkim klejnotem.
Tak bardzo nie mogę się doczekać letnich miesięcy, w których możesz spędzić niekończące się noce poza grillowaniem i rozrywką, lub dziennym ogrodnictwem i relaksem!