Szlagier Szilvii w Budapeszcie ma wszystkie klasyczne uroki przełomu ubiegłego wieku w europejskim mieszkaniu. Z godnymi ślinienia wysokimi sufitami i dużymi oknami Szilvia wiedziała, że mogłaby stworzyć elegancką, wypełnioną światłem przestrzeń, aby zaprojektować według własnego uznania.
Z Szilvii: Mieszkanie znajduje się w klasycznym budynku z początku XX wieku w Budapeszcie na Węgrzech. Kiedy go kupiliśmy, był w bardzo złym stanie, wszystko, łącznie z instalacją elektryczną i hydrauliczną, musiało zostać zmienione. Celowo kupiliśmy mieszkanie w tak złym stanie, ponieważ chcieliśmy stworzyć coś wyjątkowego, używając wyobraźni i kreatywności.
Sam zaprojektowałem całe mieszkanie, od rozmieszczenia gniazdek i przełączników, po ostatnie wydruki na ścianach. Oczywiście zatrudniliśmy specjalistów do prac remontowych, ale nie było projektanta wnętrz ani żadnego innego projektanta. Cały remont trwał siedem miesięcy, w tym okres świąteczny i bardzo mroźna zima 2017 roku, kiedy remont musiał się zatrzymać na kilka tygodni. Wydawało się, że zajęło to całe życie, choć z drugiej strony czas minął tak szybko!
Najciekawszą niespodzianką było to, że znaleźliśmy gazety z okresu II wojny światowej, co oznacza, że od tego czasu nie wprowadzono żadnych zmian w mieszkaniu!
Uwielbiam każdą część mieszkania, dzięki jasnym ścianom wygląda znacznie bardziej przestronnie. Uwielbiam miks i dopasowanie, jak nowoczesność i antyki świetnie ze sobą współpracują. Są drobne rzeczy, które chciałbym zmienić; Prawdopodobnie kupiłbym okrągły stół.
Słowa mądrości Szilvii: Ludzie mówią, że byłem naprawdę odważny w eklektycznym stylu, ale wszyscy, którzy go widzieli, byli zdumieni. Pewność mieszania stylów zapewni Ci wyjątkowy efekt!