Witamy w projekcie The Stacked Barn, w którym poprowadzę Cię przez roczną odyseję, w której nigdy wcześniej nie byłem: budowę nowego domu. Pokażę ci, jak powstaje mój nowy dom - krok po kroku. To jest rozdział czwarty.
Dzisiaj przeprowadzę cię przez kilka miesięcy, w czerwcu i lipcu, gdzie wiele się wydarzyło bardzo szybko i szybko stało się ekscytujące. Po zburzeniu starego domu wszedł podwykonawca piwnicy i A. wykopałem ogromną dziurę, która musiała być o około 25% większa niż rzeczywista piwnica, aby ją obejść (zobaczycie na zdjęciach), a następnie B. wylał stopę, a następnie ściany piwnicy. Następnie musieli „zastawić” na prawie dwa tygodnie, zanim wrócił, by zasypać ściany i rozpocząć kadrowanie.
Te zdjęcia pochodzą sprzed kilku tygodni. Jak widać, kadrowanie zostało zakończone, a na dachach położono sklejkę, aby zespół gontów mógł przyjść później. Kształt domu jest teraz wyraźny.
Najwyraźniej jest to najszybsza część budowy domu i od tej pory nie będzie to dla ciebie dramatyczna zmiana, ale ja, zabiorę cię do środka, pokażę piwnicę (marzycielską), gdzie w tym tygodniu wylewają płytę i oprowadzi Cię po pokojach takimi, jakie są formowanie.
Bardzo ważne stało się dla mnie „chodzenie” po domu często przez te tygodnie i poznanie pokoi. Złapaliśmy wiele małych rzeczy, które zmieniliśmy, których nie widzieliśmy na papierze, takich jak opuszczanie okien na parterze, i które zrobiły dużą różnicę.
Łatwo jest zmienić wiele rzeczy, jeśli złapiesz je wcześnie i po prostu nie możesz zaprojektować domu w 100% na papierze. Naprawdę musisz się w to zagłębić, spędzić czas w pokojach i zobaczyć, jak to wszystko się łączy.