Po tygodniach przeszukiwania Craigslist znalazłem idealne krzesło - było w dobrym stanie, tylko kilka minut stąd i tanie (5 USD)! Potem zacząłem szukać idealnej tkaniny. Po tygodniach internetowych poszukiwań i podróży do Jo-Ann w końcu zdecydowałem się na medalion w fioletowym kolorze. Potem zobaczyłem nadruk Waverly Santa Maria i całkowicie zmieniłem zdanie! Następnie krzesło przez pewien czas siedziało w naszej piwnicy, zanim w końcu zdobyłem się na odwagę (prawie trzy lata później…).
Udało mi się znaleźć wiele samouczków dotyczących tapicerki w Internecie, ale odkryłem, że właśnie podkasanie rękawów i wkopanie było najlepszym podejściem. Spędziłem kilka godzin, wyciągając zszywki i dokumentując każdą tkaninę i warstwę, gdy spadła z krzesła. Potem spędziłem jeszcze więcej godzin na ponownym składaniu wszystkiego. Ze względu na ogromną liczbę potrzebnych zszywek postanowiłem użyć zszywacza, który mógłbym przymocować do naszej sprężarki powietrza. Chociaż ogromnie pomogło to w pracy, którą poświęcono na projekt, oznaczało to, że miałem dość czasu, aby móc pracować na krześle, ponieważ mam w domu córeczkę; Odkryłem, że mogę bez problemu uruchomić sprężarkę powietrza podczas jej drzemek.
Ten projekt wymagał sporo szycia, a także ciągnięcia i zszywania, ze względu na poszycie / poszycie i poszewkę na siedzisko. Próbowałem ponownie wykorzystać tyle oryginalnych materiałów, ile mogłem (poduszka, zamek, pianka), co pomogło w ograniczeniu budżetu. Gdy krzesło w końcu zaczęło znów do siebie wracać, trudno było nie być tak podekscytowanym dojściem do końca. Zawsze zastanawiałem się, dlaczego samouczki online rzadko udostępniają zdjęcia tych ostatnich kilku kroków; to dlatego, że potrzebujesz więcej niż jednej ręki do tapicerowania, a ty jesteś po prostu zbyt blisko strefy, aby zatrzymać i udokumentować! To jeden z większych projektów, z którymi się zmierzyłem i jestem bardzo podekscytowany wynikami!