Ostatnio obserwujemy przygody Rosenesa gdy czteroosobowa rodzina wyrusza na otwartą drogę w swoim Mercedesie Sprinter 3500 2017. Mąż i żona Travis i Lexi przedstawili nam drobiazgowe szczegóły na temat tego, co trzeba zrobić, aby zamienić ich furgonetkę w wygodny, nadający się do zamieszkania dom o powierzchni 86 stóp kwadratowych dla ich potomstwa.
Transformacja zrób to sam wyniosła nieco mniej niż 27 000 $ i obejmuje duża kuchnia z wysokiej klasy urządzeniami, szafkami IKEA i blatami rzeźniczymi; mała zamknięta łazienka z toaletą kompostową; zewnętrzne miejsce na sprzęt; ich podgrzewacz ciepłej wody prysznic na zewnątrz; i dużo miejsca do przechowywania wszystkich rzeczy.
Travis utworzył dwa prywatne miejsca do spania (jeden dla mamy i taty a drugie dla dwojga dzieci), które są schowane w ciągu dnia i mogą się rozkładać w nocy. „Stworzenie wygodnego miejsca dla dzieci było wyzwaniem” - mówi Travis z Platforma 4 na 6 stóp który składa się i spoczywa na tylnym siedzeniu. „To była ostatnia część i dwukrotnie ją przerobiliśmy”.
Ponieważ Travis po raz pierwszy przerobił furgonetkę, pojawiła się duża krzywa uczenia się. A projekt, który, jak sobie wyobrażali para, zajmie około czterech miesięcy, w rzeczywistości zajął osiem.
Chociaż trzymali się swojej pierwszej koncepcji projektowej, kilka aspektów zmieniło się podczas transformacji. „Było wiele prób i błędów”, mówi Travis. „To, co myślisz, że zadziała, nie zadziała. Wejście w taką przestrzeń do życia to z pewnością wyzwanie inżynieryjne. ”
Przy dużym niestandardowym projekcie tego rodzaju oczywiście nie ma instrukcji. W przypadku przyszłych koczowników para mówi, że przydatni ludzie mogą podjąć się tego rodzaju projektu jako nowicjusze. „Jeśli skupisz się na tym i nie spiesz się, każdy może to zrobić” - mówi Travis. „Oglądaliśmy wiele godzin filmów na YouTube”.
Para znalazła również wiele wskazówek online od innych mieszkańców van. „Społeczność, którą znaleźliśmy, była bardzo przyjazna i poznaliśmy wielu nowych przyjaciół” - mówi Lexi. Bez zasobów internetowych para twierdzi, że nie byliby w stanie ukończyć projektu. „A teraz płacimy to naprzód i pomagamy ludziom, a oni zadają nam wiele pytań”, dodaje. Rodziny, które chcą wyruszyć w drogę, regularnie kontaktują się z Rosenes, aby zapytać o konkretne projekty lub podzielić się swoim entuzjazmem.
Ponieważ para popełniła błędy podczas transformacji metodą prób i błędów, Travis twierdzi, że na kwoty przypadające między 2 000 a 3 000 USD stanowiły incydenty. „Wznieśliśmy ściany i zburzyliśmy ściany”, mówi. „Robiliśmy rzeczy dwa lub trzy razy. Kupowaliśmy rzeczy i zwracaliśmy rzeczy. Gdybyśmy to powtórzyli, doskonale wiemy, czego nie robić. ”
Projekty, które według szacunków Travisa potrwałyby około godziny, czasem zajmowałyby pięć godzin. „Mieliśmy wiele frustrujących dni”, mówi. „Czasami chciałem się po prostu poddać. Innym razem kończysz projekt i jest on bardzo satysfakcjonujący. ”W przypadku przyszłych konwerterów samochodów dostawczych Travis zaleca testowanie koncepcji przed wykonaniem, aby upewnić się, że to, co masz na myśli, zadziała w rzeczywistości życie.
Jednym z największych nieporozumień dotyczących konwersji samochodów dostawczych jest ilość czasu i pieniędzy. Podczas gdy niektórzy ludzie mogą wykonać projekt za grosze i zrobić to szybko, furgonetka rodziny Rosene została skrupulatnie zaprojektowana z myślą o komforcie, stylu i życiu w pełnym wymiarze dla czterech osób, czego nie robi wiele samochodów dostawczych.
„Chcieliśmy zbudować coś, co przetrwa i z którego odzyskamy naszą wartość”, mówi Travis. „Dla nas chcieliśmy, żeby było wygodnie. A jeśli mielibyśmy to zrobić, chcieliśmy się do tego zobowiązać i wydać pieniądze. ”
Furgonetka była przerabiana od góry do dołu. Większość pracy wykonali Travis i Lexi, a za rzeczy, których nie umieli - na przykład elektrycznie - wymienili. W zamian za instalację elektryczną Travis wymienił się swoją wiedzą budowlaną.
Planując instalację elektryczną, para musiała upewnić się, że ma wystarczającą moc w furgonetce, aby móc korzystać z urządzeń i żyć wygodnie. „Możemy uruchomić dowolne urządzenie i mieć świeżą wodę”, mówi Travis.
Dzięki panelom słonecznym furgon jest samowystarczalny, dzięki czemu może zejść z sieci. Podczas gdy zwykle zderzają się na podjazdach przyjaciół, terenach publicznych i parkach samochodów kempingowych, energia słoneczna furgonetki pozwala im bez obaw żyć z dala od cywilizacji.
„Jedną z rzeczy jest to, że naprawdę staramy się nie glamourować tego, co robimy, ponieważ tak nie jest - to jest jak zero procent glamour”, mówi ze śmiechem.