Nazwa:Jen Selk I Nathan Kalman-Lamb
Lokalizacja: Midtown - Toronto, Kanada
Rozmiar: 2 sypialnie, 800 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 2,5 roku razem, Nate na 5 lat - Wynajęty
Dwupokojowe mieszkanie Jen i Nate w Toronto po raz kolejny udowadnia, że nie musisz wydawać wiader pieniędzy aby dom dobrze funkcjonował, wyglądał pięknie i odzwierciedlał wyjątkowe osobowości jego mieszkańców. Nawet przy niewielkim budżecie ciężka praca tej pary zaowocowała przestrzenią wypełnioną uderzającym efektem wizualnym i dużym komfortem.
Jennifer, samozwańcza tani skateskate, nie ma ambicji posiadania własnych projektantów ani podążania za najnowszymi trendami; nalega jednak na schronienie tylko tych przedmiotów, które mówią osobiście do niej lub Nate'a. Jen odnajduje urok i styl w przedmiotach, które inni postrzegają jedynie jako odrzucone, opierając się na arsenale kreatywnych interwencji, które pomogą przywrócić im dawny blask. Jen dzieli się swoimi metodami, obecnym wystrojem i stylem na swoim blogu. Niedawno otworzyła także butik internetowy,
Will & Bequeath, dla tych z Was, którzy chcą zdobyć podobnie eklektyczne i urzekające skarby z drugiej ręki.W całym domu pary można znaleźć rodzinne pamiątki i dzieła sztuki, a także uratowane meble i znaleziska w sklepach z artykułami używanymi. Kolekcje są starannie organizowane i wyświetlane, aby ograniczyć bałagan wizualny, a jednocześnie zachować ciekawość. Oboje nie boją się drobnych eksperymentów w dziale kolorystycznym, niedawno wybrali ciemnoniebieską farbę do sypialni i bogaty czekoladowy kolor w łazience. Krawędzie drzwi prowadzących do dwóch sypialni zostały pomalowane na kontrastowo w kolorze pomarańczowym i zielonym, co wskazuje na ilość myśli i wysiłku włożoną w stworzenie domu tak stylowego i znośnego.
Inspiracja: Najbardziej inspirują mnie niepowodzenia - nieudane próby artystyczne, okropne stare meble postawione na krawężniku, wszystko ręcznie robione, które jest trochę niepewne. Nieudane próby mają tyle serca. Inspirują mnie do próbowania nowych rzeczy. W końcu co najgorszego może się zdarzyć?
Ulubiony element: Zazwyczaj zakochałem się w tym, co ostatnio skończyłem. W tej chwili bardzo lubię ściany salonu na korytarzu i bardzo ciemnoniebieskie ściany naszej sypialni. Za tydzień mogę pokochać coś jeszcze. Jestem szczęściarzem. Kiedyś mówiłem ludziom, że chcę, aby mój przyszły dom był wypełniony tylko rzeczami, które kochałem, i mam się całkiem dobrze na tym froncie. (Czy kocham mój odkurzacz? Nie szczególnie - zasysanie pozostawia wiele do życzenia - ale jeśli chodzi o elementy dekoracyjne domu, jestem gotowy.)
Największe wyzwanie: Zamieniając to miejsce z ciemnej, obskurnej, zarażonej myszką jaskini, w której Nathan mieszkał tu ze współlokatorami - przepraszam, Nate - w to, co jest teraz: przytulny dom. Samo uczynienie przestrzeni możliwej do zamieszkania (przynajmniej według moich standardów) było dużą pracą i przy wielu okazjach żałuję, że nie znaleźliśmy właśnie mieszkania do wprowadzenia (czytaj: czyste), ale ostatecznie było warto to.
Największe zażenowanie: Nic w naszym miejscu nie zawstydza mnie, ale mam kilka stereotypowych elementów (na przykład ukryty dywan i zamontowane poroże), które są wątpliwe. Oprócz tego, że te rzeczy są wszechobecne, niepokoją mnie etyczne pytania związane z produktami pochodzenia zwierzęcego, mimo że jem mięso. Kiedy odwiedzają mnie wegańscy przyjaciele, czuję się jak najgorszy gospodarz na świecie. (Nienawidzę także zielonego laminowanego blatu w kuchni… ale hej, to jest wynajem. Nie możesz mieć wszystkiego.)
Dumny zrób to sam: Moje DIY to moje dzieci, więc trudno jest wybrać tylko jeden. To powiedziawszy, niedawno zbudowałem / odnowiłem dużą kredyty dla naszego holu, który okazał się całkiem nieźle. Kiedy mówię ludziom, że zrobiłem to z niedrogimi szafkami kuchennymi, iglicami ogrodzeniowymi, sprzętem i farbą, zawsze są zaskoczeni.
Największa odpust: Co dziwne, to te małe rzeczy - elementy dekoracyjne, artykuły gospodarstwa domowego, bibeloty, zła sztuka - to się składa. Kupuję to wszystko z drugiej ręki, głównie z miejsc takich jak Dobra Wola, więc żaden pojedynczy przedmiot nie jest wyśmiewaniem, ale jestem uzależniony, więc z czasem wiem, że wydałem więcej niż powinienem na rzeczy, których nie potrzebujemy .
Najlepsza rada: Zrelaksować się. Twój dom nigdy nie będzie idealny, a nawet może być, doskonałość jest przereklamowana. To sprawia, że ludzie czują się niekomfortowo. (Na miłość boską, od czasu do czasu umyj zasłonę prysznicową. Lub przynajmniej wymień wkładkę.)
Źródła snów: To sprawi, że będę brzmiał jak nieznośny, dobry przyjaciel, ale nawet gdyby pieniądze nie były przedmiotem, kupowałbym tak, jak robię - w Goodwill, na Craigslist itp. Emocje związane z polowaniem i niedrogie metki sprawiają, że jestem szczęśliwszy niż jakikolwiek projektant lub marka, jaką mogę sobie wyobrazić.
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosowała wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
2 dni temu