Nazwa: Aiden, Charlie i ich 10-miesięczny syn
Lokalizacja: Little Compton, Rhode Island
Rozmiar: 2000 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 7 - własnością
Miasteczko Little Compton, schowane w trudno dostępnym zakątku stanu, jest jednym z najbardziej popularnych idylliczne miejsca na wyspie Rhode - dom z pięknymi plażami, pofałdowanymi polami uprawnymi i malowniczym miasteczkiem plac. Nowoczesne podejście Aiden & Charlie do ich skromnego wiejskiego domu ucieleśnia urok, piękno i wyrafinowanie tej spokojnej części Nowej Anglii.
Położenie pary na spokojnym odcinku drogi z widokiem zwierząt wypasanych na sąsiednich pastwiskach ma duży wpływ na styl pary. „Ponieważ oboje jesteśmy bardzo zainspirowani naszym środowiskiem i mamy szczęście mieszkać w miejscu, które żyje z naturą, mamy tendencję do wprowadzania na zewnątrz”, mówi Aiden. „Jest coś uspokajającego w otwartym polu z kilkoma pasącymi się brązowymi krowami i jedną białą owcą. Czasami nad głową szybuje czerwony jastrząb. W naszym domu naszym sanktuarium jest solarium pełne światła i zieleni - a obecnie podnoszący na duchu zapach kwiatów cytryny. ”
Charlie, właściciel garncarza i galerii, i Aiden, pisarz, odnowili mały dom z lat dwudziestych krótko po ślubie, bunkrując w sąsiednim studiu garncarskim Charliego, gdy prace zostały ukończone. Małe, ciemne pokoje pierwotnej przestrzeni zostały otwarte i dodano loftowy dodatek. Witając syna 10 miesięcy temu, rodzina ma teraz dużo miejsca na rozwój w pełnym światła raju.
Nasz styl: Dekorując nasz dom, lubię łączyć stare i nowe - na przykład antyki naszych dziadków i nowoczesne lampy. Lubię też mieszać tkaniny i tekstury, zachowując ogólny motyw kolorystyczny dla każdego obszaru. Poczucie przepływu zarówno wewnątrz, jak i do każdego pokoju jest dla nas ważne. Uwielbiam to, że możemy stać po jednej stronie domu i widzieć całą drogę do drugiej. Nasz dom ma bardzo żywy klimat. Jak lubi Charlie: „Nasi goście powinni móc postawić filiżankę bez podstawki” (z wyjątkiem fortepianu moich pradziadków!).
Inspiracja: Natura i nasze podróże. Inspiracją jest także mój dom z dzieciństwa. Moja matka ma cudowne poczucie kapryśnego, zabawnego stylu. Lubię myśleć, że odziedziczyłem ułamek jej oka po designie.
Ulubiony element: Naturalne światło i dużo drewna. Uwielbiam to, że nasz dom jest jak patchworkowa kołdra stworzona z czasem. Kiedy dwa lata temu odnowiliśmy nasz dom (kierowany przez Kompilacja projektu stosu), wymieniliśmy wszystkie okna oprócz trzech i obramowaliśmy je sosną pokrytą lakierem Osmo, woskowym wykończeniem, które ujawniło usłojenie drewna. Szerokie deski sosnowe pozostały w oryginalnej części domu, zbudowanej na początku lat dwudziestych; najnowszy dodatek, nasza kuchnia, ma bambusowe podłogi i promieniuje ciepło, a jednak wszystko płynie bezproblemowo.
Największe wyzwanie: Brak miejsca w naszym domu zdecydowanie stanowi wyzwanie dla organizacji. Ale dobrą rzeczą jest to, że ciągle próbuję to uprościć, przesiewając nasze rzeczy, zadając sobie pytanie: „Czy to kochamy? Czy korzystamy z tego? Czy potrzebujemy tego? ”Jeśli odpowiedzi są przeczące, wysyłam, przekazuję lub przekazuję towar komuś innemu. Nasz dom nie jest szczególnie duży, więc wystawianie rzeczy, które cenimy, nie jest dużym wyzwaniem.
Co mówią przyjaciele: Wygodny, artystyczny, spokojny i zabawny.
Dumny zrób to sam: Odkąd nasz dziesięciomiesięczny syn pojawił się w naszym życiu, nie miałem wiele okazji, by być bardzo kreatywnym poza macierzyństwem, ale udało mi się zebrać wieszak na naszyjnik z drewna driftwood w naszym buduarze. Uwielbiam jego prostotę, wdzięk i pochodzenie z natury. Z praktycznego punktu widzenia podoba mi się to, że moje naszyjniki są widoczne i nie są pomieszane w szufladzie lub pudełku. Podoba mi się również wygląd drewna korzeniowego zestawionego z błękitami i piaszczystymi plażowymi odcieniami lustra i biura, które malowałem (gałki z Antropologia). Bardzo lubię też przewijak / biuro, które Charlie namalował do pokoju naszego dziecka. Malował to rano, kiedy poszedłem do pracy... siedemnaście godzin później urodził się nasz słodki syn!
Najlepsza rada: Spraw, aby każdy element miał znaczenie. Prawie każdy element naszego domu ma historię - od roślin, które uprawiamy (nazywamy je!), Po grafiki na naszych ścianach (grafiki Nikki McClure były prezentem dla Charliego na nasza pierwsza rocznica ślubu - rocznica „papierowa”, do wybranych przez nas kolorów farb (decydujący czynnik przy wyborze koloru ściany wejściowej, Fresh Aire's Na przykład nazwa „Delightful Daffodil” - Charlie oświadczył mi się na polu żonkili i od tego czasu ten kwiat na zawsze napełni mnie zachwytem.) Niezależnie od tego, czy mebel odziedziczył, przekazał, czy też coś, o czym Charlie i ja długo zastanawialiśmy się nad zakupem - mamy coś do powiedzenia na temat wszystkiego w naszym domu.
Mieszkanie to połączenie nowoczesnych i współczesnych elementów z połowy wieku, które odzwierciedlają zamiłowanie do designu, składający się z zszywek IKEA, rodzinnych pamiątek, prezentów od przyjaciół, żartów i kradzieży oświadczeń, oraz więcej.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
Wczoraj
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała kafelkowa podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r