Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa: Adam i Rachel Jones i ich pies, Fraiser
Lokalizacja: Clinton Hill - Brooklyn, Nowy Jork
Rozmiar: 650 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 3 lata; Wynajęty
Rachel jest projektantką a Adam specjalizuje się w produkcja zdjęć i wideo, a nowe inspiracje i pomysły zawsze pojawiają się zarówno w ich pracy, jak i życiu domowym. Odkąd przeprowadzili się w tę przestrzeń kilka lat temu, proces osiedlania się był procesem ciągłej ewolucji i zmian. W ciągu ostatniej dekady zbierali niepotrzebne przedmioty, które nosili ze sobą z jednego mieszkania do drugiego - i zachowali tylko to, co najbardziej cenione i praktyczne.
Usytuowany przy cichych, wysadzanych drzewami ulicach dzielnicy Clinton Hill w Brooklynie, ten klasyczny apartament z brązowego kamienia ma urok odsłoniętej cegły, oryginalne drewniane podłogi i zużyte wykończenia. Zgodnie z rustykalnymi fundamentami apartamentu Rachel i Adam spersonalizowali wystrój dzięki postmodernistycznym i minimalistycznym akcentom. Sypialnia jest jasna i przestronna - rośliny kwitną w obfitości naturalnego światła - a salony i jadalnie mają bardziej nastrojową atmosferę, którą tworzą bogate odcienie ciemnego drewna wyściełającego okna.
Maleńka kuchnia znajduje się w środku mieszkania na dwustopniowym podwyższonym poziomie oddzielającym salon i jadalnię od sypialni i łazienki. Rachel wyjaśniła, że kształt litery L ich części dziennej i jadalnej wymagał pewnego przyzwyczajenia, ale znaleźli rozwiązanie, które działa w zależności od funkcji. Para uwielbia gościć przyjaciół na przyjęciach, a dopasowanie wszystkich do stołu wymaga jedynie przesunięcia sofy głębiej do salonu i wyciągnięcia stołu. Wbudowana ławka okienna jest nie tylko pięknym detalem mieszkania, ale także zapewnia miejsce do siedzenia bez zajmowania cennej powierzchni podłogi.
Nasz styl: Eklektyczny, ciepły i minimalistyczny, z myślą o nowoczesności z połowy wieku.
Największe wyzwanie: Układ naszego salonu ma kształt litery L i jest raczej wąski. Biorąc pod uwagę, że w tym obszarze zapakowaliśmy zarówno stół do jadalni, jak i kanapę, musieliśmy zastosować modułowe wykorzystanie przestrzeni: podczas oglądania TV, odsuwamy kanapę od stołu i kiedy mamy przyjaciół na kolację, odsuwamy ją od stołu, aby zapewnić więcej miejsca. Przesuwanie mebli w przód i w tył nie jest konwencjonalne, ale działa dla nas.
Co mówią przyjaciele: Jest przytulny i kameralny. Nasza przestrzeń jest wypełniona drobiazgami z naszych podróży i weekendowych nawiedzeń, więc rejestruje to, gdzie byliśmy i czym się obecnie zajmujemy.
Największe zażenowanie: Postanowiłem raczej spontanicznie odtworzyć wyblakły wygląd białej cegły w naszym salonie, malując cegłę w tylnej sypialni, aby otworzyć przestrzeń. Poszedłem dalej i pomalowałem całą ścianę na cegłę na biało, zanim zdałem sobie sprawę z efektu, który starałem się osiągnąć, wymagając bielenia ściany! Kiedy zdałem sobie sprawę, że farba nadchodzi grubiej niż planowałem, miałem okropne uczucie tonięcia. Następnie Adam musiał spędzić 6 godzin na zdzieraniu farby ze ściany za pomocą szmatki i zmywacza do farb.
Dumny zrób to sam: Nie jesteśmy największymi majsterkowiczami, ale cieszę się, że w końcu zdecydowaliśmy się pomalować zewnętrzną część naszej żeliwnej wanny, która wcześniej była matowo żółta. Osiągnięcie właściwego koloru wymagało dwóch warstw, ale natychmiast sprawiło, że pokój wyglądał na bardziej wypolerowany i mniej przestarzały.
Największa odpust: Kwiaty. Adam jest kwiatkiem i lubi pop w naszej lokalnej kwiaciarni Szafran w Fort Greene, aby umówić się na weekendy. Sklep jest schowany za dworcem kolejowym, ale zdecydowanie warto go odwiedzić! Jej aranżacje są delikatne i zawsze się zmieniają w zależności od sezonu. Ma również biżuterię i drobne elementy dekoracyjne od lokalnych projektantów.
Najlepsza rada: Dowiedz się, bez czego możesz żyć. Im dłużej mieszkam w Nowym Jorku, tym bardziej odczuwam klaustrofobię przez nagromadzenie „rzeczy” wokół mnie. Nie jestem ewangelistką Marie Kondo, ale zdałem sobie sprawę, że potrzebuję otwartej przestrzeni i białych ścian, żeby się poczuć Mam miejsce do oddychania i relaksu, szczególnie po dniu dojazdów do pracy i pracy we wspólnym pokoju przestrzeń robocza. Trudno to osiągnąć w małym mieszkaniu, ale udało nam się trzymać nasze rzeczy na dystans, zawsze edytując nasze półki i szafy, obdarowując lub przekazując kilka rzeczy o każdej porze roku i bezwzględnie wykorzystując naszą przestrzeń do przechowywania w piwnica.
Źródła snów: Ślinię się za każdym razem, gdy wpadam do środka Holler & Squall na Brooklyn Heights - szczególnie na widok pulchnego skórzanego fotela. W międzyczasie (te krzesła nie są tanie!) Będę śnił o drapowaniu mojego łóżka W łóżku pościel (na liście życzeń) i warstwowe antyczne dywany z One Kings Lane lub lokalny faworyt, Ząb rekina.
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r