Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Kristina Kasparian i Jeremy Ethan Cohen
Lokalizacja: Plateau Mont-Royal - Montreal, Kanada
Rozmiar: 1500 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 4 lata, własność
Kristina - neurolingwistka, pisarka i fotografka podróżnicza, która jest właścicielem internetowego sklepu z dekoracjami Fotografia Veni Etiami firma konsultingowa dla naukowców i kreatywnych przedsiębiorców o nazwie Momentum Emporium- ma cechę neurologiczną zwaną „synestezją”. To tam jej mózg automatycznie tworzy percepcję kolorów w odpowiedzi na język, muzykę lub ruch. Jej mąż, Jeremy Ethan Cohen, jest nauczycielką języka angielskiego jako drugiego języka i pisarką książek fantasy i dla dzieci. Razem pomalowali każdy pokój w domu w Montrealu innym kolorem; w domu nie ma ani jednej białej ściany.
Mój styl: Nasze miejsce zostało pięknie nazwane przez nas i naszych bliskich „Różowym Palazzo”. To jest nasz drugi dom razem, ale pierwszy dom, który posiadamy. Zawsze trudno mi nazwać nasz styl wystroju, ponieważ jest w nim tak wiele różnych elementów, a nasz styl stale się rozwija! Ale gdybym musiał wybrać trzy słowa opisujące styl tego domu, użyłbym: kolorowego, maksymalistycznego, eklektycznego. Każdy pokój ma inny styl wystroju, ale każdy pokój jest całkowicie reprezentatywny dla nas i naszej podróży zarówno jako osoby indywidualne, jak i jako para. W całym domu panują rustykalne wpływy śródziemnomorskie, przemysłowe i morskie.
Został odnowiony w nieco nowoczesnej otwartej przestrzeni, jednocześnie zachowując (i ulepszając) jego zabytkowe elementy z 1910 r., takie jak oryginalne listwy, podłogi, drzwi, ceglane ściany i inne elementy architektoniczne Detale. Wypełniliśmy go ciekawymi meblami, cennymi pamiątkami rodzinnymi z tego miejsca i z zagranicy, znaczącymi drobiazgami, które zebraliśmy z naszych podróży i inspirujących ręcznie wykonanych dzieł lokalnych artystów, których poznaliśmy dzięki własnej sztuce projektowanie. Zawsze lubiłem żywe kolory, prawdopodobnie dlatego, że mam neurologiczną cechę o nazwie „Synestezja”, w której mój mózg automatycznie tworzy percepcję kolorów w odpowiedzi na język, muzykę lub ruch.
Ciekawostka: w domu nie ma ani jednej białej ściany! Na szczęście Jeremy nigdy nie miał nic przeciwko temu. Oboje uwielbiamy przepływ tego miejsca; kilka ścian zostało zburzonych, dzięki czemu jest to jasna i przestronna przestrzeń, w której energia (i muzyka) swobodnie przepływa z jednego pokoju do drugiego. Nawet tylne patio zostało urządzone jako przedłużenie przestrzeni wewnętrznej.
Inspiracja: Naszymi głównymi źródłami inspiracji są podróże i każda sztuka, która ma za sobą niezapomnianą historię. Przez kilka lat mieszkałem w Europie na studiach podyplomowych i oboje dużo podróżujemy do pracy. Wydaje się, że nigdzie nie można iść bez przywrócenia pamiątki (lub dwóch lub trzech!) - czegokolwiek ze sztuki, ceramiki lub większych dzieł. Włochy zawsze były moją największą pasją, więc naturalnie są one wplecione w moje codzienne życie na wiele oczywistych i subtelnych sposobów. Fotografia na naszych ścianach jest moja, z miejsc, które były dla nas najważniejsze. Jeremy jest prawdziwym maniakiem science fiction i fantasy (w wolnym czasie pisze powieści fantasy), więc jeśli jesteś uważny, kiedy podejdziesz, zauważysz, że Spock lub Szturmowiec może patrzeć na ciebie z małego kącika cegła! Krótko mówiąc, nasze inspiracje do dekoracji naprawdę odzwierciedlają nasze uczucia, osobowości i historie życiowe.
Ulubiony element: Powodem, dla którego wiedzieliśmy, że to miejsce jest dla nas idealne (pomimo dziwactw, cześć pochyłe podłogi!), Było to, że przestrzeń była nie tylko piękna, ale miała także potencjał, by być wyjątkowo funkcjonalnym, dzięki czemu mogliśmy w niej rosnąć czas. Nasz pierwszy dom razem - i wszystkie domy, w których mieszkałem w Europie - miał najmniejszą znaną kuchnię. Ta kuchnia była dużym ulepszeniem! Wiedziałem dokładnie, jak chcę to zaprojektować, jak tylko się pojawię. Uwielbiam harmonijne współistnienie nowoczesnych i oryginalnych elementów, dzieł sztuki i przedmiotów funkcjonalnych, otwartych półek i wiszących garnków o ścianę z cegły - mając wszystko w zasięgu ręki, łatwo jest ugotować burzę i przeprowadzić gospodarza, a goście chłodzą się w kuchni wyspa.
Mieliśmy również szczęście dzięki przestronnemu biuru, które jest świętą przestrzenią, z której wykonuję całą moją niezależną pracę w nauce / biznesie i prowadzę sklep z fotografiami. Uwielbiam to, że jest wystarczająco duży, aby pomieścić zarówno moją stronę naukową, jak i artystyczną - biurko dla każdej pasji! Kto powiedział, że wiele tomów poświęconych neuronauce i statystykom nie może mieszać się z kolorowymi grafikami? Ta przestrzeń jest czystym złotem dla kreatywnego przedsiębiorcy, który pracuje z domu i potrzebuje radosnego, inspirującego miejsca, aby codziennie czuć się zmotywowanym. Jest zdecydowanie związany z kuchnią dla mojego ulubionego pokoju w domu.
Największe wyzwanie: Jeśli zapytasz Jeremy'ego, mógłby powiedzieć, że przeniesienie ogromnej, jednoczęściowej półki z drabiną na trzecie piętro było prawdziwym wyzwaniem. Nie wchodziłby po wąskich, stromych schodach wewnątrz budynku, więc musiał zostać wyciągnięty na trzecie piętro z frontowego balkonu (w deszczu, nie mniej!)
Żarty na bok. Powiedzielibyśmy, że naszym największym wyzwaniem było pomieszczenie, które nazwaliśmy „The Garden View Room”. Ta dodatkowa sypialnia ma oczywiste nachylenie podłogi z powodu problemów konstrukcyjnych ustabilizowanych przed naszymi czasami, co utrudnia jej umeblowanie, a nawet udekorować. Dodaliśmy listwy, aby nakłonić oko do skupienia się na liniach prostych, nawet jeśli masz zawroty głowy, gdy spróbujesz iść (pod górę) w kierunku okna! Ale bardzo długo czuliśmy się na skrzyżowaniu z tym pokojem, ponieważ początkowo zamierzaliśmy, aby był to pokój dziecka pokoju, ale powtarzające się poronienia i poważne przerażenia zdrowotne uniemożliwiły nam udekorowanie tego pokoju, nie znając jego los. Chociaż dzielenie się tym sprawia, że czujemy się podatni na zagrożenia, robimy to, ponieważ uważamy, że zbyt wiele kobiet i par cierpi w milczeniu. W końcu zamieniliśmy go w pokój gościnny i dzięki temu poczuliśmy się lepiej, nie zostawiając go pustym.
Co mówią przyjaciele: Każdy, kto nas odwiedza, natychmiast zauważa przytulną, jasną, eklektyczną atmosferę przestrzeni i komentuje, ile szczegółów znajduje się w każdym pokoju. Często słyszymy, że to jest jak wkroczyć do Europy lub do muzeum! Uwielbiamy goździć i uwielbiamy, gdy nasi goście czują się jak w domu i zaczynają nazywać nasze miejsce Różowym Palazzo z sympatią. Latem nasz ogród w koronach drzew jest pielęgnowany przez naszą rodzinę zarówno w dzień, jak i wieczorem. To jest jak mała miejska oaza. Odwiedzający nie mogą uwierzyć, jak cicho jest, chociaż jest to dom miejski zaledwie kilka kroków od zgiełku jednej z najbardziej znanych ulic handlowych. Wszędzie chodzimy lub jeździmy na rowerze, codziennie kupujemy nasze produkty, sery i mięso w niezależnych sklepach w odległości kilku metrów, a kiedy nasi znajomi zasmakują tego stylu życia, mówią, że chcą się wprowadzić!
Największe zażenowanie: Zmieniliśmy wszystkie podłogi, a następnie adoptowaliśmy dwumiesięcznego kotka z pazurami. Nie trzeba dodawać, że zostawiła swój ślad na naszych podłogach!
Dumny zrób to sam: Mój projekt pralni sprawia, że jestem dumny! Bardzo brakowało nam funkcjonalnego miejsca do przechowywania / prania w naszym pierwszym mieszkaniu, szczególnie do sprzątania, sprzętu sportowego i zaopatrzenia ogrodu po zimowych hitach. Pamiętam moje szkice, jak chciałem mieszać głębokie, ciągłe, solidne półki, kolorowe haki wszelkiego rodzaju i szafki w przestrzeni. Umieszczamy również metalowe haczyki na skrzynce do pegboardów otaczającej zbiornik ciepłej wody. Zainspirowany Burano, kolorową wyspą w Wenecji (Włochy), wybrałem pastelowe odcienie zieleni, niebieskiego i różu, a także białą koronkę jako akcenty w pokoju. Moje zdjęcia Burano dodają nostalgii! Kiedy się wprowadziliśmy, byłem poważnie uzależniony od prania i tę radość zawdzięczam temu pomieszczeniu!
Największa odpust: Skórzane krzesło, które mam w moim domowym biurze, tuż przy niskim oknie. To moje „myślące krzesło”, w którym dużo burzę mózgów i uczenia się. To była taka inwestycja! Pamiętam, jak byłem niezdecydowany, aby się na to wydać. Poważnie odwiedzałem to krzesło w sklepie przez kilka miesięcy, upewniając się, że nadal tam jest, sprawdzając jego cenę, dopóki nie zdecydowałem, że głupio jest czekać i w końcu przyniosłem do domu. Bez żalu!
Najlepsza rada: Zainwestuj w swoją przestrzeń, niezależnie od tego, czy ją posiadasz, czy wynajmujesz, bez względu na to, czy jest to twój dom na zawsze, czy tylko rozdział w życiu. To twoje sanktuarium, więc nie czekaj, aby stworzyć przestrzeń, która napełni cię radością. Zapomnij o „regułach” lub konwencji podczas tworzenia przestrzeni; po prostu TY i stwórz przestrzeń, która reprezentuje to, kim jesteś, gdzie byłeś i o czym marzysz. Inspiracja jest o wiele ważniejsza niż obecne trendy lub dopasowanie kolorów. Nie bój się też zmieniać rzeczy; przestrzenie ewoluują wraz z nami i nic nie jest osadzone w kamieniu - nawet sztuka w twoich ramach. Wreszcie bądź uważny w swojej przestrzeni. Rozejrzyj się, powiedz dzień dobry i dziękuję. Bądź wdzięczny za swoją przystań.
Mieszkanie to połączenie nowoczesnych i współczesnych elementów z połowy wieku, które odzwierciedlają zamiłowanie do designu, składający się ze zszywek IKEA, rodzinnych pamiątek, prezentów od przyjaciół, żartów i kradzieży oświadczeń, oraz więcej.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
Wczoraj
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała kafelkowa podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r