Nazwa: Christina Birch i Lars Fynbo i ich dwaj synowie
Lokalizacja: Zelandia, Dania
Rozmiar: 39 metrów kwadratowych (420 stóp kwadratowych)
Lata żyły w: 8 lat; Posiadane
Kiedy Christina, a fotograf, a Lars, profesor socjologii, postanowił nadal mieszkać z dwójką chłopców w centrum Kopenhagi, wiedzieli, że będą potrzebować miejsca na wsi dla pokoju i natury. Mimo, że osobliwie oferuje tylko jedną sypialnię dla rodziny, domek stał się ich wiejską ucieczką duża przestrzeń na zewnątrz i bliskość morza - pomimo tego, że są tylko nieco ponad godzinę drogi od miasta Dom.
Christina i Lars są trzecimi właścicielami Szwedów z 1967 roku västkuststugan. Kiedy zaczęli szukać domku letniskowego, zobaczyli tylko kilka, zanim go znaleźli. Odwiedzili raz, a kiedy weszli na wzgórze za chatą i zobaczyli widoki na morze i las, wiedzieli, że chcą od razu kupić to miejsce.
Domek był w dobrej formie, ale wymagał dużo pracy. Pracowali nad tym przez następne sześć lat, poświęcając czas, aby po prostu cieszyć się nową przestrzenią z dziećmi. Dodali piec na drewno do ogrzewania, pomalowali wnętrze i na zewnątrz (pierwotnie dom był ciemnozielony z oknami w kolorze curry), zmienili ściany, wymieniono podłogi, wyremontowano kuchnię, zbudowano zupełnie nowy aneks do łazienki i toalety oraz przedłużono werandę na taras między nimi Budynki. Oczyścili ogród o powierzchni 12 917 stóp kwadratowych i posadzili drzewa, krzewy jagodowe i jabłonie. Ostatnio Lars zbudował piec zewnętrzny, którego używają przez cały rok do gotowania i pieczenia chleba. Lars zbudował również
oranżeria (szklarnia) przymocowany z boku domu, w którym rosną pomidory i zioła. Głównym celem Christiny i Larsa jest uproszczenie życia w domku. Czas spędzają tam na kontaktach towarzyskich, czytaniu książek, ogrodnictwie, gotowaniu jedzenia, cieszeniu się ogniem, obserwowaniu gwiazd i łączeniu się z naturą. Ich dom jest również dostępny do wynajęciaNasz styl: Proste życie, cyganeria, recykling
Inspiracja: Inspiruje nas wiele naszych podróży - szczególnie z życia na odległych wyspach Pacyfiku i życia na wsi w Południowej Afryce. Uwielbiamy ten prosty i ciepły naturalny styl połączony z odrobiną sztuki.
Co mówią przyjaciele: Uwielbiamy dzielić to miejsce z przyjaciółmi i na szczęście nasi przyjaciele lubią z nami zostać. Mimo że jest to bardzo mały domek, zawsze możemy znaleźć miejsca do spania i jest to część uroku tego miejsca, w którym jesteśmy blisko siebie. Latem śpimy także na werandzie i namiocie w ogrodzie.
Wszyscy uwielbiają prostotę i podstawowe poczucie tego miejsca. Chodzi o bycie razem: dużo jazdy na rowerze i spacery po lesie w ciągu dnia oraz picie dobrego wina i wspólne gotowanie jedzenia wieczorem.
Największe zażenowanie: Trzy lata zajęło nam ukończenie malowania sufitu w salonie. Brakowało mi malowania jednego metra, kiedy skończyłem jedną noc, a potem po prostu nigdy nie udało mi się tego dokończyć. Myślałem o tym za każdym razem, gdy podniosłem wzrok…
Najlepsza rada: Zachowaj prostotę, osobistość i bliskość natury.
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r