Nazwa: Alison A.
Lokalizacja: Marylebone, Londyn, Wielka Brytania
Rozmiar: 1400 stóp kwadratowych
Lata żyły w: Wynajęty na 1 rok
Po opuszczeniu Amsterdamu, gdzie mieszkała przez ostatnie siedem lat, Alison chciała rozpocząć nową przygodę w Londynie, tworząc najpierw idealny dom. Na mieszkanie Alison w Londynie ma wpływ wiele rzeczy - jej miłość do podróży, rozrywka, jej pragnienie wprowadzenia odrobiny holenderskiego designu i stworzenia przestrzeni „zachęcającej i relaksującej”.
Przyjaciel i projektant wnętrz, Fay Markopoulou, pomogła Alison połączyć wizję i zaprojektować estetykę, jednocześnie zmuszając ją do wypróbowania czegoś odważnego i innego. Zauważalne cechy jej uroczego mieszkania: wykorzystanie szmaragdowej zieleni - zwłaszcza ławki do jadalni - i różne akcenty, takie jak stojak na telewizor, lustro, stolik kawowy, piękny obraz autorstwa przyjaciela i artysty Philly Rutt. Jej sypialnia jest marzycielska.
Mój styl: Przejściowy szyk. Lubię mieszać rustykalne z nowoczesnymi, starymi z nowymi, kobiecymi akcentami z męskimi kawałkami.
Inspiracja: Połączenie rzeczy, na które wpływa mój styl życia; moja miłość do podróży i przygody, holenderski design (mieszkałem w Amsterdamie przez siedem lat), moje pragnienie, aby przestrzeń była zachęcająca i relaksująca oraz moja miłość do rozrywki. Miałem też szczęście pracować Fay Markopoulou, utalentowany i innowacyjny projektant wnętrz, który pomógł wprowadzić pomysły w życie i zachęcił mnie do wypróbowania nowych rzeczy, których sam bym nie wybrał. Nie mogłem być bardziej zadowolony z wyniku.
Ulubiony element: Trudno powiedzieć, ponieważ doceniam wiele rzeczy, z których najważniejszą jest to, że jest wygodny, zrelaksowany i czuje się jak w domu. Ale gdybym musiał wybrać mój ulubiony element, powiedziałbym, że cała jadalnia jest wykonana na zamówienie. Trudno mi było znaleźć drewniany stół do jadalni, który pasowałby do drewnianej podłogi i był w granicach budżetu. Więc zamiast kupować coś, co było albo z budżetu, albo nie pasowało, Fay i ja zaczęliśmy badać pomysł pozyskania drewna i zrobienia stołu. Drewno stołu jadalnego pochodzi ze starej wiktoriańskiej podłogi z twardego drewna, którą znaleźliśmy na drewnianym dziedzińcu i która została ponownie wykończona i wykonana na stole, z czarnymi chromowanymi nogami. Uwielbiam ten utwór ze względu na jego rustykalny wygląd oraz wyjątkową historię. Na ławce w stole do jadalni - czuliśmy, że potrzebujemy czegoś, co sprawi, że pomieszczenie będzie pop, więc wybraliśmy szmaragdowo zielony sztruksowy materiał i dodaliśmy srebrne akcenty z ćwiekami, a także to zrobiliśmy. Dodaje radości pokojowi i pasuje do figlarnej strony mojej osobowości.
Jednak moim ulubionym elementem tej przestrzeni jest kolorowy obraz, który drogi przyjacielu Philly Rutt zrobiony. Jest bardzo utalentowaną, ambitną artystką, której prace obserwuję od czasu jej spotkania w 2012 roku. Byłem podekscytowany, że mam miejsce na zamówienie obrazu. Obraz jest żywy i kojący jednocześnie, łączy wszystkie aspekty pokoju i sprawia, że uśmiecham się za każdym razem, gdy go widzę.
Mam też szczęście, że mam taras na dachu - ważne było dla mnie, aby skorzystać z tej przestrzeni i stworzyć atmosferę, która jest zarówno relaksująca, jak i zapewniająca rozrywkę. Belka na dachu jest jednym z moich ulubionych elementów.
Największe wyzwanie: Próba umeblowania dwupokojowego mieszkania w Londynie przy zachowaniu rozsądnego budżetu. Było kilka kawałków, które ostatecznie rozłożyłem, ale zdecydowałem się stworzyć na zamówienie kawałki (takie jak stoły do jadalni i telewizorów, jadalnia ławka i szafka na buty), a także pozyskiwanie wielu elementów z Amsterdamu, zanim się przeprowadziłem, co ostatecznie oznaczało, że mogłem pozostać w obrębie plan. Dużym wyzwaniem była także cierpliwość wymagana do znalezienia odpowiednich elementów.
Największe zażenowanie: Szafa na buty. Jestem typową kobietą i zawsze miałem problemy z utrzymaniem porządku w butach. Regał IKEA z dodatkowymi półkami był świetnym, opłacalnym rozwiązaniem, które pomaga mi utrzymać porządek. Ale jestem trochę zawstydzona ilością butów, które są teraz na wystawie.
Dumny zrób to sam: Stół jadalny Uwielbiam to, że ma historię, historię i jest to coś zupełnie wyjątkowego, czego nikt inny nie będzie miał. Uwielbiam również kolor i fakturę drewna.
Największa odpust: Stolik kawowy Piet Hein Eek w salonie. Jako holenderski projektant mebli, od lat mieszkałem w Amsterdamie pod okiem Piet Hein Eek. Stół wykonany jest ze złomu drewnianego, lakierowanego na wysoki połysk, a każdy element jest wykonany na zamówienie. Byłem podekscytowany tym, że w końcu mam na to miejsce.
Źródła snów: Kupowanie elementów w sklepach z rustykalnym wystrojem wnętrz w Amsterdamie, a także z wielu miejsc, w których podróżowałem. Mam przedmioty dekoracyjne z całego świata, w tym ze Sri Lanki, Afryki Południowej, Indonezji, Stambułu, Maroka, a nawet Południowej Kalifornii (skąd pochodzę). Posiadanie tych elementów razem odzwierciedla mojego ducha przygód, a także wywołuje wspaniałe wspomnienia.
Ogromne okna, wykusz, czarno-biała podłoga w kuchni, trzy kominki, witraże... to mieszkanie jest pełne detali architektonicznych.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
16 stycznia 2020 r
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosowała wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
13 stycznia 2020 r