Nazwa: Christina Clark
Lokalizacja: South Austin, Teksas
Rozmiar: 400 stóp kwadratowych
Lata żyły w: Prawie 1 rok; Wynajęty
Choć zdecydowanie kwalifikuje się jako mała przestrzeń, ten niedawno odnowiony apartament świetnie wykorzystuje swoje naturalne światło i przyjemny przepływ, dzięki czemu wydaje się znacznie większy niż jest w rzeczywistości. Wypróbowane i prawdziwe elementy, w tym duże okna, białe ściany, podłogi z ciemnego drewna i bogata kolorystyka szafek, zapewniają nowoczesny, ale klasyczny wygląd.
Christina dorastała w Vermont i spędziła trochę czasu studiując za granicą w Londynie. Po ukończeniu szkoły w Nowym Jorku rozpoczęła tam karierę zawodową od projektowania wnętrz i mebli. Po przeprowadzce na południe do Austin, aby kontynuować pracę w projektowaniu wnętrz, Christina cieszyła się koleżeństwem i finansami wolność, która towarzyszy wspólnym doświadczeniom życiowym, ale była gotowa wreszcie mieć miejsce, do którego mogłaby ją nazwać posiadać.
Chociaż mieszkanie jest wynajmowane, Christina natychmiast przyciągnęła wiele elementów użytych przy renowacji, które wykorzystała we własnych pracach projektowych dla klientów. Od pięknej zielonej szafki kuchennej i blatów Carrera, po backsplash z kafelków grosza i mosiężne szuflady próżności w łazience - miała szczęście, gdy podjęła decyzję o solidnych materiałach.
Spotkanie z Christiną było bardzo oczywiste, że była słusznie dumna ze swojego nowego miejsca. W ciągu ostatnich kilku lat podjęła świadomy wysiłek, aby wydać swoje pieniądze na sztukę i inne dzieła rzemieślnicze, które naprawdę miały szczególne znaczenie w jej życiu. Mieszkanie jest gustowne i powściągliwe w swoim wystroju, a mimo swojej wielkości jest uporządkowane i wygodne. Wszyscy powinniśmy mieć szczęście, że mamy tak cudowną przestrzeń jako pierwsze miejsce, które można nazwać naszym własnym.
Inspiracja: Podróże, moda i kino.
Ulubiony element: Moje mieszkanie to idealna ilość miejsca dla jednej osoby (i koteczki Roxanne). Nie wydaje się przytłaczający i mogę go wygodnie wypełnić, aby poczuł się jak w domu.
Największe zażenowanie: Większość dorosłego życia powiedziałem sobie, że sam będę „zły”. Powiem jednak - lubię wszystkie moje 400 m2 jako moje, wszystkie moje - okazuje się, że jestem naprawdę dobry żyjąc samotnie.
Dumny zrób to sam: Czasami są to najmniejsze rzeczy, które robią tak ogromną różnicę. Zdjąłem okropne szklane klosze wentylatorów sufitowych i zastąpiłem je nieco przewymiarowanymi przezroczystymi okrągłymi żarówkami - a tym bardziej nieprzyjemnym bólem oczu.
Największa odpust: Sztuka i biżuteria. Kilka lat temu powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię sztuki - dla mojego domu lub mojej osoby - której nie kocham. Mam teraz miłą, niewielką kolekcję obu, które oczekuję na rozwój.
Źródła snów: Jako projektant mam tak wiele źródeł „marzeń”, ale jeśli chodzi o coś osiągalnego, pokochałem coroczną podróż do Round Top w Teksasie w poszukiwaniu skarbu.
Chociaż jest to wypożyczalnia, Ashley zastosował wiele niedrogich ulepszeń, obejmujących brzydkie płytki z laminowanymi naklejkami, brzydkie blaty z marmurowym papierem kontaktowym i więcej pomysłów.
Zgłoszenia dotyczące terapii mieszkań
Wczoraj